Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolnowy765

pytanie do kobiet, czy będąc atrakcyjnymi 26 latkami zainteresowałybyście się...

Polecane posty

!offerma "no ale jakoś tematu o młodszych facetach lecących na starsze panie nie ma." To przetrzyj okularki i poszukaj raz jeszcze, Zuza ma rację takie tematy nie należą do rzadkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę faktów
"I tak u chłopców seksualność wybucha w wieku 10 lat, po czym wciąż gwałtownie wzrasta, by w 18 roku życia osiągnąć apogeum, następnie stopniowo spada. Natomiast kobiety dopiero w 35 roku życia stają się świadomymi kochankami i zaczynają domagać się swoich praw w seksie. A najlepszy okres seksualny płci pięknej przypada na 43 rok życia. Potem potrzeby w tej sferze życia maleją, aż do niemal całkowitego zaniku po sześćdziesiątce. Zatem wykresy krzywych popędu seksualnego kobiet i mężczyzn są kompletnie różne. Przecinają się tylko jeden jedyny raz, w wieku 35 lat. - To niezwykle krótki okres seksualnej harmonii obu płci". http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zwiazki/milosc-gdy-w-zwiazku-jest-duza-roznica-wieku-miedzy-partnerami_33743.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 4
troche faktow - tak mi sie wlasnie wydawalo. Czytalas te dane wczesniej czy przypadkowo trafilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę faktów
znam je od dawna i śmieję się do rozpuku jak czytam tu wywody tego całego jak mu tam...ofermy < trafny nick swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia &amp; 4
Nomen omen. Kazdy sam dopasowuje sobie nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boze ty to widzisz i nie
grzmisz, taki stary chlop jak ty to na pewno rowzodnik, wdowiec badz stary kawaler, nic z tego nie pasuje do takiej mlodej babki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boze ty to widzisz i nie
jak dla mnIE to to PROWOKACJA .p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Okazało się, że potomstwo mężczyzn powyżej 50 lat, miało średnio o sześć punktów niższy IQ niż dzieci młodych tatusiów"." a o ile punktów IQ mniej mają dzieci z zespołem downa którego ryzyko znacząco wzrasta u podstarzałych kobiet? już nie mówiąc o innych powikłaniach ciąży i chorobach. ci pseudonaukowcy to normalne współczesne "radio erewań", każdą bzdurę postarają się "udowodnić" jakimiś manipulacjami statystycznymi. a już to o "krzywej popędu seksualnego" to totalny nonsens. wygląda na to że "najlepszy okres seksualny płci pięknej" przypada na menopauzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze dobre to jak się "domagaja praw w seksie". pewnie że się domagają bo z taką po 35 (że o 43 litościwie nie wspomnę) to już mało kto chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie te tematy? tylko zaznaczam ze te założone ad hoc się nie liczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mf;em;f
offermo - najśmieszniejsze jest to że na siłę wciskach nam kobietom co nam sie podoba i czym sie kierujemy przy wyborze faceta :D:D sory koles ale ty o tym nic nie wiesz bo nie jesteś kobietą - prawda jest taka że wygląd dla kobiet ma mega znaczenie, to że czasem wybieramy facetów starszych nic nie znaczy, czasami dla kasy albo dla innych korzyści nie zmienia to jednak faktu ze marzymy o seksie z młodym przystojnym ciachem a ze starym piernikiem to sie zamyka oczy i liczy kiedy skończy...a ty chłopie weź coś zrób ze sobą bo ewidentnie przegrałes życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę faktów
1) Spermy od pana 40+ żaden bank nasienia nie przyjmie. 2) Mężczyżni zużywają się szybciej biologicznie, a najlepszy dowód na to to fakt, że średnio żyją 10 lat krócej od kobiet. 3) Po 35 roku życia mężczyznom stopniowo spada płodność (po 40tce w sposób znaczny), a im starszy pan tym większe szanse poronienia płodu bez względu na wiek kobiety. 4) Spłodzenie dziecka w późnym wieku (po 50 r. ż.)to raczej wyjątek, a nie reguła. 5) Krzywą popędu seksualnego w podziale na płceć opracowało szereg seksuologów, z polskich była to Michalina Wisłocka. Wnioski u wszystkich naukowców są zbieżne - młody facet (do 35 roku życia) + dojrzała kobieta (po 40tce), będą najlepiej dobrani w łóżku (swoją drogą - menopauza zaczyna się ok. 50 roku życia, a nie zaraz po 40tce). To, że coniektórzy frustraci nie mogą się z tymi faktami pogodzić to tylko i wyłącznie ich sprawa i dowód na to, że są już postarzałymi, zakompleksionymi prawikami, którzy chcą żyć nadzieją, że nie wszystko jeszcze stracone. Że jakby co, to spłodzą dziecko po 40tce, a małolata poleci na ich jędrny...ekhm...umysł :) Zabawny wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę faktów
A co do ryzyka płodzenia chorych dzieci u kobiet po 40tce, to też nie jest tak źle. Statystyczna proporcja określająca ryzyko wystąpienia np. zespołu Downa u dziecka kobiety w 40 roku życia wynosi 1:100. Czyli na 1000 ciąż, chorych urodzi się (statystycznie) 10 dzieci, czyli 1%. A to oznacza, że 99% będzie bez tej wady. Miażdżąca większość dzieci kobiet, które rodziły w późniejszym wieku rodzi się zdrowa, chore dzieci rodzą się jako wyjątki, a nie reguła. Gdyby ryzyko było faktycznie ogromne i większość dzieci późnych rodziców miałaby się rodzić chora, to kobiety miałyby menopauzę przed 30tką, a nie jakieś 20 lat później. Natura głupia nie jest, choć czasem powołuje do istnienia różne ofermy ;) To też niestety fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli wychodzi na to
Z powyższych faktów wynika jednoznacznie, że kobieta w wieku 26 lat ze względów biologicznych powinna sobie darować związek z panem w wieku lat 40. Z tej prostej przyczyny, że panu już jest z górki, a ona ma przed sobą wszystko co najlepsze. Poza tym, za 14 lat, kiedy ona będzie w jego obecnym wieku, on będzie miał 54 lata i będzie już po prostu starym kapciem. Po co jej taki dziadziuś który strzela ślepakami i któremu kuśka stanie po potrójnej dawce prostamolu ? ;) Najlepiej dla niej gdyby się związała z jakim zaradnym rówieśnikiem, co to jej da jeszcze fajny seks, będzie miał apetyczne, młode ciało, a i umrzeć z głodu nie pozwoli. Tego jej życzę i to polecam. A ty 40latku, poszukaj może jakiejś apetycznej rówieśnicy w przedziale wieku 40-45 ? Też takie są. Dzieci już masz, kolejnych mieć nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ośmieszaj się z tymi "faktami", przecież to żałosne. "Menopauza jest trwałym fizjologicznym zatrzymaniem cyklu miesiączkowego. Wiąże się z ustawaniem czynności gonad, u ludzi następującym przeciętnie w wieku 4555 lat i trwającym 12 lata." http://pl.wikipedia.org/wiki/Przekwitanie żebyście się nawet posrały w majty to faktów nie zmienicie. oczywiście że mężczyźni się starzeją, że spada sprawność organizmu w rozmaitych aspektach ale to nieporównywalne jest do starzenia się kobiet. może i u facetów powyżej 50 roku życia dzieci mają statystycznie o 6 pkt mniejsze IQ ale wciąż są to zdrowe dzieci. natomiast pewnie z 90 proc kobiet po 50 to bez wspomagania farmakologicznego może najwyżej kamień nerkowy urodzić. zresztą to jest właśnie to samo co z tymi małżeństwami. trafi się i takie gdzie kobieta jest 10 lat starsza ale jedno na 10 takich gdzie starszy jest facet. te wasze desperackie próby wmówienia wszystkim wokół że faceci to powinni się wiązać ze staruszkami bo takie "wygłodniałe seksualnie" są to naprawdę tylko rechot powodują. atrakcyjność kobiety rośnie do 25 roku życia, potem spoda i po czterdziestce to jest już nie tylko stara rura ale wręcz stare próchno. natomiast wiek do 50 w ogóle u faceta nie przeszkadza, liczą się zupełnie inne rzeczy. nie znaczy to ze ma łatwiej ale ma po prostu inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli wychodzi na to
oferma stul pysk, z faktami się nie dyskutuje :) Jak będziesz pierwszym 40 latkiem, od którego kupią spermę w banku nasienia to pogadamy :) U kobiet występuja menopauza w okolicach 45-50 roku życia, a potem zanik płodności, bo urodzić dzieciaka jest znacznie "trudniej" biologicznie niż wyprodukować sperme i zapłodnić. Cała różnica. Reszta jest tak samo - 45 czy 50 letni dziadek rzadko kiedy nie strzela już ślepakami no i płodzi głupsze dzieci, niż koleś przed 30tką. To ty nie umiesz się pogodzić z faktami, cioto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Statystyczna proporcja określająca ryzyko wystąpienia np. zespołu Downa u dziecka kobiety w 40 roku życia wynosi 1:100." no i tak właśnie wygląda z wami "dyskusja". "sprytnie" wspomniałaś o tym że ryzyko w 40 roku życia wynosi 1 proc, ale o tym że właśnie w tego gwałtownie rośnie i w 45 wynosi już 3,6 proc to nie wspomniałaś. a to właśnie jest ten okres w którym wg twoich głupich teorii kobieta przeżywa "najlepszy okres seksualny". czy ty nie widzisz jakie to żałosne skoro musisz się uciekać do takich manipulacji? http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Trisomy21_graph.jpg&filetimestamp=20070818154357

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli wychodzi na to
A co to jest 3,6 % , głupku ? To i tak miażdżąca większość dzieci urodzi się zdrowych, nawet jak urodzi je takie podobno rozpadające się próchno po 45 roku życia :D Będzie nieco głupsze jak będzie miało starego ojca, ale cóż...ciebie chyba też jakiś staruszek zrobił, nie ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli wychodzi na to
poza tym, nikt nie mówił, że 43 lata to najlepszy okres u kobiety na płodzenie dzieci, tylko że rozbudzenie seksualne osiąga szczyt u kobiety po 40tce. Taka z tobą rozmowa, nie rozumiesz, a się plujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę faktów
"Okazało się, że dzieci starszych ojców częściej uzyskiwały niższe wyniki w testach na inteligencję niż dzieci, które miały młodych tatusiów (choć różnice były małe - rzędu 2 punktów między dziećmi dwudziestolatków i pięćdziesięciolatków). Odwrotną prawidłowość zaobserwowano w odniesieniu do wieku matki - im starsza była mama, tym dziecko miało wyższe noty w testach. Jak przypominają autorzy pracy, wcześniejsze badania sugerowały, że starsze mamy zapewniają dzieciom lepsze warunki wychowawcze, co przekłada się na wyższą inteligencję dziecka. Najnowsze badania wskazują, że starszy wiek ojca nie przynosi podobnych korzyści. Zdaniem badaczy, można to tłumaczyć czynnikami społecznymi lub genetycznymi, ale równie dobrze mogą one ze sobą współdziałać. W przeciwieństwie do komórek jajowych, które zostają uformowane w życiu płodowym (kobiety rodzą się już z ustaloną ich liczbą), plemniki powstają stopniowo w ciągu życia mężczyzny, co zwiększa ryzyko wystąpienia w nich mutacji w starszym wieku. Mogłoby to wyjaśniać, dlaczego we wcześniejszych badaniach wykazano istnienie wyższego ryzyka autyzmu, schizofrenii oraz psychozy maniakalno- depresyjnej u potomstwa starszych ojców". http://www.poradnikpr.info/?p=3961

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A co to jest 3,6 % , głupku ? " ano to jest 360 razy częściej niż u kobiety w wieku 25 lat. nie mówiąc już o innych powikłaniach. i dlatego kobiety "w latach" nie mają brania a takich związków jak herbuś czy urbańskiej nie ma lub prawie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli wychodzi na to
Ale to i tak nie zmienia faktu, że chore urodzą się nieliczne dzieci. Nawet jeżeli matki będą grubo po 40tce, nie ? Ryzyko rośnie ale de facto nie jest to wszystko tak dramatyczne jak starasz się przedstawić :) Zresztą większym problemem jest zajście w ciążę po 40tce, niż ryzyko wad wrodzonych. Tym bardziej, że większość kobiet ma starszych od siebie partnerów, co w tym nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie jakiś sens w tej
dyskusji. Wiadomo, że dla rozsądnych ludzi ostatni dzwonek na płodzenie dzieci to 40tka. Dla obu płci. Poza starzeniem się biologicznym jest jeszcze psychiczne. Wiadomo, że się można czuć młodzieć niż wskazuje metryka ale to nie zmienia faktu, że się starzejemy. Wszyscy. Jestem za tym, żeby w pary łączyli się rówieśnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zresztą większym problemem jest zajście w ciążę po 40tce, niż ryzyko wad wrodzonych" dokładnie, o tym też wspominałem ale do ciebie nie dociera. ryzyko zespołu downa jest po prostu najbardziej znane a jego 360 krotny wzrost od wieku 25 do 45 lat chyba daje pewien obraz sytuacji. ale fanatyczki feministyczne zamiast przyjąć to do wiadomości koniecznie chcą znaleźć "dziurę" u facetów. najłatwiej się w tym celu posłużyć "ilorazem inteligencji" który jest miarą wątpliwej jakości i łatwo można nią manipulować. tak samo jak wątpliwe są "krzywe seksualne" wymyślane przez rozmaitych pseudonaukowców. a fakty pozostają niezmienne - na całym świecie średni wiek kobiety w małżeństwie, "związku" czy czym tam chcecie jest niższy niż mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jestem za tym, żeby w pary łączyli się rówieśnicy. " do was nic nie dociera. nie potraficie zrozumieć że nie ma znaczenia czy wy jesteście "za tym" czy "przeciw temu". fakty są takie jakie są, srednio facet jest starszy i żebyście się posrali inaczej nie jest, nie będzie i nigdy nie było. w zasadzie na całym świecie. atrakcyjna kobieta to młoda kobieta i z 25 latką 45 latka nigdy w stanie konkurować nie będzie nawet jak będzie bogatsza i bardziej ustawiona. nie ma takiej cechy która by u kobiety zrekompensowała utratę młodości. natomiast bogaty i dobrze ustawiony 45 letni facet będzie spokojnie mógł konkurować z 20 letnim studentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie jakiś sens w tej
i świetnie, i umrzyj w takim przekonaniu. Co nie zmienia faktu, że mówiąc jestem za tym żeby w pary łączyli się rówieśnicy chodziło mi o to, że jestem za tym w swoim zyciu. Co się tak rzucasz człowieku ? Faktów nie chcesz przyjąć, prywatnych opinii nie chcesz przyjąć...o co ci chodzi właściwie ? Idź i układaj sobie życie jak chcesz. Dla ciebie jakaś tam abstrakcyjna nieistniejąca 45 latka będzie starym rozpadającym się próchnem, a dla konkretnego faceta jego ukochana 45 letnia kobieta, będzie cudem na cudami. Co to w ogóle za dyskusja ? Jakich chcesz wniosków ? Że kobiety to state baby odkąd przekroczą 25 lat, a faceci to wiecznie młode byczki ? No przeciez fakty świadczą niezbicie o tym, że tak nie jest, że czas upływa obu płciom. Poza tym, co do modelu pt. starszy facet- młodsza kobieta, to owszem, on istnieje. Ale statystycznie różnica ta wynosi 3, 4 lata więc mówimy własciwie o rówieśnikach i o takich rówieśnikach mówiłam i ja. 10, 15 lat różnicy w zwyż rodzi po prostu szereg problemów, co nie oznacza, że te problemy nie są do pokonania jak ludzie się kochają. Miłość - takie uczucie...wiecie, to co nie przekłada sie na kasę i pozycję jak jest szczere ;) Ta rozmowa jest jedną wielką masakrą, ludzi traktuje się tu jak bydło. Nie zazdroszczę wam wizji związków i miłości. Gadacie jakbyście nigdy nie kochali i jakby nikt nie kochał was. Tak szczerze, prawdziwym uczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja przyjmuję fakty. tylko nie jakieś niedorzeczności wymyślane na siłę przez politycznie poprawnych pseudonaukowców w rodzaju "6 punktów IQ mniej" albo o "najlepszym seksualnie okresie" u kobiet przypadającym na starość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zgadzam się z wami że ten facet dla tej dziewczyny atrakcyjny nie jest. że ja atrakcyjny nie jestem. ale na boga nie każcie mi się zgadzać z tezą że 30 latka jest atrakcyjniejsza od 20 latki bo mnie osłabiacie. takiej bzdury to nie łyknę żeby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie jakiś sens w tej
Na jaką starość ? 43 lata to jest starość ? Wedle jakich kryterów ? Dlaczego jesteś taki...potwornie zblazowany, złośliwy ? Co ci jest, człowieku ? Serio, żal mi ciebie. Tym bardziej, że te 43 lata na twoim zegarze wybiją szybciej niż myślisz. Nie chcesz przyjać do wiadomości różnych danych, badań, faktów, twój problem, żyj w swojej wizji 40 letniej starości. Tobie będzie z tym ciężko, nie jakimś tam abstrakcyjnym kobietom, którym - jak ci się wydaje - sprawiasz przykrość. Pozdrawiam cię serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie jakiś sens w tej
"ale na boga nie każcie mi się zgadzać z tezą że 30 latka jest atrakcyjniejsza od 20 latki bo mnie osłabiacie." Nie wiem co jest w tym takiego osłabiającego, bo zdaje się, że wszystko zależy o której konkretnie 20 latce i 30 latce będziemy mówili. No i kto miałby dokonywać oceny oraz jakie by tę osobę łączy z tymi paniami relacje. Świat, relacje międzyludzkie nie są aż tak proste jak chciałbyś je widzieć. I przestań nastawiać jedne kobiety na drugie, bo to żałosne i śmieszne jednocześnie. Skończę już "rozmowę" z tobą, bo mi szkoda czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×