Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kroopeczkaa

Praca w IBDF - opinie???

Polecane posty

Gość gość
Po prostu nie każdy nadaje się do współpracy z tą firmą ja jestem zadowolona. Nie masz jaj nie zarabiasz a Polak lubi tylko narzekać a nie pracować więc po co głąby liczą na karierę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest nic innego jak praca w agencji ubezpieczeniowej tylko szczegółowo uswiadamiasz klienta że powinien zacząć oszczędzać i zadbać o swoją przyszłość i swojej rodziny i jakoś ją zabezpieczyć na przyszłość a z tego co widzę negatywne opinie są od osób zaczynających od analiz i nie mających pojęcia o ubezpieczeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że ubezpieczenia na życie są tak samo potrzebne w tych czasach jak i polisy oszczędnościowe bo na ZUS czy OFE raczej bym nie liczyła zostaniecie z niczym na garnuszku dzieci. Tego chcecie? Nie to że zachwalam firmę ale chcę żebyście pomysleli o przyszłości o tym co was czeka za x lat i poszli po rozum do głowy i zabezpieczyli się taką polisa nawet u swojego agenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po rozmowie z pracownikiem firmy wyciągnąłem następujące wnioski: firma działa na zasadzie sprzedaży MLM, negocjuje dobre warunki z firmami finansowymi i zarabia na pośrednictwie, różnica jest na tyle duża, że można stworzyć piramidkę stanowisk. W ten sposób motywuje się ludzi do sprzedaży. Najwięcej zarabiają ludzie będący na szczycie piramidki. To wszystko przypomina działania firmy Amway 20 lat temu, ale chyba nie ma klaskania i gal z nagrodami. Jest jeszcze storno od zerwanych umów, trzeba zwracać prowizję jeżeli klient wycofa się z umowy, to może zaboleć, szczególnie jak się już te pieniądze wydało. Z drugiej strony daje to też pewne możliwośc****iszę 50 umów z czego wiem, że 25 upadnie. W kolejnym miesiącu robię tak samo i tak w nieskończoność. Oddaje prowizję z 25 umów, ale dostaję za następne 25, w ten sposób obracam pieniędzmi firmy. Praca specyficzna. Niektórym może się podobać, ja się chyba nie nadaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałem w tej firmie jakiś czas. obiecują gruszki na wierzbie a tak na prawdę żeby cokolwiek zarobić trzeba mieć znajomych z wiejskiej. serio, mało kto kiedy zarabia nieduże pieniądze jest w stanie pozwolić sobie na jakikolwiek produkt z ich oferty. bez znajomości się nie obejdzie, no chyba że ktoś lubi przeglądać książkę telefoniczną i dzwonić po ludziach jak jakiś domokrążca. nikt na początku nie mówi o tym, że żeby dostać pieniądze trzeba naciągnąć kogoś do podpisania umowy. samo ubezpieczenie, które jest jedynym produktem, który ktoś mógłby na prawdę potrzebować, jest nic nie warte, mało "jednostek pracy" więc trzeba by było naciągnąć na takie ubezpieczenie połowę znajomych z fejsa żeby coś zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało tego, od firmy nie można się uwolnić, od 1,5 roku nie mam z nimi nic wspólnego a firma nadal zasypuje mnie pogróżkami że jestem im winna mnóstwo pieniędzy i że mam im zwrócić całą prowizję - NIE POLECAM NIKOMU, NIE WDEPNIJCIE W BAGNO bo potem się to będzie za wami ciągnęło tak jak za mną ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współpracownik
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej trzy miesiąc temu i póki co to czego się dowiedziałem sprawdziło się. Pracuje nadal,prowizja została wypłacona każdego miesiąca, awansowałem (dwa razy) tak jak jest przedstawione w planie kariery. Nie rozumiem dlaczego piszecie, że jest na odwrót. Niektórzy piszą takie bzdury to nie dziwie się, że nie są w stanie podpisać się imieniem i nazwiskiem. Tu nikt nikomu nic nie obiecuje. Przedstawiane są możliwości zarabiania pieniędzy i rozwoju osobistego. Kto z tego potrafi korzystać ten pracuje dalej. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Jeśli jesteście uczciwi sami ze sobą i z klientem, dobrze wytłumaczycie klientowi czym się zajmujecie to klient sam kupi. Historie "wciskacie ludziom" albo "namawianie" to nie ten kierunek. W tej branży trzeba pracować i wykonać swoją pracę, a nie siedzieć przy kawie cały dzień i czekać na wypłatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współpracownik - to dlaczego nie podpisałeś się z imienia i nazwiska? firma sięga już dna, durne wstawki jakimi karmił was A.R. nic już nie pomogą. Słyszałam, że wasz mentor i dyrektor oszukał wiele osób. W środowisku finansowym ta firma jest już spalona, pod spodem link z ostrzeżeniem na temat piramid finansowych, IBDF pozycja 21: http://biznes.pl/wiadomosci/raporty/szukamy-piramid-finansowych-z-biznespl,5258978,2,news-detal.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem fanem tego typu firm, ale wkurza mnie jedna rzecz - ludzie nie rozumieją definicji PIRAMIDA FINANSOWA. W Piramidzie finansowej z założenia jedyną szansę dużego zarobku mają Ci którzy ją tworzą/są od samego początku i polega to na tym, że abyś TY zarobił musi wpłacić kolejna osoba którą TY zrekrutujesz a potem, żeby ta kolejna osoba zarobiła muśi znowu kogoś zwerbować. Firmy takie jak IBDF, OVB, EFS i im podobne są błędnie rozumiane jako piramidy finansowe. To są firmy STRUKTURALNE. Każdy ma szansę od samego początku dojść na sam szczyt - co często dzieje się nadal w firmie OVB gdzie 22-23 letni ludzie zostają dyrektorami najwyższego szczebla - nie mówię już tutaj o tym ile czasem trzeba naściemniać innym ludziom dookoła żeby się tam dostać. Jeżeli przystępujemy do jakiejkolwiek firmy tego typu i na początku jesteśmy ZMUSZANI żeby wziąć sobie jakis produkt na siebie lub płacić za szkolenia/materiały wtedy powinniśmy się głęboko zastanowić czy warto. Z zupełnie innej strony - w tej branży zarobić można, czy w IBDFie nie wiem, ale żeby zarobić faktycznie to trzeba rzetelnie tłumaczyć ludziom jak działają produkty regularnego oszczędzania. Przysłowiowe "wciśnięcie'' czegoś komuś na siłę mija się z celem, bo ta osoba szybko zrezygnuje, straci kilkaset złotych a my prowizję tak czy siak będziemy musieli oddać. Drugą sprawą jest edukacja finansowa w Polsce- ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że system emerytalny upada. Skoro nawet ludzie będący na wysokich stanowiskach w ZUS-ie mówią, że aby mieć godziwa emeryture TRZEBA samemu sobie oszczędzać to chyba dalej pisać nie muszę. Rozumiem, że są wyjątkowe sytuacje kiedy kogoś faktycznie nie stać, ale jeśli ktoś zakłada rodzinę i żyje z dnia na dzień i co miesiąc nie zostaje mu nic albo się zadłuża to któregoś dnia obudzi się z ręką w nocniku, a wystarczy po studiach zacząć oszczędzać chociażby 150pln każdego miesiąca z myślą o przyszłości, a w wieku 60lat będziemy mieli całkiem pokaźną sumkę która spokojnie pozwoli przeżyć starość Trzecią sprawą jest rynek "doradztwa" finansowego - napisane w apostrofach bo to doradztwo wygląda tak, że sprzedają nam to z czego jest najlepsza prowizja - rynek ten jest strasznie popsuty i ma złą reputację. Przez właśnie takich "wciskaczy" którzy nie patrzą na to kogo na ile stać tylko spisują polisy jak leci i jednego miesiąca dostają wypłatę a drugiego oddają jej lwią część bo są zwroty. Jeżeli jesteś świadomą osobą, która wie, że o swoje dobro finansowe musisz zadbać Ty sam, a nie państwo - to jasne polecam taką pracę, ale raczej jako dodatkową żeby poznać rynek, nauczyć się jak unikać takich "wciskaczy" no i troszkę sie rozwinąć na temat finansów, bo takie firmy z reguły mają całkiem fajne cykle szkoleń właśnie na te tematy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam w tej firmie, faktycznie uważam, że ludzie powinni sami się troszczyć o własną przyszłość ale nie z firmą Ibdf. Ci ludzie nie mają nic wspólnego z doradztwem finansowym. Prezes jest ok. ale nie jest finansistą, w internecie znalazłam informację, że działa w PZPN i OSP może zna się na zarządzaniu ale raczej nie na finansach. Tzw. kadra menadżerska jest bardzo słaba, jedynie Damian reprezentuje odpowiedni poziom wiedzy i ma umiejętność przekazania jej. Najgorszy był właściciel A.R., zawsze coś kombinował na boku, jak się dowiedział, że jakiś mój klient ma pieniądze to spotykał się z nim za moimi plecami i namawiał go na jakieś dziwne pożyczki pod inwestycje, zupełnie poza firmą i na wysoki procent 10%, firma Ibdf była mu potrzebna żeby być wiarygodnym, ale na boku próbował naciągać ludzi. Podobno w kilku przypadkach mu się udało. Ogólnie wstydzę się wpisywać w CV, że pracowałam w Ibdf jako akwizytor, szczególnie, że jak ktoś wcześniej zauważył ciągle za firmą ciągnie się smród z wpisem na listę KNF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wam napiszę że racja jest jak dupa każdy ma swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po śmierci prezesa i przejęciu władzy przez "dyrektorów" wszyscy najlepsi, którzy pracą i zaangażowaniem pomagali tej firmie się rozwijać już dawno odeszli z tej firmy. Na ich miejsce stanowiska zostały porozdawane zupełnie za nic, a stara ekipa żyjąca dalej w latach 90 XXw udaje, że wszystko jest okej. Szkoda waszego czasu i pieniędzy na firmę, która jak ktoś tutaj napisał gazelą biznesu nie jest i nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×