moj facet nie widzi nic zlego w ...

tym zeby na jego kawalerskim tanczyla tancerka i sie rozbierala, co sadzicie?? dla mnie koszmar

???????????

skoro mu nie ufasz to po co chcesz się z nim żenić ?

mamy dziecko i kocham go,ja mu chyba ufam ale nie podba mi sie to ze jakas baba bedzie przed nim cipa i dupa wywijac

to na swój wieczór weź sobie tancerza niech się rozbiera, tylko powiedz to swemu ukochanemu :)

chyba ? śmieszna jesteś. i dużo o waszym związku mówi kolejność po pierwsze mamy dziecko,a dopiero po drugie kocham go

jakby chciał to każda by mu mogła tak zatańczyć i się rozebrać. tzn za odpowiednią kwotą oczywiście

ale mnie to nie pociesza a po za tym mam male dziecko i nie mam potrzebu robienia panienskiego-szczegolnie za mamy juz cywilny

dla mnie dziecko jest najwazniejsze i chyba nie masz dzieci wiec sama jestes smieszna.

jak by chciał... ale nie ma do tego okazji a ta bedzie,wiec nie pomagacie mi

ale tu nie chodzi o to kto kogo stawiasz na pierwszym miejscu. tak btw. jeśli najważniejsze jest dla ciebie dziecko to raczej nie bezie mu za fajnie jesli będzie wychowywany przez ludzi którzy nie darzą się zaufaniem bo tacy ludzie nie stworzą normalnego związku i wzorca normalnych relacji rodzinnych

Skoro macie cywilny to nie rozumiem wieczoru kawalerskiego. A nie miał przed cywilem?

masz racje. ale lepeij zeby mialo obu rodzicow. poprostu nie ufam alkoholowi i jemu jak jest pijany. zawsze jestesmy wszyedzie razem i razem sie bawimy,ale nie podoba mi sie ze kreca go takie rzeczy,nawet jezeli ten kawalerski nie wypali to mam zal do niego o to ze cos takiego w ogole chce

wewewq z tego co pisze autorka to nie chodzi o zaufanie. Ona nie chce by on oglądał cipkę innej babki. Po prostu.

nie mial,nie chcial,ja bym w ciazy,mowilam mu zeby cos zrobil ale nie i teraz mysli nad tym:/

aaa czyli jednak chodzi o zaufanie...

bez sensu wieczor kawalerski jak byl cywilny ja bym sie nie zgodzila na zadna gola cipk* obrzydlistwo

dla mnie to ze chce ogladac gole babki na zywo to juz niszczy zaufanie,juz bym wolala zeby sie nie przyznal do tego:/ wiem ze oglada porno ale to co innego niz na zywo

tylko jakie dac mu sensowne argumenty???????

odpowiedz sobie na pytanie dlaczego nie chcesz żeby patrzył na inną, rozbierającą sie kobitę ?

jakie sensowne argumenty ? że nie kurva kawalerem ale trudne, daleko trzeba było szukać

że nie jest *

racja...... powiem ze nie wezme slubu z nim-sznataz,ale jezeli tylko daltego tego nie zrobi a nie zeby mi przykrosci nie sparwil to dzieki.....

nawet nie mam zkim o tym pogadac na zywo... siedze z dzieckiem calymi dniami,nie mam z nikim kontaktu i pierdoli mi sie w glowie,wkrecam sobie rozne rzeczy.... wiem ze w naszym zwiazku duzo sie zmienilo bo on ma ta swiadomosc ze siedze ciagole w domu,a przed ciaza bylo inaczej/.....

czyli pewnie sexu nima, Ty siedzisz zaniedbana i nie masz na nic siły ani czasu, to się chłopu zachciało popatrzeć na obce baby skoro w domu nie ma nic ciekawego.

nieee,jestem sporo mlodsza od niego,seks jest i to czesto,dziecko mam jak aniol nie trzeba wiele robic przy nim,sam sie soba zajmuje,nie zapuszczam sie,seks jest nawet lepszy niz przed ciaza

no to jak nie chodzi o sex to ja nie wię o co chodzi dobranoc

a tak w ogóle to z tym striptizem to był jego pomysł ? może porostu kumple ja zamówili i tyle ? tak na marginesie to masz tzw. problem z dupy

on nie ma za duzo kolegow,jakos znajomosci sie pourywaly,moze dla ciebie z dupy ale dla mnie nie tak wiec nie potzrebuje takich rad

moim zdaniem to nie jest problem z dupy. tez bym nie była zadowolona gdyby ,ój facet sobie takie coś zafunował. No sorry.