Wstrzymuje czy bunt???

Witam. Moja córeczka od jakiś 3 tyg. wstrzymuję kupkę. Próbowałam już chyba wszystkich domowych sposobów, kupiłam i podawałam jej 5ml Duphalacu i też nic. To wszystko owszem działa i córka robi kupki plastyczne ale co 4-5 dni a przez te dni chodzi i co chwila ściska dupkę, robi się czerwona a czasami to nawet aż się trzęsie żeby tylko nie zrobić kupy. Nie wiem jak mam jej pomóc. Za każdym razem jak tylko zauważyłam, że córka wstrzymuje brałam ją i sadzałam na nocnik ale wtedy wpadała w histerię. Dzisiaj postanowiłam nie zwracać uwagi na jej "wstrzymywania" to 3 razy zrobiła siku w majtki po tym wstrzymaniu stolca. Proszę o radę - co ja mam zrobić - czuję się taka bezradna :( Czy ona z tego wyrośnie? Mam jej to darować i nie zwracać uwagi czy wręcz przeciwnie? Dodam, że za każdym razem tłumaczę jej i powtarzam, że trzeba zrobić kupkę aby brzuszek się oczyścił - niestety jak kulą w płot :/ Córcia nie miała ostatnio żadnych przeżyć ani nie wiążę tych jej wstrzymywań z jakimikolwiek zmianami w naszym domu. Czy miałyście podobną sytuację? Co mam robić ???? :(((

zaparcia nawykowe. Stało się coś co zniechęciło ją do robienia kupy. dlatego teraz tego unika. potem może się ten problem przekształcić w zaparcia nawykowe czyli po prostu juz nie będzie czuła potrzeby wypróżniania się tak często jak powinna.

A jak mogę jej pomóc? Ona ewidentnie wykazuje tendencję do zrobienia kupki tj.bączki, napina się - ALE jak zaciśnie dupkę to no nie ma bata :/ nie zrobi :(

sama miałam tak w dzieciństwie i niestety nie przeszło a wręcz zostało mi na wiele lat. nie mogłam się wypróżnić częściej niż raz na kilka dni a i to nie było łatwe. U mnie problem leżał w psychice -jedno zdarzenie i to nie zwiazane z problemami rodzinnymi tak mnie zablokowało. i nic na to nie mogłam poradzić mimo że dorosłam.

Może to i wydać się głupie ale prowadze mojej córki kalendarz i zapisuję tam każde ważne czy mniej ważne wydarzenia ale ostatnio nie zdarzyło się no dosłownie NIC :(

Właściwie to podłączam sie pod temat . Mam 3,5 letnią córeczkę. Od kilku tyg nie załatwia sie ona normalnie. Potrafi wstrzymywać przez kilka dni,a gdy juz nie moze wstrzymać naprawdę to popuszcza po trochu,dodam,że robi kupy normalnie,nie jakieś zbite. Też podawałam jej już rózne syropy,próbowałam tez domowymi sposobami ,ale niestety nie przynosza one skutku.

moja droga nie będę pisać co było powodem problemu w moim przypadku bo nic to nie wniesie do sprawy ale nadmienię że było to coś co stało się problemem dla mnie jako dziecka a co na dobrą sprawę wcale nie było niczym ważnym ani w sumie problematycznym. dziecku wystarczy czasem naprawdę drobiazg by się zablokować na długo. Taka jest dziecięca psychika. poczytaj sobie o zaparciach nawykowych.

No moja córka to owszem robi co 4-5 dni ale w mega skrajnych momentach np. w czasie kąpieli wieczornej jak chyba nie zdążyła zatrzymać czy na tym najgłębszym śnie. Od 3tyg. nie załatwiła się normalnie. Całe dnie chodzi i co chwilę zaciska zwieracz, czerwieni się i oczka jej się szklą - jak tylko powiem na nocnik szybciutko kupka chce wyjść to jest histeria :/ No a dziś jak mi się zlała te 3 razy w majtki to myślałam, że krew mnie zaleje z bezradności :(((

Dodam,że jak byliśmy u lekarza to lekarka też nam mówiła żeby olewać , bo dziecko wtedy jeszcze gorzej wstrzymuje,ale nie potrafię tak to ignorować jak widze,że ona nie je,wstrzymuje , zaciska byle tylko nie zrobić . Wczoraj jak ją posadziłam na nocnik to darła sie w niebogłosy,że ona nie zrobi,bo nie chce,no,ale juz dziisaj musiałam jej wsadzić czopek bo sie prtzez 5 dni nie załatwiala :O . Dodam,że po czopku też tylko trochę się załatwiła i dalej wstrzymuje :O. Brak mi sił . :(

no to u mnie to samo :/ Po czopku tylko ją zakręci ale nie zrobi!

Ja i tak będę musiała jutro iść z nią do lekarza,bo to jest nienormalne żeby ona się przez tydzien nie załatwiała. Podobno bardzo dobre jest mydło na przeczyszczenie,ale nie próbowałam,bo się boję ,że jej podrażni śluzówkę odbytu. Ale jak jutro się nie załatwi normalnie to chyba lewatywę jej trzeba będzie zrobić :O

To jak czegoś się jutro dowiesz to podziel się informacjami dobrze? Bo u mnie niestety jest taki pediatra który kazał dać mojej córci Xenne w tabletkach :/ Porażka!

ja mając doświadczenia niejako z drugiej strony barykady radzę wam z dobrego serca nie zmuszajcie dzieci do załatwiania się. bo z tego nie wynika nic dobrego. Przymuszanie przynosi odwrotny skutek -jeszcze większa blokada i obawa przed załatwieniem się. Co do braku wypróżnienia się to ja przez wiele lat od dzieciństwa załatwiałam się nieraz dopiero po ponad tygodniu. :O

mou - a może chociaż uchylisz rąbka "swojego" PROBLEMU - może coś nam to nakreśli?!

Jasne,jak coś sie dowiem to od razu dam Ci znać . Ja staram się na nią nie naciskać,ale przeciez widzę,że ją brzuszek boli,nawet jak śpi w nocy to z zacisniętymi pośladkami :O

Mi by nie przeszkadzało jakby robiła kupki co 2-3 dni ale jak widzę, jak na własne życzenie się męczy a potem płacze to aż mnie krew zalewa z bezradności :(

Taki okres w życiu dziecka i jest to całkowicie NORMALNE! Są przypadki, kiedy tak jak u kogoś wyżej, miała jakaś sytuacja miejsce i spowodowała zatrzymanie wypróżniania ale najczęściej jest to objaw normalny. Dodam, że mój syn też to przechodził. Nie zmuszałam, nie dramatyzowałam. Podawałam czasem syrop lactulosum lub najczęściej suszone śliwki. Dobrze jest też podawać dziecku probiotyk. "Na okres od 2 do 3 roku życia przypada faza analna ( anus - odbyt ). W tym wieku główny obszar erogenny sytuuje się na poziomie błony śluzowej odbytu. Od tej chwili przyjemność związane jest z czynnością wypróżniania, Z WSTRZYMYWANIEM lub wydalaniem kału. Jest to swoisty trening czystości."

Mam to samo :O. Ja chciałabym jej pomóc,ale ona nie daje sobie pomóc! Widzę,ze się męczy,że ją boli,ale jak się do niej zbliżam,żeby ją posadzić to ona zaczyna płakać i tylko " nie chce,nie mogę,booli!" No i boli,ale nie nie robi . :O

Niby każdy psycholog twierdzi aby nie zwracać uwagi, nie komentować oderwać uwagę ale kurna JAK?! Jeśli ja dzisiaj tak chciałam zrobić i nie zwracałam na nią uwagi to zaczeła mi sikać w majtki czego już nie robi od 9 m-cy!!!