Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamartwiamsie

7tyg.dziecko-katar i charczenie w nosku

Polecane posty

Gość zamartwiamsie

bylam u lekarza, przypisal krople i wode morska, nic nie pomaga mojemu malemu.katarku juz moze i mniej, ale dajelej zalega mu w nosku i charczy, co tu robic?? co mi polecacie???? musze duzo z nim chodzić aby spłynelo, ale to coś nawet nie chce splynac, tylko meczy moje dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
Jagielonka, a co robilas ze przeszło Twojemu dziecku??ja już cudawianki wyprawiam, klade go dosyc wysoko, nie pomaga, nosze, nie pomaga. W pon.lekarka mowila aby go nie szczepic z tym charczeniem. Łapie mega dola, bo nastarysza mnie, ze zapalenie pluc mozna sie nabawic z takim charczeniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
Jagielonka, a co robilas ze przeszło Twojemu dziecku??ja już cudawianki wyprawiam, klade go dosyc wysoko, nie pomaga, nosze, nie pomaga. W pon.lekarka mowila aby go nie szczepic z tym charczeniem. Łapie mega dola, bo nastarysza mnie, ze zapalenie pluc mozna sie nabawic z takim charczeniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm jesli lekarka twierdzi ze to cos innego niz zwykla przypadlosc u noworodka to zdaj sie na jej wiedze, mojemu przeszlo samo gdzies na poczatku 3 mca, tez sie martwilam ale juz w szpitalu polozne uczulaly na kichanie i charczenie maluchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
on jest malutki, ma dopiero 7 tygodni. Martwie sie bardzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba- -wietrzyc mieszkanie -nawilzac powietrze -gruszką lub aspiratorem usuwac to z noska ja tez przy katarze nawlekam kawalki czosnku na nitke i wieszam niedaleko glowki dziecka nie martw sie, od katarku do zapalenia pluc daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
ale na dwor mozna z nim wychodzić, prawda?? czyszcze mu nosek caly czas fridą, a na grzejnik rozkladam pieluchy tetrowe, aby wlasnie powietrze bylo inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
a ten czosnek pomogl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze swoim smigalam codziennie, a lekarka nie mowila nic o wychodzeniu na dwor? bo jak to przeziebieniowe to moze lepiej odczekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to sam nawilzacz ani nie wyleczy, ani nie zapobiegnie chorobie, ale nawilzanie suchego powietrza jest wazne. ja wieszalam mokre reczniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam, ze wychodzic mozna, jak nie ma wiatru i deszczu. to wręcz moze pomoc. a czy czosnek pomogł? na pewno nie zaszkodzil, to takie wspomagacze leczenia wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę straszyć bo dzieci różnie "charczą" ale mój gdy miał dwa miesiące właśnie tak zaczął wieczorem charczeć i rano wylądowaliśmy w szpitalu na zapalenie płuc :-( ale prze kolejny rok nie zachorował na nic, także jest dobrze. Często wietrz mieszkanie, nawilżaj, używaj soli fizjologicznej do noska i dużo noś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
przeziębienie to nie jest,nic nie mówiła lekarka.Kurde, martwie sie jeszcze tym,że czeka go szczepienie, ale to charczenie chyba nie będzie przeszkadzalo?jak byślicie? nastepny tydzien to juz ostatni dzwonek. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
:(:(:(:( no to mnie nastraszyłaś:(:( Boże jak jak się boję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepotrzebnie pisalam chyba, skoro badał lekarz to sie tak nie martw, u nas bylo inaczej po prostu cala noc tak charczał ale katar nie leciał więc to co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
i tak się bardzo boję:( moj synek charczy raczej wieczorem i rano jak sie budzi, w dzien bardzo rzadko. Lekarka badala go i nic w plucach nie slyszała. MYśLE TYLKO POZYTYWNIE!!! Ma być zdrowy i juz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwiamsie
dzięki Mama Nasturcja, a jak myślisz, mogę go zaszczepić z tym charczeniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam
mały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna annna
moje jedno dziecko też tak charczało,szczególnie nad ranem.Jak piła mleko to aż ja zatykało.podobno dzieci tak mają:)przeszło samo kiedy skończył sie sezon grzewczy,a też cuda wyprawiałam nie martw sie,badał lekarz więc bez paniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne u niemowlat. moj ma niecale 3 miesiace i nieraz cos mu tam swiszczy w nosku ale tak gleboko ze nie widac tego i gruszka tego wyciagnac sie nie da. woda morska u nas skutkuje. no i chrapie w nocy ale lekarz powiedzial zeby sie nie przejmowac bo niemowlaki tak maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×