Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alisssa26

zalety życia w Wielkiej Brytanii

Polecane posty

Gość ekhm ekhmm
Jaka zona??? Przeciez ona konkubina jego jest... no jeszcze by tego brakowalo,zeby ten gosciu sie z nia ozenil i dal jej brytyjski paszport... na co pewnie ona poluje heh Ale widac,ze gosciu dobrze kombinuje,ze z nia zenic sie nie chce. Z takimi materialistkami zaden facet by sie nie zenil heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to romantyk
. no jeszcze by tego brakowalo,zeby ten gosciu sie z nia ozenil i dal jej brytyjski paszport. Naprawde jestes az takim idiota??? Naprawde? Uswiadomie cie, tepaku,ze zeby dostac brytyjski paszport wystarczy przez 5 lat mieszkac w UK .... nie trzeba sie zenic/wychodzic za maz za Brytyjczyk/Brytyjke. no ale skad taki malo inteligentny debil jak ty moze o tym wiedziec.... :O Powinienes sie wstydzic ujawianiac swoja glupote nawet na anonimowym forum. Moj Boze, czasami mnie przeraza glupota niektorych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhm ekhmm
Zdesperowana, a znasz na tyle historie Wlk Brytanii, zeby zdac egzamin na paszport? hahahah nie rob smiechu. Bardzo ciezko jest dostac brytyjski paszport, wiadomo, ze trzeba zdac egzamin, ktory jest trudny. Najlatwiej jest dostac wchodzac w zwiazek malzenski z Brytyjczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to romantyk
ekhm ekhmm-dla ciebie ten egzamin jest na pewno trudny :o ale dla wiekszosci nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhm ekhmm
wez juz zona nie wysilaj sie,ok? hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja gdzies pisalam ze mi potrzebny brytyjski paszport? jakos mi sie nawet nie spieszy... a na temat polityki, rzadu i historii uk wiem wystarczajaco. moja kolezanka wyszla za brytyjczyka 2 lata temu i nie aplikuje o paszport. nie te czasy zeby on byl jakas wieksza koniecznoscia. aha.. zebym nie zapomniala... jestesmy zareczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do zony
To dlaczego babsko podpisuje sie zona? Lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhm ekhmm
Prawda jest taka zdesperowana pannico, zes prosta w rozszyfrowaniu jak obsluga cepa. Za kazdym razem gdy ktos ci walnie prawde na forum, nagle, ni stad ni zowad pojawia sie kilka pomaranczowych nickow w twojej obronie i czesto sa to wulgarne wpisy. Tak jest za kazdym razem, wiec dziewczynko, daruj sobie takie marne podszywki i tworzenie "sztucznego" poparcia, no chyba ze chcesz dalej lacha z siebie samej ciagnac. Nie sadze,zes az tak inteligentna,zeby zdawac egzamin na temat wiedzy historycznej o WLK.Brytanii, gdzie nawet sami Anglicy maja z tym problem. Prawad jest taka,ze siedzisz na dupsku w domu,facet na ciebie haruje, a ty z tych nudow tylko kafeteria i kafeteria. O taka zwykla blachara,mnostwo tam takich jest za granica. No i czekam na kolejne "pomaranczowe podszywki" w obronie zdesperowanej heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to romantyk
ekhm ekhmm-jestes tak glupi ze az slow mi brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhm ekhmm
Zdesperowana zono - nawzajem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to romantyk
nie jestem ZDZ :P niestety twoja ''analiza' jest bledna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhm ekhmm
A swistak siedzi i zawija w te sreberka.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ekhm ekhmm.....
jednak takim upartym oslom,nie da sie nieczego wytlumaczyc.Jak sobie wbije ,ze "zdesperowana" odpowiada mu pod innymi nickami,tak nie da rady, nawet mlotkiem wytluc z mozgownicy.To jest tzw "polactwo'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhm ekhmm
Ech, dobra, koncze juz te pogawedke. Zono, brak ci "jaj" zeby tu wpisywac ze swojego nicku, dlatego co 5 minut piszesz pod innym, pomaranczowym, za kazdym razem jak ktos cos tobie napisze, co ci sie nie podoba. Bez odbioru, z cieniasami nie rozmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawe majtasy
Zeby zdac test z wiedzy o Wielkiej Brytanii trzeba sie przygotowac z ksiazki, ktora jest dostepna dla kazdego wiec nie wiem czemu tak sie podniecacie tym testem. Poza tym co takie cisnienie o ten paszport brytyjski? otwiera wam on bramy do raju czy co? Polska jest w Unii Europejskiej i naleza sie naszym obywatelom te same prawa co brytyjczykom (no moze oprocz glosowania) tak wiec nie widze wielkiej roznicy czy mam paszport czy nie mam> Moze dla jakiegos Kurda czy Albanczyka jest on na wage zlota, ale dla nas Polakow? .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze ja sie wtrace :) Owszem, brytyjski paszport w Europie jest w sumie bez znaczenia, jest tak samo wartosciowy jak nasz polski, ale... no wlasnie i tu jest to "ale". Majac brytyjski paszport mozna podrozowac do USA... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawe majtasy
Na Polskim paszporcie tez mozna podrozowac do USA ...tak samo Polacy jak I Angole musza sie ubiegac o wize, moze troche latwiej sie jest brytyjczykom tam osiedlic, ale tez nie dziala to tak, ze masz Bytyjski paszport i odrazu daje Ci to pozwolenie na prace w stanach lub swobodne tam przebywanie ile sie chce....zreszta stany juz dawno przestaly byc atrakcyjnym celem podrozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to romantyk
z paszportem brytyjskim o wiele latwiej sie podrozuje niz z polskim,jezeli wyjezdza sie poza UE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslanka owoce lesne
- dla mnie zaleta ogromna jest karta Oyster..wiem wiem obowiazuje w Londynie i okolicach, ale super wynalazek - dostepnosc przypraw i potraw z calego swiata - zupelnie inne podejscie przelozonych do pracownikow, uwazam ze Anglicy ( ale tylko rodowici, odradzam prace dla ciapatych) to super szefowie zupelnie inaczej wygladaja tutaj relacje miedzy kadra, az sie przyjemnie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dziurawe majtasy: Chyba nie wsadzasz do jednego wora polskiego paszportu razem z brytyjskim... I co niby ma oznaczac stwierdzenie, ze Brytyjczycy potrzebuja wize, zeby wyjechac do USA? Wiesz chociaz o czym ty piszesz? Anglik nie potrzebuje zadnej wizy, na lotnisku, w dniu wylotu wypelnia tylko aplikacje i to wszystko. Polak z polskim paszportem musi sie niezle natrudzic, zeby dostac chociaz turystyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha dobre, dobre, niby pogadales sobie ze mna na pomaranczowym??? sprawdz se ip czy cos.. rzeczywiscie jestes glupi :) usmialam sie :) i o co chodzi z ta "blachara" tzn. mam samochod ale zeby od razu blachara? :D ja sie do stanow nie wybieram, ani nie mam cisnienia na paszport. fajnie wyrobic bo potem nie ma problemu z przedluzaniem i wizytami w naszym wspanialym konsulacie polskim. taka zaleta glownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubie edukację w UK. Prawda jest taka że jest inny system edukacji i zaraz się pewnie tu zlezą wieczne marudy ale ktoś uczył się tylko w Polsce to gowno może powiedzieć na ten temat. Podstawówka i college tutaj to pestka ale jak już się wybierze fajny kierunek na studiach to się zaczyna zabawa :) więcej możliwości, praktyka i możliwość zdobywania doświadczenia na całym świecie. To jest ogromną zaleta Druga zaleta to jedzenie z całego świata i bardzo duży wybór w sklepach. Jedzenie którego na pewno nie miałabym szansy spróbować w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Reading_UK
W Wielkiej Brytanii chyba za bardzo za nami juz nie przepadaja. Telewizja Bbc wyemitowała reportaż o mieście Slough, które zamieszkałe jest przez 10 tysięcy Polaków. Z ust reportera ciężko usłyszeć cos dobrego na nasz temat... Więcej oraz video w linku poniżej: https://www.taniabrytania.uk/2017/02/28/slough-miasto-zbudowane-imigracji-video-polacy-w-uk-video/ No i co o tym sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było sie uczyc w PL przygłupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne!!!!! W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL!!! Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie:D Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek:D Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen!!! Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności :D - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 !!! Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało:D - towar jak w Polsce 15 lat temu ! Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. BABCIA MI MÓWIŁA ZAWSZE: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala!!! Transport w UK jest bardzo bardzo drogi!!! Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK:D Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane:D - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC:D kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat:D Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują!!!!. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień:D - nikt się nie dziwi:D:D Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą. Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii. Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami. Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot:D składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka!!! Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak:D To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza:D Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu):D nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie:D!!!!! Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wklej to jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś prawda zabolała smierdzacy garomyju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×