Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Janas32

Mam twarz do interwencji chirurga, żadne leki nie pomogą-póki co jestem paskudny

Polecane posty

Gość Janas32

Porobiły mi się z wiekiem jakieś guzowate, ale miękkie grudki na twarzy, w kolorze skóry jak u starego dziada. Nie wiem czy to jakieś kaszaki czy jakiś przerost gruczołów łojowych. Wygląda to niezbyt ładnie, na dodatek raczej nie pomogą żadne leki. Zostają skalpel, kriochirurga, elektrochirurgia, laser. Nie chcę tylko żeby ktoś zauważył że korzystam z dobrodziejstw chirurgi estetycznej i żeby np. w pracy nie zaczęły chodzić złośliwe żarty. Polecacie tygodniowy urlop żeby już blizny po zabiegu się zdążyły podgoić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barddottka
A może tak najpierw wizyta u dermatologa. I diagnoza co się da a czego już nie zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszaki i trwale zmiany
zwiazane z przerostem tkanki to rzeczy ktore mozna tylko metodami chirurgicznymi, mechanicznym, inwazyjnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trąci metroseksualizmem
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×