Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość linka_malinka

Czy zdradzilam chlopaka?

Polecane posty

Gość chrapek
pachnie seksem i to długim i namiętnym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pussydog
alesz to było straszne !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pussydog to pewnie gej
j/w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvoos
ja jak bym byl tym kolega Twoiego chlopaka to bym mu powiedzial ze jestes szmata ktora zdradza a jakby nie wierzyl to bym sie z nim zgadal ze o tej porze ma przyjsc tam w to jedno miejsce akurat jakbysmy uprawiali sex wszedl i by sie przekonal jaka ma ksiezniczke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
to nie zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlajlaj1234
vvvoos a moze by sie akurat przylaczyl:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaa największa niesprawiedliwość życia...fajnie jest na początku, później pary się do siebie przyzwyczajają i ... tak łatwo stracić żar, żar który jest potrzeby do życia jak powietrze... a jeszcze łatwiej zepsuć związek, stracić poczucie bezpieczeństwa, lojalność partnera... eh jesteśmy zwierzętami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"eh jesteśmy zwierzętami ..." Wypraszam sobie, ja jestem botem. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolololo
jesteś zwykłą kurwą i szmatą jak większość dziewczyn; lowelas wyskoczy z owłosioną klatą i ocierają się o niego jakby miały cieczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to wina kobiet czy mężczyzn nie było by zdrady gdyby 2 strony starały się o siebie tak jak na początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety przestają dbać o siebie, malować się stroić pilnować diety a panowie przyklejają się do kanapy i pilota od TV- życie... jakże przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolololo
oczywiście, że facetów wina bo kobita się puszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
każdy przypadek jest inny a wina często leży pośrodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak o winie trudno mówic ale fakty są takie,że jak kobieta nie dba o siebie ma w nosie seks to facet nie wytrzymuje i najpierw robi skok w bok,a pózniej życie samo pisze scenariusz to samo w przypadku gdy facet jest typem np kanapowca z browarem w łapie spocony nieogolony kobieta słuzy mu tylko do prasowania,gotowania i prania jego gaci to co kobietą się dziwicie,że nie wytrzymują i idą sobie też na bok takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ja zdradzę, to będzie to wina mojego narzeczonego... Minęły 4,5 roku i ważniejsze jest co jest na obiad od tego co mam na sobie. Ważniejsze jest pytanie: "Czy wysłałaś wszystkie paczki?" od "Jaki Ci minął dzień?" Ważniejsze nowe opony do nowego samochodu od wyjazdu majowego... Woli aby mu wyprasować koszule niż zrobić przyjemność. Nic tylko siedzieć i płakać... dlatego że piękne mieszkanie, wspaniałe wakacje, boski dzień kobiet to za mało... bycie kobietą jest... przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No Beatko...
To co umawiamy się na romansik ? To to wszystko będziesz miała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauroczenie i to coś czasami szybko mija i pózniej jesteśmy tylko przyzwyczajeni do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej boli to że to był najlepszy kochanek mojego życia.... mam z nim najwspanialsze wspomnienia, razem potrafimy przenosić góry... Zamiast tego jedyne w czym jest teraz mistrzem to wypominanie co jest jeszcze nie załatwione w związku ze ślubem/weselem i jak wolno mój organizm wraca do siebie po odstawieniu hormonów... bo trzeba szybko zdrowe silne dzieci robić... a "piecyk słabo działa"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do beataryba
związek to nie tylko ruchanie, a o seks powinna zadbać tak kobieta jak i mężczyzna, jak chcesz tylko seksu po co ci związek, ja tam po kilku latach nie narzekam i moja też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie narzekacie - super. Ja narzekam. Dam mu przeżyć depresje przed 30 urodzinami i od poniedziałku zwiększam ilość przymusowych, nietypowych zajęć wspólnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.........
ULLiSSSES - dokładnie sami sobie gotujemy taki los ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linka_malinka ta prawdziwa
i tak sobie jeszcze przypomniałam, że jeszcze ten kolega robił mi loda bo mam fiutka zamiast cipki, mój facet jeszcze tego nie wie co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmień myśli bo po Tobie.Nie pozbierasz się przez lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam kiedyś bylem zdradzony przez moja dziewczynę,wybaczyłem jej,tylko dlatego ze bardzo ja kochałem.Obecnie jest moja zona i trwa już 30 lat w pełnej harmonii i miłości,ale nie życzę nikomu takiego takiego doświadczenia rana zostaje na cale życie !!!. Nikt na świecie nie opisał takich pięknych slow o miłości: Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. Gdybym posiadał dar przemawiania z natchnienia Bożego i znał wszystkie tajemnice, i posiadł wszelką wiedzę, i wiarę miał taką, żebym mógł góry przenosić, a miłości bym nie miał, niczym jestem. Gdybym cały swój majątek rozdał na żywienie ubogich i własne ciało wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże. Miłość jest cierpliwa, uprzejma jest. Miłość nie zazdrości, nie przechwala się, nie unosi się pychą, nie zachowuje się nietaktownie, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z nieprawości, lecz raduje się z triumfu prawdy. Miłość wszystko znosi, każdemu wierzy, każdemu ufa, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, chociaż dar przemawiania z natchnienia Bożego zaniknie, chociaż dar modlenia się w obcych językach przeminie, chociaż wiedzy zabraknie. Niedoskonała jest nasza wiedza, niedoskonałe nasze przemawianie z natchnienia Bożego. Gdy przyjdzie życie doskonałe, niedoskonałe zniknie. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, myślałem jak dziecko, rozumowałem jak dziecko. Gdy stałem się dojrzałym człowiekiem, pozbyłem się cech dziecinnych. Teraz widzimy niejasno jak w zwierciadle, potem zobaczymy bezpośrednio – twarzą w twarz. Teraz poznaję częściowo, potem poznam , tak jak sam jestem poznany. Teraz ważne są trzy rzeczy: wiara, nadzieja, miłość. A z nich największa jest miłość. Hymn o miłości (1 List Św. Pawła do Koryntian, 13,1-13)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×