Praca w IBDF - opinie???

Ale nikt tutaj nie napisze, ile trzeba się naprosić i nachodzić za swoimi znajomymi żeby zgodzili się na tą bzdurną ankietę finansową. Druga sprawa - nikt nie chce mówić ile zarabia i z czego, ludzie nie chcą podawać ile mają na koncie, bardzo ciężko jest uzyskać od nich takie informacje. Doradztwo - przeważnie oferowany jest jeden i ten sam produkt, mydlenie oczu niewinnym znajomym "jakie to jest super" i że musisz to koniecznie założyć i płacić przez następne 10 lat - jeżeli sobie tego nie założą i nie zrobisz odpowiedniego progu jednostek w miesiącu, to nic nie zarobisz, choćbyś zrobił i 100 ankiet. Do pracy w firmie w 90% zgłaszają się naiwni studenci, których znajomymi są inni studenci - z nimi ankiet nie opłaca się robić bo nie stać ich na opłacanie jakichś programów po 100,200zł miesięcznie - więc taki nowy pracownik jest z góry skazany na porażkę, zazwyczaj kończy się na zrobieniu ankiet swojej najbliższej rodzinie i wciągnięciu ich w to g*****. Żeby dostać prowizję, często sam sobie zakłada taki program a potem żałuje. Na szkoleniach pan A.R. wygłasza cudowne przemówienia, aż się łezka w oku kręci - wszystko po to, żeby omamić tych biednych ludzi planem kariery i niewyobrażalnym bogactwem, żeby odwalali za niego czarną robotę prosząc się niczym domokrążcy o przeprowadzenie ankiety. Pracowałam tam pewien czas, nie polecam.

Pracowałam w tej firmie miesiąc (całe szczęście tylko tyle). Praca sama w sobie interesująca, wyjazdy służbowe, był nawet "bal" (czyli zwykły student, szaraczek może poczuć się jak gwiazda...) Ale co z tego jak firma okazała się być nie wypłacalna... ;/ Moja praca rozpoczęła się w listopadzie i oczywiście cały ten miesiąc sumiennie przepracowałam, opłacałam sobie wyjazdy do klientów z racji na wypłukany mózg silną motywacją od dyrektora i obiecanymi mi dużymi pieniędzmi. Mamy końcówkę lutego a mój przełożony urwał ze mną kontakt (nie mówiąc już że klienci, których przyprowadziłam do firmy zostali również skazani na samych siebie) i pieniędzy jak nie było tak nie ma ^^. Jeszcze miesiąc temu były tłumaczenia, że pieniądze na pewno będą 14 lutego, ale na nic to obiecywanie. Tak że uważajcie na tą firmę... Jest trochę mało profesjonalna jak na branżę finansową...

Pracuje w tej firmie 3 dni I zrobilem juz polowe swojego awansu. Robota fajna ale nie kazdy moze w niej pracowac bo trzeba soba cos reprezetowac poniewaz praca w finansach nie nalezy do latwych. Wszystko zalezy jak zostaniesz pokierowany. Mnie pokierowano bardzo dobrze. Jesli myslisz ze jest to praca dla Ciebie to zadzwon 518647623 lub kontakt fb. TOMASZ MAINKA Trachy. Firma poszukuje ludzi gdyz naprawde sie rozwija !

"Pracowałam w tej firmie miesiąc (całe szczęście tylko tyle). Praca sama w sobie interesująca, wyjazdy służbowe, był nawet "bal" (czyli zwykły student, szaraczek może poczuć się jak gwiazda...) Ale co z tego jak firma okazała się być nie wypłacalna... ;/ Moja praca rozpoczęła się w listopadzie i oczywiście cały ten miesiąc sumiennie przepracowałam, opłacałam sobie wyjazdy do klientów z racji na wypłukany mózg silną motywacją od dyrektora i obiecanymi mi dużymi pieniędzmi. Mamy końcówkę lutego a mój przełożony urwał ze mną kontakt (nie mówiąc już że klienci, których przyprowadziłam do firmy zostali również skazani na samych siebie) i pieniędzy jak nie było tak nie ma ^^. Jeszcze miesiąc temu były tłumaczenia, że pieniądze na pewno będą 14 lutego, ale na nic to obiecywanie. Tak że uważajcie na tą firmę... Jest trochę mało profesjonalna jak na branżę finansową..." Daje sobie ręke uciąć, że była Pani pod opieką managera T.S :) Ja jestem w firmie prawie rok, nie ma na co narzekać, tylko dużo zależy od tego na jakiego managera/dyrektora jako przełożonego się trafi, bo faktycznie trafienie na złe osoby może zniechęcić do samej firmy.

"Ale co z tego jak firma okazała się być nie wypłacalna... ;/ " Jaka praca taka płaca. Nie rozumiem tego zdania.? Firma nie wypłacalna ??? Na jakiej podstawie to napisałaś ?? Ja sama pracuję od niecałych 2 miesięcy i bez żadnego problemu dostałam swoją pierwszą wypłatę. Dla ciekawskich, system wypłat jest PROWIZYJNY ale dodatkowo dają sporo bonusów do wypłaty tzw. Analizo-Doradztwa tzn 50 zł za spotkanie z klientem pod warunkiem że pod koniec miesiąca zrobi się 90 jednostek pracy(3,4 umowy). Bonusy rekrutacyjne i jakieś multimedialne ale warunków z tych 2 nie poznałam.

Nie, nie i jeszcze raz nie! Biedni, naiwni studenci chwytają się wszystkiego i tak zostają wciągnięci w to dziadostwo :/ Od początku obiecują złote góry, na szkoleniach pan dyrektor robi ludziom wodę z mózgu, na pozór wszystko wygląda bardzo profesjonalnie - ale nie dajcie się nabrać!

Praca polega na zwabianiu nieświadomych niczego ludzi żeby sobie pozakładali programy oszczędnościowe, nakupili ubezpieczeń i wmawianiu że jest im to niezbędne :/ Nie dostaje się żadnej bazy klientów, trzeba w to wciągać rodzinę, znajomych, sąsiadów a potem jak Wam się skończą kontakty to nie zarabiacie nic.

Nie ma czegoś takiego jak podstawa - żeby dostać te 50 zł za przeprowadzone ankiety, trzeba zdobyć w danym miesiącu pewien "próg jednostkowy" z założonych u klientów programów.

Koszty dojazdu do potencjalnych klientów sami musicie pokryć, nikogo to nie interesuje. Pracowałam tam i szczerze przestrzegam przed tą firmą:/

"Praca polega na zwabianiu nieświadomych niczego ludzi żeby sobie pozakładali programy oszczędnościowe, nakupili ubezpieczeń i wmawianiu że jest im to niezbędne" - co za debilny argument. Ja w takim razie przestrzegam Was przed zakupami w sklepach spożywczych. Właściciele tych sklepów zwabiają niczego nieświadomych klientów i starają się im więcej sprzedać niż ci potrzebują. "Nie dostaje się żadnej bazy klientów, trzeba w to wciągać rodzinę, znajomych, sąsiadów a potem jak Wam się skończą kontakty to nie zarabiacie nic" - każda firma zawsze płaci najwięcej za pozyskanie nowego klienta. To chyba logiczne. A ty pewnie chciałbyś, żeby ktoś zrobił wszystko za Ciebie i jeszcze Ci za to zapłacił. "Nie ma czegoś takiego jak podstawa - żeby dostać te 50 zł za przeprowadzone ankiety, trzeba zdobyć w danym miesiącu pewien "próg jednostkowy" z założonych u klientów programów" - jest to jedyna firma, która chcąc aby osoby stawiające pierwsze kroki w branży mogły zarabiać od pierwszego miesiąca daje kasę nawet gdy nie ma sprzedaży. Z drugiej strony trzeba być totalnym nierobem, żeby nastawiać się na głupie 50zł bo wystarczy niewielka sprzedaż, żeby zarabiać na prawdę dobre pieniądze. "Koszty dojazdu do potencjalnych klientów sami musicie pokryć, nikogo to nie interesuje. Pracowałam tam i szczerze przestrzegam przed tą firmą:/" - koszty dojazdów. Wystarczy jedna umowa i paliwo na miesiąc macie z głowy. Reasumując. Jestem pracownikiem tej firmy od dłuższego czasu. Zdaję sobie sprawę, że osoby czytające to OPINIOTWÓRCZE forum, zastanawiają się nad podjęciem współpracy z IBDF. A więc garść informacji specjalnie dla Was. Jeżeli jesteście wiecznymi marudami i macie roszczeniową postawę wobec wszystkiego i wszystkich, to dajcie sobie spokój. Jeżeli chcecie pracować za biurkiem i cieszy Was 1500zł wynagrodzenia...to dajcie sobie spokój. Z drugiej strony jeżeli chcecie coś więcej od życia i macie wysokie ambicje to w tej firmie możecie osiągnąć niesamowite rezultaty. Możliwości są przeogromne. Nie chce się za bardzo rozpisywać i przejdę do tego co większość z Was najbardziej interesuje. Kasa. Ja w pierwszym miesiącu zarobiłem powyżej 3tys. Nie zdarzyło mi się zejść poniżej tej sumy. Aha i jakieś brednie o niewypłacalności firmy możecie wsadzić między bajki.

Komentarz wyżej ewidentnie pochodzi od kogoś z kadry w IBDF :D Racja, trzeba kłamać dalej bo nie będzie nowego, naiwnego narybku do pracy...

Jeżeli ktoś chce pracować w firmie, która jest wpisana na listę ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego to brawo, w internecie (przy odrobinie wysiłku) można znaleźć wystarczającą ilość informacji potrzebną do decyzji czy podjąć pracę, czy nie. I tak na stronie Komisji Nadzoru Finansowego w zakładce lista ostrzeżeń, pozycja numer 28. znajdziemy firmę, która nazywa się Four Gates Polska sp. z o.o. wpisana pod numerem krs 0000313810, jeżeli wpiszemy ten numer w wyszukiwarce krs to okazuje się, że firma zmieniła nazwę i nazywa się teraz IBDF. Zresztą jest też strona przeswietl i na tej stronie po wyszukaniu firmy IBDF wyświetla się czerwone ostrzeżenie: Spółka wpisana na listę Komisji Nadzoru Finansowego. Napiszę jeszcze tylko, że na liście KNF pod numerem 2. wpisana jest sławna spółka Amber Gold, niezłe towarzystwo.

Miałam roczne praktyki w KNF i to co napisał JankoMuzykant6667 nie do końca się zgadza :) Przede wszystkim sama lista ostrzeżeń jest na bieżąco aktualizowana wiec nazwa Four Gates(...) powinna już dawno zniknąć z listy a tak właściwie powinna już być zamieniona, musi być jakaś inna przyczyna tego samego numeru KRS. Co to raportu z przeswietl.pl jest on sprzed 2 lat więc sprawa nieaktualna.

Marlenka112 to co piszesz jakoś nie trzyma się kupy. Jeżeli lista jest aktualizowana na bieżąco, to dane powinny być już dawno zmienione. Gdyby to była pomyłka to myślę, że firma IBDF dawno doprowadziłaby do zmiany wpisu. Odwiedziłem stronę prześwietl.pl i chyba wchodziłaś na inną stronę, ostatni wpis w krs firmy IBDF jest z kwietnia 2014, aktualizacja strony z dnia 20.06.2014, gdzie te dwa lata? no chyba, że piszesz z przyszłości?

Informacja na przeswietl.pl jest aktualna. Spółka Indywidualne Biznesowe Doradztwo Finansowe Sp. z o.o. jest wpisana na liście ostrzeżeń KNF pod poprzednią nazwą Four Gates Polska Sp. z o.o. Starą nazwę również można zobaczyć na profilu IBDF. Więcej informacji o IBDF: http://przeswietl.pl/indywidualne-biznesowe-doradztwo-finansowe Lista KNF: http://www.knf.gov.pl/o_nas/ostrzezenia_publiczne/lista_ostrzezenia.html

Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w Białej, później szkolenie- pierwszego dnia ja i inne dwie osoby zrezygnowaliśmy. Całe szefostwo to znajomi. Na szkoleniu też ich znajomi i znajomi tych znajomych. Miało być pięknie, miało być biuro a już pierwszego dnia na szkoleniu okazało się że jedyne biuro jakie będzie to w Białej. I te piękne gadki o awansie. Jak dla mnie to oszuści i naciągacze. Jak widzę wśród ogłoszeń o pracę ich ogłoszenia to aż się dziwię że ludzie są tacy naiwni.

Szukałam Szukałam i dopiero po ściągnięciu raportu z KRS wiem już wszystko :) W raporci z KRS jest zapis że firma IBDF wykupiła w 2011 roku firmę Four Gates i tu faktycznie zgadzałoby się dlaczego mają ten sam numer KRS . W 2011 zmienił się dosłownie cały zarząd wraz z Prezesem.

Dlatego też nie wiem jak wy ale ja jednak wybiorę się na rozmowę kwalifikacyjną i zobaczę czy wasze opinie pokrywają się z stanem faktycznym.

Jak czytam niektóre opinie to aż się nie chce wierzyć że ludzie mają taką wyobraźnie.Zazwyczaj jest tak, że jak się komuś coś nie uda to już wszystko jest be tylko nie ja.Jak to jest, że jedni zarabiają i robią karierę w tej firmie a inni nie??

Pracuję w podobnej firmie i wiele dobrego słyszałem na temat tej firmy wiec nie rozumiem waszych opinii. No ale cóż do takiej pracy nie wszyscy się nadają. Ja rozumiem że wszyscy chcieliby zarabiać od razu po 4 - 5 tysięcy złotych już na samym początku i to jeszcze bez żadnego doświadczenia. I jeszcze raz podkreślam pracuję w tej branży ale w innych barwach i nie zamierzam robić tu żadnej autoreklamy (w końcu konkurencja ) ale dobija mnie to w jaki sposób jedziecie po takich firmach. Co druga osoba ledwo ukończyła szkołę średnią bądź wyższą i bez żadnego doświadczenia pchacie się na siłę do takiej branży wiedząc już na samym początku że będzie ciężko, później uświadamiacie sobie że nic nie zarobiliście i całą winę zwalacie na firmę że ona jest zła, niedobra i oszukała was. Tu gdzieś wyczytałem że obiecywali duże pieniądze może raczej pokazywali jakie są możliwości zarobkowe a nie obietnice.. Tu faktycznie na jednym kliencie można zarobić od 200 do 500 zł tylko trzeba ruszyć tyłek do roboty a nie siedzieć i ględzić..

Widzę, że pracownicy firmy, ciągle monitorują forum i robią wszystko żeby odwrócić kota ogonem. Kariera w IBDF - popłakałem się ze śmiechu. Poproszę o nazwiska tych osób, które zrobiły kariery, proszę tylko wymieniać bez rodziny właściciela, bez dawnych pracowników OVB i EFS. Zaraz leasing zabierze wam samochody, będziecie mogli werbować ludzi w pociągach i tramwajach.

Ejj to miało byś forum z opiniami a nie z pisaniem głupot i laniem wody ... Byłem dzisiaj na rozmowę kwalifikacyjnej i nie było tak źle, trochę przeraża mnie to pozyskiwanie klientów ale pożyjemy zobaczymy. W przyszłym tygodniu idę na jakieś info i mam dowiedzieć się więcej. Może ktoś z was mógłby nieco więcej powiedzieć co to jest te info ??

Dajcie sobie spokój z tą firmą, Gazelą Biznesu to ona nie jest i nie będzie. Słyszałem, że Pan Dyrektor, a zarazem Prezes i właściciel firmy jest ciężko chory, bez niego ta firma nie ma racji bytu, reszta pracowników jest za słaba żeby pociągnąć temat. IBDF bez Dyrektora to jak auto bez silnika i kierownicy.

Dokładnie tak, firma doznaje wewnętrznego rozpadu od czasu zachorowania prezesa i właściciela. Już paru managerów odeszło a z tego co słyszałam to i kolejni planują to zrobić- swoją drogą czemu sie dziwić skoro konkurencja oferuje tyle fajnych możliwości a firma IBDF chce nazywać się prestiżową i na samej nazwie się kończy. Dyrektorowie żyją realiami osadzonymi w końcu XX wieku, tak jakby nadal żyli 20 lat wstecz. Większość z nich nachapała się na reformie zmuszającej ludzi do podpisania OFE, a teraz zgrywają burżujów. Prowizje na śmiesznie niskim poziomie jak na firme strukturalną zaczynasz z 10% prowizji z czego tak na prawde na oczy widzisz tylko 8% bo reszta z 10 jest zabierana na 'prowizje drugoroczną'. Na stanowisku managera zarobki są takie jak u reprezentantów w konkurencji a progi na "bonusy" są tak wysokie, że wręcz w dzisiejszej sytuacji nie do zrealizowania. Co do obecności na liście knf tak firma znajduje się tam choć pod inną nazwą, mimo to odstrasza to klientów którzy tam zerkną. Jeśli chcecie nauczyc się wiedzy merytorycznej to jasne, polecam tylko w obecnej kondycji tej firmy raczej nie ma co spodziewać się cudów jeżeli chodzi o finanse i jakiejkolwiek poprawy. Ja osobiście pracowałam tam sporo czasu jednak mimo wszystko zrezygnowałam - konkurencja zaoferowała mi prowizję praktycznie 2x większą (przy tych samych produktach!) od tej którą miałam w ibdf. Ciekawe kto i jakie miejsce tutaj przysłowiowo kogoś "dymał"

"Byłam tam". Napisz w jakiej firmie dają 2x więcej, może komuś pomożesz podjąć dobrą decyzję :D

Spotkanie info to inaczej mówiąc "szkolenie" na którym dowiesz się ilu klientów musisz pozyskać w ciągu miesiąca i ilu współpracowników musisz im przyprowadzić ze sobą. Kiedy ja byłam na szkoleniu to były dwa progi dotyczące ilość klientów i współpracowników. Jedne dla osób które traktują tą pracę jako główne źródło dochodu a inne dla osób które traktują tę pracę jako pracę dorywczą

radzę omijać firmę Ibdf szerokim łukiem, zmarł właściciel firmy, faktycznie bez niego ta firma nie istnieje, nikt tak pięknie nie potrafi kłamać i naginać rzeczywistości jak robił to A.R., tzw. kadra firmy to same ćmoki, nie mają ikry, koniec tej firmy jest bliski, pracowałam w tej firmie i zdecydowanie odradzam

młoda212 Heh z taki szacunkiem do osób zmarłych to ja się nie dziwie że tam nie pracujesz ...

z poprzedniego wpisu zrozumiałam, że pojawiło się nowe kryterium przyjęcia do wspaniałej firmy finansowej IBDF - "szacunek do osób zmarłych", dziwny wpis, przecież młoda212 nie napisała, że właściciel był oszustem, czy naciągaczem tylko, że naginał rzeczywistość i kłamał. Każdy z nas to robi, nie rozumiem gdzie tu brak szacunku. Z drugiej strony na szacunek trzeba sobie zapracować!!!

Iosif Dżugaszwili był tyranem i mordercą. Czy takie stwierdzenie kwalifikuje mnie do osób, które nie mają "szacunku do zmarłych" i nie mogą pracować w IBDF?????