Jutro ide oglądać mieszkanie do wynajęcia!

Jestem podekscytowana i zestresowana jednocześnie. Nie wiem o co pytać, nie było zdjęć więc też nie wiem czego się spodziewać, pierwszy raz będziemy wynajmować mieszkanie więc boje się, że coś się wkopię ;p

No to na pewno się wkopiesz. A błędy dostrzeżesz po czasie.

W Zakopcu?

W Zakopcu? Nie, w zupełnie innej części Polski ;p

Ktoś może ma jakieś rady, o co pytać?

a czym tu sie stresowac? to nie egzamin wypytaj o wszystkie platnosci posprawdzaj stan techniczny urzadzen/mebli i uwazaj przy podpisywaniu umowy na okres wypowiedzenia, ja sie ugadalam na miesieczny okres wypowiedzenia, a w umowie wpisali mi 3miesiace!, dokumenty sprawdz 5x!

patrz czy okap dobrze podłączony u mnie była atrapa, rura przypocowana do sciany:D

Wynajmowalem mieszkanie przez dwa lata.Nic ciekawego.Nabijasz kase innym. Nie masz co sie ekscytować.

jesli sie zdecydujesz to koniecznie spisz stan wszystkich licznikow a tak z ciekawosci, to jakie miasto(male, duze?) jaki metraz i jaki czynsz? a i jeszcze jedno , czesto czynsz +oplaty = czynsz dla wynajmujacego+czynsz do spoldzielni(jako oplata)+oplata za pozostale media

mam nadzieję, że nie jesteś typem syfiary, która na odchodnym zostawi mieszkanie w stanie nie nadającym się użytkowania. Mam dobrą radę, bądź fair wobec wynajmującego, płać wszystko o czasie, dbaj o mieszkanie a nie będziesz miała większych problemów. Ja musiała się pozbyć pasożyta z bachorem po którym zostało mi mieszkanie do remontu, syf kiła i mogiła + odłączony licznik. Odechciało mi się wynajmować i jeżeli jeszcze kiedykolwiek zdecyduję się na wynajem to niestety pod bardzo restrykcyjnymi warunkami.