Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ketriiiN

ukrywał przedmną, że ma raka...

Polecane posty

Gość ketriiiN

nie mógł się spotykać, wykręcał się... ale jak się już widzieliśmy był niesamowity. Byliśmy razem 2 mies zapewniał o miłości o wszystkim...ale był czas,że mówił że ma dużo pracy i nie może w tym tygodniu itd. Myślałam,że mnie zlewa.poszłam wczoraj znim zerwać... ipowiedział że to wszystko bochciał żyć normalnie, że ten czas spędził w szpitalu,płakał.. nie mogę mu wybaczyć tego kłamstwa. jak się kogoś kocha mówi się mu o wszystkim:o ale bardzo mi bez niego źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J jak jaskółka
i co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość favagtbag
chcIal zebys nie byla z nim z litosci tępa dzido,albo bal sie ze go zostawisz jak sie dowiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specylundcymes
podobna historia była kiedyś w takim serialu pt. Magda M. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonahelenka
ja go, p-owiedzmy rozumiem, może nie chciał cie martwić może chciał byś go traktowała normalnie może nie chciał żebyś zajmowała się z nim z litości może się załamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje pismo noosem
A czy autorka tematu przypadkiem nie potrzebuje sobie wmówić albo przysłonić prawdy: bardzo możliwe że facet umrze wczesniej niż 'statystycznie' i autorka o tym wie ale jest zbyt tchórzliwa i ma ochote zwiać i zwalić winne na niego na rzekome kłamstwo. HIPOKRYTKA!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppooii
ja choruję na raka i nie wyobrażam sobie, by o tym nie powiedzieć. Druga os. ma prawo wiedzieć. Też chce żyć normalnie itd, ale nie można tak robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość : ((((((((((
to smutne, ale nie możesz tak mówić. nie chciał, żeby cierpiała, chciał żebyś żyła normalnie ... fakt nie postąpił super extra, ale musisz go zrozumieć. mojego kolegi matka, też ukrywała przed nim, że jest chora. miałą nadzieję, że uda jej się wygrać z chorobą ... niestety on dowiedział się o chorobie 2 mies. przed śmiercią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiałamTAKsamo
Ketrinn Sluchaj miałam tak samo. Skad ten CHLOPAK jest? mój też ukrywal to przede Mna że ma raka pluc. Chcialam z nim być ale on dalej kłamie i kłamie. chcial chronic? ale co im to daje? nasza zlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiałamTAKsamo
Chcialam w nim być mimo wszystko ale co najlepsze nawet go przez 2 miesiące nie widzialam bo o tej smutnej prawdzie dowiedzialam się przez telefon. i nadal niewiem czy to prawda czy wykret? zależało mi na nim ale zwiazek oparty na kłamstwie nie przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketriiiN
ale jak on mógł mnie tak okłamywać;( nie miałam wczoraj sił za bardzo pisać... jego tłumaczenie *nie chciałem byś mnie widziała w takim stanie, nie znoszę odwiedzin w szpitalu *gdybyś wiedziała dużo by nas ominęło (byliśmy na nartach itd) bo byś się o mnie bała *chciałem żyć normalnie a teraz zaczyna chemioterapię, pewnie straci włosy, musiał mi powiedzieć.... zresztą i tak bym z nim wczoraj zerwała... kurwa nie wiem co mam z nim zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketriiiN
;( nic do mnie dziś nie napisał nawet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketriiiN
wyszłam od niego obrażona za kłamstwa ale teoretycznie jesteśmy jeszcze razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disneyjlandka
Przeciez Cie nie okłamywał ,tylko zataił widocznie miał powody juz pedz do Niego i po siedz z NIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketriiiN
kłamał kiedy pytałam czy się spotkamy itd.....:o tyle b ył w szpitalu, że szok a udawał że jest zajęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketriiiN
mogłam być tam z nim w szpitalu... a on nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie kłamstwa
zapatrzona w siebie suko ? i ty jeszcze stroisz fochy ? wejdź na moment w jego rolę, jak on się z tym czuje, co przeżywał, kiedy już zapadł "wyrok" ? czy uważasz, że on ma jeszcze przed tobą klękać i płaszczyć się w tej sytuacji ? samolubna szmata jesteś. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie
a ja myśle, że nie chcesz z nim być, a pytasz na forum, by mieć potwierdzenie, że to on oszukał i dobrze robisz unikając go. Nie powinien zatajać informacji, ale jak nie chcesz, albo nie możesz z nim być to zakończ. Nie oszukuj siebie i jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MialamTAKsamo
ketriiiN Skad jestescie? nie macie co potepiac autorki tematu. mógł być szczery . mój CHLOPAK nie skorzystał z mojej pomocy. nie lepiej by im było gdybysmy wspierały pomagały. choroba zbliża lecz klamstwo oddala. a gdyby miał aids i dowiedziałaby się już po jakimś czasie też byscie kazali lecieć do niego bo to tylko zatajenie a nie klamstwo. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby Cie naprawde kochał i szanował to by Ci powiedzial... chyba w zwiazku chodzi o to zeby byc na dobre i na złe .... w małżeństwie ukryłby ze jest chory .... ale Ty jak sie dowiedziałas to powinnas go wspierac byc z nim ....chyba go nie kochasz chciałas zerwac a teraz jak wiesz jaka jets sytuacja głupio Ci odejsc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ty dziewczyno tak na poważnie? Bo ja sie nie mogę odnaleźć. Ty jesteś zła na gościa, za to że na pierwszej randce nie wypalił "wiesz mała mam raka"? No to nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MialamTAKsamo
Kto tu mówi o pierwszej randce. lepiej rozkochac a później wypalić swoją prawdę? szczerosc to podstawa. ja też Chcialam do swojego do szpitala jechac to podawał mi adres innego szpitala np warszawa a był w lublinie. Chcialam trzymac go za reke przed operacja. a on co zrobił? olal mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyka kobiety to k****y
Cytat: "Takaonablueyess Gdyby Cie naprawde kochał i szanował to by Ci powiedzial... chyba w zwiazku chodzi o to zeby byc na dobre i na złe " Jego zdrowie jest jego prywatną sprawa i nic ci do tego. A skoro jest się na dobre i na złe.... jak sie okazało że jest źle to ten kurwiszon chce uciekać - żal kurwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powtórka z rozrywki
Jak wy jesteście zakłamane to aż szkoda gadać, za łeb i do mordy brać, tyle sie nadajecie ale spoko, poniżyć opluć, wszystko sobie wytłumaczycie co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgvfghjk
jak ma na imię ???? bo chyba znam tego samego :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubasababubaaa
a długo się znacie??? taaa nagle wszystkie jego akurat znacie! Zależy czy długo jesteście razem, jeśli długo to dziwne, ale może nie chciał abyś cierpiała. A pozaty,m facet może zawsze zgolić się na łyso i powiedzieć, że to nowa fryzura, a nie, że wypadły włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×