Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwny ten salon

Czy mogę wymagać od kobiety z mojego salonu ślubnego.....

Polecane posty

Gość dziwny ten salon

Sprawa wygląda tak: Zdecydowałam się na zakup sukni w pewnym salonie ślubnym, pani wzięła ze mnie miarę i powiedziała, że suknia będzie do odbioru miesiąc przed ślubem. Żadnej przymiarki wcześniej, całkowicie gotowa suknia-miesiąc przed. No ok. Udało im się uszyć wcześniej więc suknię już mam i babka wręcz mi ją już wciska do domu. Ale mam problem bo wydaje mi się, że miseczki w gorsecie są za duże :( zdejmowała miarę w pushupie (o czym wspomniałam), wtedy ta babka mówiła że oni wszywają pushupy a teraz, że tylko usztywniają :O Dziewczyny czy da się zmniejszyć te miseczki? W końcu kiecka miała być na wymiar. Mogę manewrować różnego rodzaju bielizną ale to dla mnie dodatkowy kłopot i wydatek. Tak samo jak z tyłu sznuruję ten gorset to materiał się trochę marszczy nad pupą,tak jakby było go jednak ciut za dużo. A ta babka mi wciska że jest pięknie :O Moje pytanie brzmi, czy da się jeszcze wprowadzić takie przeróbki i czy mogę tego wymagać bo mimo, że babka miła to czuję się jak intruz i uciążliwy klient :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanika
OCZYWIŚCIE ŻE MOŻESZ wymagac a nawet powinnaś.Sukienka ma byc idealnie dopasowana jesli tak sobie zazyczyłaś w salonie.Za to przeciez płacisz prawda? Po co masz kombinowac sama jesli to powinien zapewnić salon?Mi sukienkę porpawiali tak długo az byłam zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___wiatraczek___
uda, skoro suknia jest na wymiar, musza zrobic poprawki, nawet jak wypozyczasz suknie, lekko dopasowuja ja do Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny ten salon
dzięki dziewczyny, jestem spokojniejsza :) nie dam sobie wcisnąć sukienki dopóki nie będzie idealna. Salon ma chyba jakieś swoje dziwne metody..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to nie salon jest
babka ma po prostu butik z sukniami, zamawia je, podając wymiary, najczęściej w Chinach, a najgorsze jest to, że nie zatrudnia żadnej krawcowej do poprawek, a sama nie umie poprawić. W tej branży takich oszustek nie brakuje, stawiaj się, choć z drugiej strony, to co ty teraz możesz ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___wiatraczek___
moze nie odebrac sukni, wtedy znajdzie krawcowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są takiee
butiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co prawda swoją kieckę wypożyczałam i do miseczek wstawili mi dodatkowe poduszeczki,tak że nie musiałam mieć stanika.Więc da się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taratalletka23
pewnie że możesz, to w końcu Twoje zamówienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×