Mój ojciec chce zaprosic na moj ślub swojego brata narkomana i awanturnika

A ja nie wyobrazam go tam sobie bo jest to straszny człowiek który połowe swojego życia przesiedział w wiezieniu a rozboje i pobicia, kazdy spór rozwiązuje pięściami wystarczy że ktoś krzywo na niego spojrzy. Jest nałogowym alkoholikiem, nie stroni od narkotyków i róznego zielska. Na ślub i wesele zapraszamy całe rodzeństwo moich rodziców oprócz tego jednego brata, bo boje sie ze albo rozwali całe wesele, albo kogoś pobije, zrobi komuś krzywde, albo zniszczy sale, on taki jest, nie można mu wierzyc. Za to mój ojciec wykłóca się ze mną ze mam go zaprosc bo to jest tego BRAT, że on sobie nie wyobraza nie zaprosic brata. Ja powiedziałam ze absolutnie nie zapraszam żadnych narkomanów i nie mamy o czym mówic, moj ojciec nie daje za wygraną taki jest zapatrzony w swojego braciszka ze kłótnia trwa już kilka dni. Powiedział ze jak ja go nie zaprosze to on sam kupi zaproszenie i mu wyśle. a ja w żadnym wypadku go nie chce bo sie boje tego nieobliczalnego człowieka. nie wiem już co mam robic,

ciężka sprawa, chyba jedynym wyjściem jest odwołanie ślubu

zapowiedz ojcu,że jak jego brat przyjdzie na twój ślub i jak tylko zobaczysz,że zaczyna się zachowywać agresywnie to wzywasz policję.