37 tc strasznie się czuje!!! Pomocy

Nie wiem juz czy to z nerwów czy jestem aż tak przewrażliwiona ale od 3 dni czuje się okrpnie... a dziś to juz wogóle nie do opisania... Boli mnie strasznie głowa... jestem spuchnięta na twarzy i dłonie mi spuchły... do tego dochodzi dziwny ucisk w klatce piersiowej, dużo białej wydzieliny i nieregularne skurcze...:( W nocy prawie nie spałam ciagle mnie coś budziło... bolą mnie plecy.... itd Dzwoniłam do kliniki i idę dziś na 17,20... ciekawe co mi powie... bo to chyba nie jest normalne... nie wiem tylko czy czekać do tej wizyty czy jechać do szpitala wcześniej...

Czy któraś z was tak miala na końcówce??? Proszę pomóżcie

A schodzi ci ta opuchlizna po nocy? Mi gin ciagle powtarza, ze jeżeli nie schodzi po nocy i do tego boli mnie bardzo głowa to natychmiast mam przyjechać. A ciśnienia za wysokiego nie masz?

moze to zatrucie ciązowe.... mozesz sobie zmierzyc cisnienie?

Mierzyłam ciśnienie... normalne 126/85... ale naprawdę czuję sie okropnie:( ledwo żyje

Płakać mi się chce normalnie.... nie wiedzialam że końcówka ciąży jest az tak ciężka:( Ale czego sie nie robi dla dziecka

Wcale nie jest taka cięzka, lepiej z tymi objawami nie czekaj i jedź do szpitala.

nie czekaj do 17 jedź teraz. przecież jak i tak byłaś umówiona na dzisiaj to cie nie wygonią jak bedziesz wcześniej. nie patrz na innych myśl o sobie i o maluszku

juz niewiele Ci zostało, wytrzymasz

Byłam u lekarza... zrobił mi usg.. powiedział że wszystko w porządku... a że moje obiawy sa przez to że dziecko uciska mi na narzady i tyle... nadal się źle czuję... heh...

czulam sie tak samo...uroki ciazy...