Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość unik)

Zostawił mnie a teraz nęka i obraża. Unikam go, ale on szuka pretekstu

Polecane posty

Gość unik)

by choć na chwile mnie zobaczyć. Jesli to się będzie przedłużać wystąpię do Sądu o zakaz zbliżania się. Dlaczego on się na mnie mści skoro sam ze mnie zrezygnował? Oddałam mu wszystkie jego rzeczy, nie wydzwaniałam do niego, porostu nic. Odszedł a ja uszanowałam jego decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unik)
masz rację, to idiota. Skoro mnie nie chce, bo mu się jak to powiedział nie podobam, mam okropny charakter i nie umiem gotowac i jeszcze mogłabym tak długo wymieniać jak mnie odchodząc "skomplementował", to po co teraz jeszcze pastwi się nade mną ciągle to jamo mi powtarzając, że stracił czas, że nie życzyłby nikomu takiej dziewczyny, że i tak nie miał względem mnie powaznych planów... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unik)
*to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze, slysze, pisze
pozwij go o uporczywe nękanie, znęcanie się psychiczne,nachodzenie i naruszenie dóbr osobistych, ale masz mieć dowody pisemne, zdjęcia, świadków, bo to wzmacnia siłę pozwu.Mogą być też np.: smsy od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze, slysze, pisze
Pamiętaj, że jeśli ostro nie zareagujesz, będzie gorzej, bo poczuje się bezkarny, zatruje ci życie i rozstroi psyche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unik)
właśnie😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nalezy mu sie wpier.dol
Niech mu twoi koledzy dadza wpier.dol albo zglos to na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alberto Tomba)
to mi wygląda na osobę niezrównoważoną psychicznie, wręcz psychopate 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unik)
na to wygląda, ponieważ to pastwienie się jest bez sensu. Skoro nie będziemy już razem, to po co wytyka mi moje wady, zamiast skupić się na poszukaniu sobie innej.:O Z tym biciem, to nie byłoby problemu, ale nie chcę żeby przez takiego kretyna ktoś miał nieprzyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Uraziłaś jego męskie ego, liczył na to, że będziesz go błagać by został i skamleć by wrócił....a Ty nic :D Wiesz, że obojętność najbardziej boli? Pokonałaś go tak prostą taktyką. Tylko nie daj się zastraszyć. Idź do jego dzielnicowego, złóż doniesienie o nękaniu, policja załatwi resztę. Ja tak właśnie postąpiłam i sprawa o zakaz zbliżania nie była potrzebna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unik)
mówisz, że udać się do dzielnicowego? nie pomyślałam o tym, może spróbuje:) dzięki za pomysł, bo już mam dość wyzwisk, tym bardziej że wielokrotnie wyzywał mnie publicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja nie znosze takich ludzi
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję go postraszyć i potem jeśli nie posłucha - skorzystać z przepisów i złożyć doniesienie o stalkingu (nękanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×