z punktu widzenia osób umarłych oni nigdy się nie urodzili

nie czaje:/

Tymoteusz nie rozumiem ?

a co tu kurwa rozumieć, nie było cię jesteś umarłeś więc cie nie ma czyli z twojego punktu widzenie i tak cie nie było

Już dawno doszedłem do identycznych wniosków.

Zyjemy w świecie fantazy :) Nie ma nas, póżniej jesteśmy, a jeszcze później jesteśmy tak jakby nas nigdy nie było

A wiecie ilu było więcej? żywych, czy umarłych?

Jaki sens mialo zycie kogos kto umarl 50 czy 100 lat temu ? nigdy tego nie zrozumiem.

ten "ktoś" przekazał geny po to zebyś Ty mógł powstać

No tak, z tym że niektórzy wierzą, że po smierci czeka ich życie wieczne - czyli, że dalej istnieją. Co jednak z czasem przed narodzinami?? Czy są jkies teorie na ten temat (oprócz reinkarnacji)?? Czy po prostu wyłaniamy się niejako z niebytu??

Niektórzy uważają, że ma to sens, ponieważ życie każdej jednostki ludzkiej wpływa w jakis sposób na życie innych ludzi (bezpośrednio, bądź pośrednio).

A poza tym nawet jeśli uznamy, że reinkarnacja istnieje, to przecież też musiała miec jakiś początek - co nim było?

Teoria reinkarnacji jest zbyt pokręcona. Dotychczas na świecie zmarło ok 60 mld ludzi. Gdzie te wszystkie byty? Na chyba że faktycznie żyją jako kamienie i skały ( jakaś totalna wymyślana na siłę teoria ), bo na 100% nie jako zwierzęta, których zdechło jeszcze więcej niż się narodziło. Po śmierci nie ma nic. Dokładnie tak samo jak przed narodzinami. Nie ma żadnych odczuć, ani świadomości czegokolwiek.

Filozofia jak z koziej dupy autor albo pijany albo nacpany !Uwal się spać ! Nie medrkuj

Czyli istniejemy tylko tu i teraz?? To byłoby przykre, bo oznacza, że wszystkich, których kochamy tracimy juz na zawsze. A może przechodzimy do jakiegoś innego świata, innego stanu świadomości? A może to złudzenie?? Trochę tak jak sny (ciało leży, a nam wydaje się, że coś przeżywamy, widzimy itd.). A wierzycie w światy równoległe?

Podczas snu mózg pracuje. Taka jest róznica

Ale nie o to chodzi. My nie wiemy, co dokłądnie dzieje się z człowiekiem (ujmowanym jako compositum humanum) po jego śmierci. Myślisz, że człowiek to tylko ciało? Bo ja mam nadzieję, że jednak nie. Choiaż może tak byłoby wygodniej.

Jak wyobrażasz sobie światy równoległe bo choć interesuje sie zjawiskami paranormalnymi to jakoś sobie nie potrafie wyobrazić tego zjawiska-malaga. Czy te świty równoległe oznaczają że "jestem" w kilku punktach na raz?

ja mam własną teorie na temat życia po śmiercie, wszechświata, Boga, duszy

to jest temat rzeka. Pozatym jakby ktoś to usłyszał co ja myślę na te tematy to chyba by normalnie stracił władność nad swoim ciałem i z krzesła spadł

a ja chętnie posłucham, wal śmiało, też mam swoją teorię tak btw. :)