Dzieci ofiar katastrofy pociagow dostana 10 tys zl .....

Z jakiej racji,kurwa? a co inni, ktorzy sa w gorzej sytuacji materialnej ale ich rodzic umiera w zwyklym wypadku albo na raka?????????

Rodziny ofiar powinny złożyć pozew zbiorowy i zażądać po 250 000 zł. W końcvu w naszym karju wszyscy sa równi, nie?

pytam sie czemuOni dostana inni gina na drogach itd czemu nie Oni?

Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego, zapowiada, że władze regionu pomogą dzieciom ofiar katastrofy. Każde z dzieci otrzyma 10 tysięcy złotych http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11283648,Pomoc_dla_krewnych_ofiar__pieniadze__noclegi__transport.html?lokale=krakow a co z inni sierotami??????

Każdy w takiej sytuacji może starać się o odszkodowanie. Oni będą mieli sprawę załatwioną z miejsca bo sprawa medialna. Nie ma co żałować. Niektórzy uratowani mają poobcinane nogi .. między innymi młoda kobieta z małym dzieckiem. Nie chciałabym tych pieniędzy i tego nieszczęścia. Bardziej powinno was boleć kilkaset tysięcy dolarów, które zapłacimy za pajaca, który przepływał morze czerwone na tratwie. To jest dopiero skandal.

Bardzo dużo dostaną - naprawdę. Na stare auto,zeby się nim roztraskały. Jak dla mnie. :(

Podpiszą w szoku co trzeba a potem nie będą mogli starać się o więcej. Cwane.

tak szczerze powinni wyplacac duzo za kazda smierc i niepelnosprawnosc spowodowana na drogach , co w przypadku wypadkow powstalych przez zle drogi? albo z winny jakiegos pijaka na ktoreg natrafimy na drodze:(

To naprawdę straszne. Jechałam tym pociągiem dzień wcześniej, coś okropnego :O

powinni dawac duzo wiecej, 10 000 tys to jest jeden WIELKI ZAL!!!

po co im kase dawac? glupia polska