Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwikłana01321

uwiódł mnie żonaty

Polecane posty

Gość hahaha ale cyrk
to ze cie regularnie dyma nie nazwalbym "wiele nas laczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
nie jest to fajne, kiedy wieczory i dnie całe muszę spędzać sama. Nie jest błogo z myśla, że zapewne w tej chwili kocha się z żoną. ale mimo wszystko jakoś jest. czasem sobie z tym nie radzę, ale wiem, że jak odejdę będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
ciebie z nim moze i laczy, ale jego z toba laczy niewiele-seks. Jestes kochanka, nikt nie ma o tobie wiedziec-pasuje ci to? Jak sie wyda, chcesz miec pieklo w pracy? I za co go kochasz, za bajki, ktorymi Cie karmi? Mowic mozna wiele, ale licza sie czyny-a co on dla Ciebie zrobil? Planujecie przyszlosc, slub i dziecko? mieszkacie razem, zebys mogla skonfrontowac jego slowa z rzeczywistoscia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
Wiemy o sobie niemal wszystko. Codziennie rozmawiamy, spotykamy się jak tylko jest ku temu okazja. Naasz związek nie opiera się na seksie i pisałam już o tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
Chciałabym żeby było inaczej, żeby był przy mnie, żebyśmi mieszkali razem. Ale to jest nierealne. Nie rozbiję celowe tego związku mówiąc prawdę jego żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat * magnolii
jak odejdziesz będzie gorzej wręcz fatalnie ale musisz to zrobic będziesz to ciagnać po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
na moje, boisz sie samotnosci, dlatego pazurskami sie go trzymasz. Ale mozesz byc pewna-to nie bedzie trwac wiecznie ! Znam mozliwy scenariusz-zona sie dowie, on sie wymiga, kopnie cie w dupe, zonka wybaczy a w pracy beda cie miec za latwa i lafirynde, ktora wpierdala sie w malzenstwa ! Jak myslisz komu uwierza? Tobie, ze cie uwiodl? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha ale cyrk
was zwiazek opiera sie na seksie i jego bajkach w ktore slepo wierzysz. Nie widze sensu dalszej konwersacji ale wiem jedno na koncu to ty bedziesz sobie plula w brode :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
może dlatego, że gdześ w głebi duszy liczę na to, że kiedyś będziemy razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak on odszedl by od zony to nadal przerypana sprawa.. dzieci, wizyty, alimenty. ty jestes zamloda na takie bagno. sama siebie krzywdzisz. pol swiata tego kwiata a ty sobie wzielas najgorsza z mozliwych partii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
żona się nie dowie dopóki on jej nic nie powie, a nie powie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat * magnolii
to juz dawno by sie rozwiódł i był z Toba jakby chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
Moze i nie opiera sie na seksie. ale nie wcisniesz mi, ze nie spalas z nim ! Powtorze jescze raz, tepa dziewczyno-on wciska ci to, co chcesz uslyszec ! Nie chce z Toba zamieszkac, nie zostawi rodziny-JESTES TYLKO ODSKOCZNIA OD CODZIENNOSCI ! JA NIE WIEM, JAK TE KOBIETY LYKAJA WSZYSTKO, CO FACET POWIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowlesssssssssssssssss
spokojnie jak mu sie znudzisz to bez skrupułów kopnie Cie w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
własnie już taka młoda nie jest. Byłam w kilku związkach, a naprawdę kochałam tylko swojego męża tak jak teraz kocham jego. Nie potrafię odpusćić tej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha ale cyrk
ałe to przeciez jest oczywisty powod - samotnosci. Szczegolnie jak sie ma te 33 lata jakie sa szanse na poznanie "normalnego" faceta? bliskie 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
coś jest w tej samotności.. tylko, że ja nadal tak jakby jestem samotna. szczęśce miesza się z żalem, a jednak nie tak łatwo powedzieć dość. czuję do niego coś niezwykłego, jest mi przy nim dobrze, do pełni szczęscia brakuje mi tego aby mieć go w kazdej chwili a nie dzielić go z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie zadaj sobie
A jak byś się czuła jakby ewentualnie odszedl od żony i zostawil male dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
:D:D:D nie moge !!!! On nie musi zonie mowic, prawda moze wyjsc na jaw dzielem przypadku. co Ty myslisz? A w sumie, dlaczego nie powie zonie? Bo ja kocha, nie chce jej stracic, BO ZONA NIE TOLEROWALABY OBCEJ PICZY STOJACEJ W KOLEJCE DO JEJ MEZA. A Ty tolerujesz wszystko, ludzisz sie. I dostaniesz po dupsku, zobaczysz. nie zycze ci zle, ale tak bedzie. Koncze moje wywody, bo to nie ma sensu. Paniuska nie przyjmuje slow krytyki ani rad. to po jakiegio grzyba temat zalozylas? Chcialas zeby ktos w podobnej sytuacji pouzalal sie nad Toba i nakrecal cie, ze robisz dobrze, ze ty biedna zakochana? A tu pudlo :P Zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"on twierdzi, że kocha żonę ponad życie, dzieci również (córka 5lat, synek pół roku) i nigdy ich nie zostawi." "gdześ w głębi duszy liczę na to, że kiedyś będziemy razem..." Porównanie tych dwóch zdań wskazuje jasno, że figury retoryczne bierzesz za zbyt bliskie rzeczywistości. Ja np. lubię kafeterię za klimat i pomieszanie prawdziwych problemów z idiotyzmami. I gdzieś w głebi duszy liczę na to, że kiedyś pozostaną same idiotyzmy. Bo wszyscy pozbędą się problemów. A na razie czytam autodestrukcyjne wynurzenia kochanki, która za wszelką cenę chce zrujnowac psychikę sobie i przyłozżć się do rozbicia rodziny. Tylko dlatego, że mąż chwilowo poczuł bijąca palmę i poszukał sobie równiez chwilowej odskoczni w postaci łatwowiernej kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
zadawałam sobie to pytane wiele razy. może lepiej żeby odszedł teraz póki są małe i nie rozumieją co się dzieje, niż zeby zrobił to za lat kilka jak będą wiedziały jaki jest powód rozstania ich rodziców. Nie wierzę w to, że on jest szczęśliwy w tym małżeństwie, jakby był to chyba by jej nie zdradził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna2
ale nie odejdzie od zony bo juz dawno by to zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
Facetom, niektorym, odbija palma po 30-stce, szukaja odskoczni, sprawdzaja swa atrakcyjnosc, co nie oznacza, ze nie kochaja zon. Idz do psychologa, dziewczyno ! zdrowa nie jestes. Juz sobie ulozylas swoja i jego przyszlosc wg. wlasnych teorii. Masz obsesje juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat * magnolii
faceci tak mają i tu i tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
pół roku to chyba nie aż tak dużo, żeby dla przygodnej znajmości jak to okreslacie ryzykować małżestwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwikłana01321
nic sobie nie ułożyłam i nie mam zamiaru nic takiego robić! Będzie co będzie. Odeszłabym od niego, naprawdę. Dla dobra ogółu i swojego również. ale boję się, że nie poradzę sobie z tym rozstaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×