moj chlopak, nigdy nie widział mnie bez makijazu.:(

bez makijazu mam krotkie rzesy, blyszczaca, tusta cere z niedoskonalosciami, i w ogole wygladam jak prosiak! nie mam odwagi pokazac sie chlopakowi bez tapety... nigdy...

bo nie masz chłopaka

czuje sie taka brzydka, kurde... niby mowil kilkakrotnie, ze jestem nawet piekna w slabym makijazu wiec i bez tez bym byla... haaa... akurat, jakby mnie zobaczyl, to by uciekl z krzykiem...

Dlatego moj mnie nigdy nie widzial w makijazu :D

no ale ile mozna ukrywac sie pod ta tapeta, kiedys wezmiemy slub bedziemy razem mieszkac, i co wtedy tez na okraglo bede chodzic wytapetowana... :(

A którego normalnego chłopaka interesuje czy masz makijaż czy jesteś bez?

:(

dlatego ja nigdy ale to nigdy nie nakladalam tapety tylko malowalam oczka :) mialam facetow i przed zadnym nie musialam sie krepowac.

http://szokujace.strefa.pl/

Długo jesteście razem?

a co boksujesz?

osama, nie wiem... tak tyko mowicie ? ze wam sie dziewczyny podobaja najbardziej te naturalne bez tony makijazu" a ilu z was, jak widzi dziewczyne bez make up'u twierdzi jaki pasztet??? wielu baaardzo wielu! zle sie czuje bez makijazu, i nie mam odwagi mu sie bez niego pokazac, niby jak go nie ma ide na zakupy czy z kolezankami to nie maluje sie, i ludzie nie patrza na mniej jak na kosmite i pocieszam sie ze i bez tapety zle nie wygladam, ale nawet nigdy nie pomyslalam ze dzisiaj sie nie pomaluje. nie daj boze by mnie zobaczyl nie umalowana.

nie Ty jedna

długo.... sporo... 2 lata i 2 msc. to szmat czasu, nie raz bylismy na basenie, to zawsze tusz wodoodporny z pudru zrezygnowalam bo to by byla przesada, nawet jak spimy razem, to chociaz raz a musze przeciagnac rzesy tuszem... nie raz tez maluje tylko oczy, a puder itd. to uzywam zazwyczaj przed okresem, jak wypryszczy mnie jak ostatniego paszczura... ja wiem, to glupie, ale boje sie ze przestane mu sie podobac.;/

Tapeta nie ma znaczenia liczy się wnętrze.

Ja , gdy np cały dzień siedze w domu to sie nie maluję, jak wracam do domu i wiem, że w danym dniu juz nie będę wychodzić to zmywam makijaż . Mój facet częsciej widzi mnie bez makijażu niż z :) Ale Ja mam świetną cerę ;)

widze ze nie jestem sama:) ale czy nie macie dosc tego ukrywania sie pod ta maska??

tak liczy sie wnetrze, ile razy ja to slyszalam, tylko dlaczego np. moj kolega na nasze wspolne kolezanki mowi ze super dziewczyny z charakteru a jedna to totalna pomylka z wygladu i w zyciu by sie z nia na miescie nie pokazala?? a podobno to wnetrze sie liczy... taaa... takie gadanie... ja gdy nie mam pryszczy itd. to tylko rzesy maluje, ale sam fakt...ze maluje.

Przecież w końcu kiedyś będzie musiał Cię zobaczyć. Poza tym faceci, jak są zakochani, to nie zwracają uwagi na takie rzeczy. Jakby moja partnerka za każdym razem "budziła się" z pełnym makijażem, to chyba było by coś nie tak.. To jest przecież urocze, jak budzicie się takie naturalne.

no oczywiscie, ja nigdy nie budze sie w pelnym makijazu tylko ciutke rzesy, niby go wcale nie widac bo pudru nie mam i nic, ale jakos odwagi kompletnie naturalna nie mam :( niestety...

Koledzy tak mówią bo są tylko kolegami. Chłopakowi jak na Tobie zależy to nie zwraca uwagi na takie pierdoły jak makijaż.

jak mozna nie pokazywac sie chlopakowi bez makijazu? Nie rozumiem tego...przeciez skoro chlopak Cie kocha to kocha Cie za to jaka jestes a nie za to ze masz makijaz. Tylko pacan by kochal Cie w makijazu a bez niego mowil Ci ze jestes brzydka. Moj chlopak mnie ciagle widzi bez makijazu hehe o ogolnie jak mam makijaz to mam tylko podklad i tusz do rzes ewentualnie roz i blyszczyk. A rzesy mam jasne bo jestem blondynka i brwi tez wiec chodze na henne, ale w jasnych tez mnie widzial. Twarz mam w piegach wiec podklad i tak ich nie rpzykryje a ja nie chce miec jakiejs tapety na twarzy...dziewcyzno wez sie w garsc@ przeciez nie bedziesz w przyszlosci 24 h w makijazu

Najpiękniejszy widok, to dziewczyna rano zupełnie bez makijażu. Nie wiem czemu, ale dla nas, facetów, to takie intymne jest i ma duże znaczenie. To tak, jak byś odkryła trochę siebie przed nami, czego nie robisz przed innymi. Nie jestem kobietą, nie potrafię ująć tego ładnie w słowa ale chyba załapiesz :P

Rozumiem cię ,ze czujesz sie okropnie bez makijazu a z czujesz się piękniej , lepiej ale przecież w końcu chłopak zobaczy Cię bez makijażu, a jeśli będziesz mężatką to jak będziesz się kładła spać z makijażem?? będziesz wstawac rano aby zrobić szybko make up?? okropne.. bądź naturalna. jeśli Cie kocha to nie tylko za urodę ale za wiele innych rzeczy, pokaż się mu bez jak zareaguje jeśli coś powie typu : 'weź się pomaluj , jak ty wyglądasz' a wiem ,ze są i tacy to go kopnij i niech idzie.. musi Cię akceptować taką jaka jestes a przede wszystkim musisz sama być pewna siebie

to ciekawe, bo ja mam cere z problemamy (tradzik, czasem masakryczny) i nie wyobrazam sobie dobijac swej cery paradujac przed gachem w makijazu podczas gdy mam zaostrzenie tradziku :-O jestem mezatka od 8 lat i w domu od razu zmywam make up i w dupie mam czy gorzej czy lepiej wygladam (a raczej na pewno gorzej, jak wiekszosc)