Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siwaaa777777

brak energii

Polecane posty

Gość siwaaa777777

Na nic nie mam siły, jestem ciągle zmęczona, nic mi się nie chce i nie chodzi tu tylko o wykonywanie jakichś obowiązkowych zajęć, ale nawet jeśli chodzi o rzeczy przyjemne to nie potrafię się ruszyć. Wyjście na miasto i załatwienie bieżących spraw mnie przerasta; koleżanki pytają czy się spotkamy, a mi się zwyczajnie nie chce, nie chce mi się ubrać, pomalować itd. Słowem nic mi sie nie chce. Mam tak już od dłuższego czasu. Czy ktoś z Was też tak ma? A może macie jakieś swoje sposoby na dodanie sobie energii? Ja nawet jak jestem w towarzystiwe, to się zamulam i nawet nie chce mi się odzywać, nie mogę wykrzesać z siebie siły:( Czy ktoś ma lub mial podobnie? Z czego to wynika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menel mówi dzień dobry
przesilenie wiosenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onlymusiccansaveus
ja tak mam. i tez nie wiem co z tym zrobic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menel mówi dzień dobry
a ja przestałam się obżerać kawę piję bez mleka i mi trochę lepiej. A zażerałam te wszystkie "nastroje" czym się dało i - nie pomogło. Tzn pomogło- na dwie minuty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menel mówi dzień dobry
a teraz jest lepiej, jem lżej, przerwę od słodyczy i przestałam popołudniami spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest gorzej.....
moze jesz duzo weglowodano? chelb, platki,slodycze? kup sobie jakies witaminy i zelazo. jedz duzo warzyw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaa777777
Depresji myślę że raczej nie mam, przesilenie wiosenne też odpada, bo mam tak już od kilku miesięcy... Mloda jestem, mam 22 lata, tymbardziej mnie to denerwuje, że jestem taka jakaś bez życia. Powinnam przecież tryskać energią, mieć chęć do działania itd. Rozumiem nie mieć chęci do rzeczy nieprzyjemnych, do obowiązków itd ale nie mam chęci do nieczego:( Nie chce mi się nawet wstać i ubrać, nic nie jest dla mnie interesujące, nawet wyjście z koleżanką na głupią kawę mnie przerasta tak strasznie mi sie nie chce... Wgl senna ciągle jestem, mimo że się wysypiam. Do kogo się z tym zgłosić? To da sie jakoś wytłumaczyć? Jak powiem o tym lekarzowi to pomyśli pewnie, ze po prostu leniwa jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tluszcz
tak, i ogranicz te węglowodany trochę... ooo wiem- ja sobie kiełki posieje- rzeżuchę. Polecam każdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
tarczyca i lub cukrzyca i lub depresja i lub zmęczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest gorzej.....
ale mnie wkurwia jak ludzie wyposuje od razu te najgorsze i najprawdodopobnnoje najrzadsze przyopadki -tarczyca i depresja..... no ja peirdole, a moze dziewczyna ma AIDS ,czy HIVa albo moze raka , labo tasiemca...noz kurva, bo wszyscy wokolo przeciez sa zawsze pelni enrgii i witalnosci, o ile nie sa chorzy na depresje i/lub tarczyce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tluszcz
wszyscy moi znajomi mają teraz podobnie- koleżanki są ospałe, nic się nie chce żrą słodycze i śpią na przemnian. ja się przejdę do solarium, na 5 minut chociaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaa777777
Wykluczam depresję i zmęczenie, bo nie przepracowuję się, właściwie nic nie robię w domu, no chyba że już muszę, poza tym dużo spię i leżę, nie mogę się zmusić do robienia czegokolwiek. O tarczycy i cukrzycy poczytam, najwyżej zrobię badania. A może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? Albo doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaa777777
Problemy z tarczycą to raczej nie są... Sprawdziłam. Niedoczynność tarczycy rozwija się powoli i w sposób dyskretny, a jej początkowe objawy są niecharakterystyczne. Pacjenci skarżą się na senność, uczucie osłabienia oraz uczucie zimna (nawet podczas upałów), obrzmienie twarzy, powiek i rąk związane z gromadzeniem się w przestrzeniach międzykomórkowych tkanek substancji podobnych do śluzu (dlatego też często niedoczynność tarczycy nazywana jest obrzękiem śluzowatym), spowolnienie ruchowe, zmianę barwy głosu na bardziej szorstką, sztywność stawów i mięśni oraz zaparcia. Apetyt ulega zmniejszeniu, ale chorzy nie chudną wręcz przeciwnie masa ciała ulega wzrostowi. Skóra staje się sucha, łuszcząca. Zmiany dotykają również włosów, które stają się rzadkie, suche, matowe i łamliwe. Nie czuję zimna, nie mam zmniejszonego apetytu itd wiec raczej odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mam ze mi sie nic nie chce, ale zakladam ze to kwestia braku slonca i zbyt duzej ilosci snu. Zeby bylo smieszniej za duza ilosc snu sprawia ze czolowiek odczuwa zmeczenie jak przy niedosypianiu. Mala ilosc ruchu (sportu ) tez sprawia ze mi sie nic nie chce i jestem ospaly. Moja rada, uprawiaj jaki sport np 30 min dziennie pojezdzij na rowerze lub pobiegaj, spij 8-9h nie wiecej. Po tygodniu zobaczysz ze bedzie roznica. Ciezko sie do tego zmusic i tez ze soba musze walczyc, ale to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaa777777
No tak, to że za dużo spię to fakt. Potrafię spać po 10-12 godz, obudzić się, a po kilku godzinach znów chce mi się spać:( I to jest taka potrzeba której nie mogę się oprzeć, tak mi się chce spać. Ale postaram się spać mniej. Zmuszam się do biegania co drugi dzień po 40min ale paradoks tkwi w tym że każdy twierdzi iż po bieganiu ma więcej energii, a ja jakoś nie:( Jeszcze bardziej zmęczona jestem. Ale moze jak pobiegam przez miesiaćc, dwa to to się zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bedziesz mniej spala, to i bieganie przyniesie rezultaty. Domyslam sie ze studiujesz i stad to rozleniwienie. Sam po sobie wiem jak studia rozbijaja pod tym wzgledem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32e23e32
Moze byc depresja, nie zawsze jest przy niej ten dół, serotonina reguluje tez aktywnosc i energie. W zasadzie masa chorób, rózne pasozytnicze, nawet bporelioza, ale ona daje wiele innych objawów. Ja mam to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaa777777
32e32e I wiesz już co Ci dolega? Jakieś badania były robione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32e23e32
tarczyca została wykluczona, mimo że byłam prawie pewna że to mam, nie wiem czy te testy sa w 100 % dobre. Ale podobno jest w aptece taki suplement KELP co pomaga uzupełniac niedobory jodu w org. i daje niezłego "kopa". Teraz chyba sie przebadam na borelioze, bo mam tez czasem dziwne bóle kości, karku, i od paru lat co chwila chce mi się siku, jest to nie do wytrzymania juz. Co do tarczycy- podobno jest jeszcze coś takiego jak przytarczyca. Czasem tez tarczyca może byc tzw. mała- czyli za mała mimo ze hormon wyjdzie ok. moze nie spełniac funkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhh
zenszen, lecytyna powinno pomoc. Chyba, ze to cos powazniejszego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×