bulimia a ciąża??

Mam ogromny problem, otóż przez kilka kilka miesięcy chorowałam na bulimię później mdlałam bardzo schudłam i wziełam sie za siebie, bardzo mi pomołg narzeczony ktory byl ze mną i on tylko o tym wiedział. Byłam u lekarza sprawdzalam stan zdrowia, na dodatek jestem wegetarianką. Bulimia mi minęła pilnuje się. Ale boje się ,ze kiedy zajdę w ciąży to bedzie cos nie tak z moim maleństwem, chce aby było zdrowe, boje sie tego ,że wcześniej przez tą bulimię i odchudzanie wyniszczyłam organizm. A wiem ,ze mieć bulimę to nie żarty bo można powarznie uszkodzić sobie zdrowie na całę życie i to nie musi sie ujawnić teraz a w przyszłosci :(((( boje sie tego

jestes bulimiczką o chcesz zajsc w ciaze? podziwiam odwage ja bym takiej nie miala, bo jak nie skonczylas z wymiotami, to jest ryzyko, ze w ciązy wpadniesz w panike (bo przytyjesz, bo bedziesz miala apetyt, bo....wiadomo bulimiczka reaguje wymiotami na wszstko prawie) i zaczniesz wymiotowac, to dopiero bedzie jazda

już troche czasu nie wymiotowałam mam ogromne wsparcie w narzeczonym za co jestem mu za to bardzo wdzieczna, i wytrzymam w ciązy aby nie zmuszać sie do wymiotów najważniejsze bedzie dla mnie zdrowie dziecka. Tylko boję sie tego ,że teraz jak miałam bulimię to wyniszczyłam organizm i np mogłabym poronić . od 3 miesięcy nie wymiotowałam . tylko dbam odiete

na tyle odwazna zeby zajsc w ciąże i czuc mdłosci w pierwszym trymestrze, i wymiotowac tylko..hm... no jak sie nie uda inaczej? Nie wpłynie ci to jakos na psychike ze znowu wrócisz do starych nawyków?

nie nie wpłynie napewno. Załamałam sie jak uslyszałam ,że mogę mieć problemy z zajściem przez to albo grozi to mojemu życiu . Chce mieć rodzine dzieci i kochanego męża i to mnie mobilizuje . Napewno będe sie pilnować i mysleć tylko o dobru dziecka

zrób wszystkie badania wspomnij lekarzowi ze mialas zaburzenia odzywiania, wiem ze moze to nie byc latwe ale postraj sie nie wiem tylko, czy Ty z tego 'wyszłas' po ciąży moze zaczac sie piekło od nowa, jesli nie wyszłas, albo nawet w ciązy... poczekaj jeszcze troche skoro masz watpliwosci sygnalizuje, ze mozesz nie byc wystarczająco silna... i ten wegetarianizm..hmmm czy to nie jest tak, ze jak odzywiasz sie w ten sposb, to jest ok, nie 'grzeszysz'..ale gdybis zjadla cos innego, zakazanego...czy nie mialabys mysli...wiesz co mi chodzi...

to raczej nie je mięsa po to zeby puścić pawia. :/