Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ytifthbs

mieszkanie z osoba chora psychicznie

Polecane posty

Gość ytifthbs

nie chce mi sie zyc. mieszkam w małym mieszkaniu z chra psychicznie matką, mam małe dziecko. nie daj sobie rady, maz ma mnie w dupie, zero wsparcia.nie ma wyjscia z tej sytuacji, czeka mnie jeszcze nascie lat takiego zycia, puki mama nie umrze. mam ochote ze soba skonczyc, ale dziecka nie zostawię, ono nic tu nie zawiniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyzrobićtest
a matka zawiniła???? czym???? chorobą ??? to tez nie jej wina... biedna kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie możecie jej oddać do domu opieki gdzie będzie miała fachową pomoc? Tylko do jakiegoś dobrego, z pozytywnymi opiniami, gdzie o starszych, chorych ludzi naprawdę się dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
grejs keli a czy ty wiesz ile się płaci za dom opieki i ile trzeba czekać na przyjecie???? mój mąż ma chora na schizofrenie matkę i jak ona ma nawrót choroby to jest tragedia nikt tego nie zrozumie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wice wersacze
handndndfnd - jak taki nawrót się objawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem bo nie mam takiej osoby w rodzinie. Przecież tylko proponuję, staram się pomóc. Co z tego, że długo się czeka, jak się zapisze to się w końcu doczeka a nie robiąc nic to się na pewno nie doczeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schizofrenię można kontrolować lekami i to bardzo dobrze. Trzeba tylko te leki sumiennie brać. To akurat wiem bo mam kolegę schizofrenika - nie miał nawrotu już od 4 lat odkąd mu dobrze dobrano leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a matka bierze leki?
przeciez na lekach chora osoba zachowuje się w miare normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
robi się upierdliwa, wyzywa wszystkich, ma myśli samobójcze, niszczy wszystko, dzwoni co chwile z jakąś pierdołą przez tel, albo przychodzi co chwile do nas do domu, a ze względu na swoja chorobę mąż załatwił jej mieszkanie dwie klatki od nas żeby być blisko niej ...,. Następnie wpada w apatie i tylko leży nic nie je, sika pod siebie wtedy jedzie na pare tygodni do szpitala psychiatrycznego, zmieniają jej leki....jak dojdzie do siebie to przez jakiś czas jest miła i potulna, a poźniej na nowo szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytifthbs
nic nie zawiniła.nie wiem, czy bierze leki, bo mam tak absorbujace dziecko, ze nad tym nie panuje. mowi, ze bierze. mama histeryzuje o kazda głupote, calymi dniami chodzi wkolo po domu, nie mozna z nia sensownie porozmawiac.nic nie potrafi zrobic w domu, wszystko jest na mojej glowie. jest uparta i wiecznie histeryzuje, wiecznie ma problemy. te problemy sa realne, nie umiem na nie zaradzic. czesc jest wymyslona, nie mozna jej tego wytłumaczyc. daje nam bardzo malo pieniedzy, praktycznie ja utrzymujemy, bo boi sie biedy. pastwie sie nad nia i wrzeszcze, bo juz nie umiem tego wytrzymac, ze ona w tym domu jest non stop, jak ciern w bucie i nie ma odpoczynku i pomocy, nie ma wsparcia, tlko wszystko ja i ja i ja.zajada mnie ci moi domownicy psychicznie i fizycznie. chyba to juz jest rodzina patologiczna, tak na nia wrzeszcze, ale nie mam gdzie uciec przed nia i jej zachowaniem, bo to malenkie mieszkanie jest. w mopsie powiedzieli, ze jak mamy 5000 dochodu, to mozemy 2000 dopłacac do dpsu, bo 3000 nam wystrcza. to znaczy, ze przez nastepne 15 lt nigdzie na wakacje nie wyjedziemy z dzieckiem, bo bedziemy na dps bulic i jesc chcleb z margaryna. chce zapewnic tez cos dziecku, jakies waunki, a nie biede.po co ja sie kształciłam, zeby 1 wypłate na dps dawac? z tych 3000 musielibysmy zapłacic dojazd meza do pracy i nianie dla dziecka, kredyt mieszkaniowy.na zycie zostałoby 1300- na jedzenie, rachunki... nie ma wyjscia z tej sytuacji. zwariuje tutaj a maz bedzie miał to w dupie, wazne, ze go szef w robocie chwali, ze pracuje 28 dni na miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
moja teściowa ma 60 l., na dodatek choruje na cukrzyce i jak sobie coś ubzdura to przestaje brać leki lub zdarza się tak, że leki przestają na nią działać. Jestem z męzem 2 lata ale o mało co przez jej zachowanie nie rozstalibyśmy się :O jednak go kocham a on jest wspaniałym człowiekiem wpiera ją.. ale czasami jest tak trudno wytrzymać jej zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
ytifthbs zgadza się z tymi dopłatami, mąż chciał jej tez załatwić dom opieki ale obliczył, że 70 % wypłaty musiałby oddać na jej utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
ja jestem teraz w ciąży i bardzo się boje , że ona coś może zrobić dziecku. Ona bardzo lubi dzieci mówiła, że będzie opiekować się ale boje się ze jak zostawię ja samą z dzieckiem i wyjdę gdzieś do sklepu to może coś mu zrobić. A jak jej odmówie, nie będe chciała jej pomocy to boje sie ze może wtedy stać sie agresywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze podawaj jej
leki nasenne, zeby spała i ci nie przeszkadzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje z wariatami
uciekaj gdzie pieprz rośnie,jesli chcesz mieć całe i zdrowe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytifthbs
jak sobie radzisz, jak to wytrzynujecie? czasami sobie mysle, ze nie wytrzymam, ze ja zabije i sie uwolnie i uwolnie tez ja od samej siebie, ale wtedy bym poszla siedziec, a co z dzieckiem? ono chce miec matke i w zyciu go nie zostawie. moja prawdziwa mama umarła gdy zaczeła sie ta choroba, a teraz to jest jakis inny człowiek. w stosunku do mojego dziecka mama jest histerycznie opiekuncza, tyle, ze nic nie potrafi przy nim zrobic, wiec tylko za nim chodzi jak cien. najgorsze, ze mieszka z nami i nie ma przed nia ucieczki, chwile wytchnienia mam w pracy. nie mam rodziny, nikt mi nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wqmjaw
Współczuję. Znam podobną chorobe równie ciężka. Powiem ci tak,.. Jesli nie bedzie brac leków to ty sie zniszczysz. Jak ktos nie zyje z chorym to nie wie jak to jest. Rozumiem cie. Nawróty samoistne zdażają sie ale jak sa częste to znaczy ze nie bierze. Tez kiedys wierzylem ze zle dobrane, ze to czy sramto a tak naprawde zazwyczaj to wina chorego tylko ze nie bierze. Zaryzykuję ze ponad 90procent przypadków wynika z manipulacji lekami albo nie braniem ich. Poznalem dziesiątki chorych i kazdy robi to samo. Masakra. Współczuję ci ale bardziej szkoda mi tego dziecka od malego takie rzeczy oglądać to masakra dla psychiki. Rozwiązanie? Nikt ci tu go nie znajdzie. Masz 5tys? To masz w ch... kasy w porównaniu z wieloma osobami. Nie moge mowic tego bo to matka jego ale mąż powinien cos wymyslec i zdecydowac by was chronic. To on powinien cos z tym zrobic. Zniszczy cie to. Zalatw juz sobie psychologa. Prędzej czy pozniej bedzie ci potrzebny. To nie złośliwość. Znam to ale mnie nie stac a procz prywatnego nie moge z pewnych względów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
mój mąż praktycznie od dzieciństwa ma z nią problem, bo odkąd on pamięta ona jest chora. On jest odporny, opanowany na jej zachowanie ale widze jak czasami się męczy..Ja natomiast to przeżywam i czasami bardzo martwię się jej słowami.. Jak coś jest nie tak w jej zachowaniu to on ją opieprzy stara się ją oddzielać ode mnie jak coś jest nie tak. Ale właśnie boję się co będzie jak narodzi się dziecko, a to już niebawem nastąpi jestem w 37 t.c Mój mąz ma jeszcze brata, ale on mieszka w innym miescie i nie interesuje sie matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytifthbs
mowisz, ze mam duzo kasy. ale po to sie ksztalcilam latami, po to robilam awanse. jak oddam 2000 to juz nie bede miala duzo kasy, ledwo starczy na nasze wydatki. jak kts ma malo kasy i osobe chor, to pnstwo pomaga i ma te swoje 3000 z chorym, czy bez chorego. a tutaj panswto zabierze. to po co ja pracuje, moze od razu isc na zasilek, nie beda mieli z czego sciagnac wtedy i wyjdzie na to samo. maz ma mnie w dupie, robi "kariere"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
dobranoc i trzymaj się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytifthbs
odezwij sie jeszcze na tym forum, dodam je do ulubionych, musze czaami z kims pogadac, kto zna temat, bo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handndndfnd
ok tez dam do ulubionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem rozumowania autorki. Coś za coś, płacisz za swój święty spokój i za fachową opiekę nad kobietą. Nie wydasz 2 tys bo nie po to się kształciłaś? To Twoja matka, myślałam, że chcesz jej zapewnić dobre warunki a Ty mówisz o zabiciu jej tylko się boisz konsekwencji??? Ważniejszy jest Twój święty spokój od jej dobra? Chcesz się pozbyć człowieka jak śmiecia bo Ci szkoda pieniędzy? To Twoja matka, żywy chociaż chory człowiek. Chcesz ją oddać ale nie chcesz płacić. Zastanów się czy nie lepiej zacisnąć pasa a mieć spokój i pewność, że dziecku się nic nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wqmjaw
Państwo pomaga?wybacz mam ćwierć tego co ty i mi nikt nie pomaga a nawet jesli to by mnie na reszte nie bylo stac by placic. A ty piszesz ze masz gorzej? Przestan. To nie narzekaj jak szkoda ci kasy i żyj tak ale ci gwarantuje ze wkrotce sama u psychologa sie znajdziesz. Nikt kto jest nowy w tym temacie nie powinien mowic ze na pewno da rade. Ale kazdy tak niestety mysli. Znajdź rozwiązanie bo sie wykonczycie. Sama wybieraj jak chcesz zyc. Skromniej ale zdrowiej czy... I nie miej tu zalu ze nie po to szkoly kończyłas. Nikt nie jest winny. Chory tez. Ciebie tez moze złapać choroba w każdej chwili. Co wtedy tez bedziesz plakac ze to niesprawiedliwe? Zrozum ze to akurat g kogo obchodzi bo na to nikt nie ma wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytifthbs pomyśl co jest w życiu najważniejsze: zdrowie czy KASA???? Co ci z tych pieniędzy skoro sama na kilka lat będziesz się na leczenie nadawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammmmmmm
autorko - matka do domu opieki, na jaki Cię stać tam ją daj. Ratuj siebie i swoją rodzinę, matce nic nie pomoże. Chocby zrujnował wam zycie jej to poprawy nie przynioesie, a dla was to będzie porazka całej rodziny!!!! Z chorymi psychicznie jest życie nie do opanowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie macie racji dziewczyny
Schizofrenia na dobrze dobranych lekach jest w 100% pod kontrolą. Zmieńcie psychiatrę. I autorko jak dalaś się wpuścić w taki kanał, że mieszkasz z matką? może to jej mieszkanie? jeśli nie to co się stało z jej mieszkaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ytifthbs
Kurcze, cholernie mi cie zal, wiesz. Nie wyobrazam sobie co czujesz majac wszystko na swojej glowie i wierze ci, ze wrzeszczysz i tracisz kontrole nad soba, bo ta cala sytuacja cie przerosla i nie widzisz z niej wysjcia. Uwazam, ze powinnas oddac mame, jakkolwiek by to okrutnie nie brzmialo, ale masz dziecko i ono dopiero wchodzi w zycie, uczy sie od was, z was bierze przyklad i nie mozesz pozwolic, aby dla dziecka taka sytuacja byla normalna. Mamie znajdz dobra opieke, sprawdzona, z dobrymi opiniami, zebys byla przykonana, ze ma dobre warunki i jest bezpieczna. Meza pogon, niech w koncu ruszy dupsko i tez cos zacznie robic! I zrob to tak, ze przestan jemu cokolwiek robic: nie gotuj mu, nie pierz, nie sprzataj, nie prasuja cichow! Moze w koncu zrozumie, ze MUSI ci pomoc! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytifthbs
chodzi mi o to, ze kiedy ja oddamy, nie starczy nam na nianie czy spłate kredytu. Mamy duzo innych wydatków. nie chce, zeby dziecko biede klepalo. jakkolwiek nie zrobie, bedzie zle.poza tym mam wspolny majatek z mezem, a on sie na to nie zgadza, jesli mialby placic. mama mieszka u nas, bo nie nadaje sie do samodzielnego mieszkania. ma mieszkanie daleko od nas, ktore niszczeje. od roku bezskutecznie probujemy je sprzedac. szkoda gaac, tylko w leb sobie strzelic. ja tez na poczatku choroby myslalam, ze jej nie wezme, bo dziecko musi miec zdrowa rodzine. i co? nie bylo wyjscia. ona nie ma schizofremii, to sa zaburzenia zachowania z silnymi stanami lekowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytifthbs
chce zeby moje dziecko jezdzilo na wakacje, chodzilo w szkole na basen, do kina, chce je zabierac do teatru dla dzieci.chce zapewnic dziecku przyszlosc. jak nam zabiora 2 tysiace, to do dupy pojdzie, a nie do teatru czy na basen. mama nie jest stara, to bedzie trwalo latami. tu nie ma wyjscia i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×