Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uuuuhhhhhjjjjj

krokodyle łzy faceta - stosunek do mężczyzn płaczących

Polecane posty

Gość uuuuhhhhhjjjjj

Właśnie, jak się zapatrujecie na płaczącego faceta? Czy jest to dla was oznaka braku męskości, czy wręcz przeciwnie? Pytam, bo mój facet dużo płacze... Na początku, jak pierwszy raz uronił łezkę, byłam zachwycona, że trafiłam na takiego wrażliwego człowieka. Teraz jednak łapię się na tym, że jego ciągłe ryczenie powoduje, że przestaje mnie podniecać. Czy jestem świnią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muti60
Może to płaczuś i powinnaś mu wsadzić smoczusia na uspokojenie choć trudno mi ocenić teraz tą sytuację to moim zdaniem musisz dotrzeć jakoś do niego w konserwatywny sposób lub też przyjąć do świadomości że taka natura jego nieodzowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuhhhhhjjjjj
wiecie, on placze o wszystko, ale glownie rozchodzi sie o moje zachowane. ze to, tamto i jeszcze tamto robie zle i w ryk... juz brak mi sil. co z tym zrobic? przeciez nie moge zaakceptowac tego, ze wciaz sie mnie czepia i placze, ze jestem taka niedobra? jak mu pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×