Monitoring oddechu ??? Opłaca się go kupić??

Zastanawiałam się nad kupnek własnie...co o tym sądzicie? Mamy,które maja-jesteście zadowolone????

mam, niesmowity komfort psychiczny mi zapewnia. Przy pierwszym dziecku co chwile podchodzilam do lozeczka, i sprawdzalam, czy oddycha, a teraz nie musze. polecam

A jakiej firmy masz?

angel care

Ja też zanim dziecko się urodziło rozwazałam kupno monitora oddechu,jednak nie kupiłam tej maty na którą sie kładzie dziecko dlatego,ze czasami dziecko sie przesunie,albo coś i mamy pisały ze niepotrzebnie wprowadza panikę u rodzicó ze coś sie dzieje.Dostalam natomiast takie radyjko na rozstawienia w pokoiku i np na dole w kuchni aby słyszec jak dziecko sie obudzi,jednak nigdy go nie użyłam,po urodzeniu dziecka tez wstawałam nawet w nocy i sprawdzalam czy oddycha :D,czasami nawet teraz sprawdzam a ma roczek ,,i zauwazylam ze niesamowicie słuch sie wyostrza przy dziecku :D wiec spokojnie! Gdzies widzialam w necie czujniki oddechu ktore dziecku przyczepia sie do pieluszki,ale to tez ma wady bo ja sie wypnie to alarm ze dziecko nie oddycha,no i byly drogie,Ja ogólem nie mialam i czytalam ze ten Angel care jest najlepszy jednak cena duza i obyło sie bez.

up

Przyznam, że kupiłam Angel Care i dzięki temu czuję się spokojna. Dziecko ma 5,5 mieś. monitor włączył się pomyłkowo tylko raz. Teraz nie wyobrażam sobie nie mieć monitora.

To zależy czy ogólnie jesteś spokojną osobą, czy przewrażliwioną. Ja nie miałam monitora i wcale nie podchodziłam co chwila do łóżeczka żeby sprawdzić czy syn oddycha. Może dosłownie przez kilka pierwszych dni, zanim w ogóle sie oswoiłam z jego obecnością w domu, a potem nie. Ale jeśli wiesz, że się będziesz martwić, to lepiej mieć niż schizować cały czas, bo zestresowana mama to bardziej zestresowane dziecko.

Miałam i korzystałam. Mały miał często bezdechy.

ja podobnie jak gryczka

jezeli juz myslisz, że moze go kupic, to widocznie cos w tym jest. Wydaje mi sie- wiekszosc moich koloezanek- nawet nie pomyslala o takim zakupie. I zgadza sie- ja jestem z tych przewrazliwionych, i jak dla mnie to super sprawa. Jezeli chodzi o nianie elektroniczną, to ona nie wezwie, gdy dziecko- odpukac- przestanie oddychac. ja dla mnie, to trafiony zakup, drogi, ale komfort psychiczny- bezcenne.

Ja też zakupiłam angel care. Komfort psychiczny bezcenny. Używałam go jakieś pół roku, może krócej nawet, ale warto było go kupić. Szczególnie na samym początku, gdy dziecko śpi tak że nie wiadomo czy oddycha czy nie. Teraz używam samej niani. Dodam że alarm załączył mi się raz. Był to sygnał ostrzegawczy i na dżwięk tego ostrzeżenia mały się delikatnie przebudził i złapał oddech.

i mała spała z nim do roku:) Komfort wielki,działal bez zarzutu.Moja córka miała zap.płuc,szpital-ostrzegano przed bezdechami...dla mnie był niezbędny bym mogła funkcjonowac a nie stac przy lózeczku i sprawdzac czy oddycha..Ale ja mam troche swira ;)

tak warto kupic, ja miałam Angelcare, córcia spała znim ponad rok, wcale nie było fałszywych alarmów a komfort psychiczny niesamowity, monitor jest bardzo czuły i nie prawda ze przesuwa sie w łóżęczku

dodam jeszcze ze mojej kolezanki synek miał bezdechy i monitor nie raz uratował mu zycie

A co się robi w razie jak dziecko ma bezwdech? Strasznie są drogie-szczególnie te z niania,ale znalazłam na allegro za 300/400zł więc pewnie kupie (jestem teraz panikara w ciąży-a co będzie później hehe)

jak dziecko ma bezdech, to bardzo czesto przy alarmie z "aniołka" dziecko automatycznie sie ocknie i zacznie oddychac. jezeli nie, to ja nie chce sie wypowiadac, bo po prostu nie wiem. pewnie wezwalabym pogotowie.

upup