Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Listeczek Olszyny

Nie potrafię pokonać lęku przed prowadzeniem samochodu

Polecane posty

Gość Listeczek Olszyny

Miałam wypadek co prawda nic wielkiego jechałam wąska dróżką skręcałam w prawo i nagle przed maskę wyskoczył mi pies a za nim dziecko nie wyrobiłam i wjechałam do rowu dość głębokiego jechałam z dwojgiem swoich dzieci 5 letnim i 10 miesięcznym odtąd panicznie boję się prowadzić nigdy nie miałam żadnego wypadku stłuczki nic podobnego ale nie potrafię się pozbierać wciąż słyszę płacz moich dzieci i tę straszną świadomość że nie mogę im pomóc-drzwi się zaklinowały i nie mogłam wysiąść. Od tej pory nie jestem w stanie nawet usiąść za kierownicą nie wiem jak to pokonać a w zasadzie nie ma opcji żebym nie jeździła bo dzieci do przedszkola a z małym do szpitala co jakiś czas muszę a jednak nie wyobrażam sobie ponownie jeździć nie potrafię się przemóc co możnaby zrobić? Ma ktoś podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plugawiec
Ile czasu minęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listeczek Olszyny
Niecałe 4 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BardzonGorąca,a na dworze Mróz
Kurcze to może spróbuj najpierw poprowadzić auto na jakiejś bezpiecznej drodze bez dzieci, może z mężem albo przyjaciółką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hollluk
ale wymyslny nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plugawiec
Cztery miesiące to już sporo czasu. W szczenięcych latach też miałem wypadek tyle, że bardo poważny. Doskonale pamiętam jak godzinami wiłem się z bólu (pomimo środków przeciwbólowych) na łóżku szpitalnym i obiecywałem sobie, że więcej do samochodu nie wsiądę. I to nie tylko jako kierujący ale i pasażer. Po wyjściu ze szpitala koledzy przez dwa miesiące namawiali mnie na przejażdżkę i zdecydowałem się (oczywiście tylko jako pasażer). Po kilku takich wycieczkach zdobyłem się na odwagę i pojechałem jako kierowca. Z czasem zapomniałem o tym cholernym bólu i dzisiaj śmigam nie przejmując się już niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listeczek Olszyny
Próbowałam z mężem który jest oazą spokoju ale jakoś nie mogę :( jestem w stanie odpalić samochód ruszyć i ujechać dosłownie kilka metrów wiem że komuś może to się wydać głupie ale po prostu nie mogę w gardle robi mi się ogromna gula cała się spinam nawet boli mnie lewa ręka którą sobie wtedy rozharatałam gdy próbowałam się uwolnić najgorsze jest to że jak już wywaliłam te przeklęte drzwi to małego wyciągnęłam a starszy był po drugiej stronie od strony rowu i jego nie dałam rady musieliśmy czekać na pomoc a tu ciemno było zadupie jeszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listeczek Olszyny
Może znaczenie ma to że jechałam z dziećmi gdybym była sama to może bym się tak nie przejmowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BardzonGorąca,a na dworze Mróz
kurde to nie wiem, co tu zrobić :( a może byś wykupiła parę godzin z instruktorem jazdy i wtedy byś się przemogła? Bo on kontroluje wszystko i ma hamulec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ipocotebluzgi
Współczuje Ci bardzo.Ja tez to przerabiałam,nawet jak siedziałam w samochodzie na poboczu to ciągle widziałam światła,które się zbliżają i wtedy pot mnie oblewał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listeczek Olszyny
ipoco... A udalo ci się przemóc czy też tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ipocotebluzgi
listeczek...bardzo długo się bałam i powiem Ci ,że nadal czuję lęk a minęło już 15lat.Jest jednak mały plus ,jestem bardziej ostrożna i zawsze myślę na drodze ,co może zrobić kierowca obok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listeczek Olszyny
Myślałam nad wykupieniem jazd nawet dziś zadzwoniłam w jedno miejsce ale facet mi powiedział że w świetle przepisów to nie wolno szkolić osób które mają już uprawnienia a z drugiej strony w internecie pełno takich ofert na jego stronie zresztą też. Ipoco... Może masz rację Twój przykład może będzie dla mnie inspiracją że jednak można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×