rozwiązałam zagadke nad która glowią się kobiety - chodzi o facetów

pewnie niejedna mądra kobieta już to wie, ale na pewno jest rzesza nieświadomych faceci często mówią: wolę naturalne kobiety, nie lubie umalowanych, cenie prawdziwe piekno, tapeciary won natomiast ich zachowanie temu przeczy - wiekszym zainteresowaniem darzone sa panie, ktore wiedza, co to puder rozwiązanie jest proste. Przeciętna kobieta poświęca na makijaz rano trochę czasu. Najpierw podkald, idealnie skomponowany z resztą. Tusz do rzęs, ewentualnie delikatna kreska eyelinerem. Troszke różu, puder. Niezbyt rzucająca się w oczy szminka. W moim wydaniu jest to jakies 20 minut. Jak najbardziej jest to makijaż. Ostatnio dowiedziałam się iż kupa koich kolegów mysli, że się nie maluję! oczywiście nie wyprowadzilam ich z bledu :P Clou jest takie, że to, co faceci uważają za naturalne piękno, to wlaśnie staranny makijaż, ale taki, że oni nie wiedzą o jego istnieniu. Gdyby zobaczyli przeciętną (zaraz sie doezwą cuda natury, wiem) kobiete bez makijazu - z drobnymi niedoskonałościami, niewodoczna oprawa oczu - zmieniliby zdanie. Ale taka nazwą "niezadbaną"

w końcu makijaż nie ma POPRAWIAĆ urody, tylko ją PODKREŚLAĆ! A umiejętnie położony (czyli niewidoczny) czyni cuda!

twoj jedyny sens życia to myślenie co się podoba facetom głupia polska prostaczka

Brawo, odkryłaś sens malowania się...

kiedy Pan Bóg stworzył kobietę i popatrzył na swoje dzieło powiedział : A Ty KOBIETO się maluj :)

naturalna to wcale nie oznacza zaniedbana , naturalna to wcale nie oznacza, że musi być siwa bo to świadczy o zaniedbaniu, naturalna - to znaczy, że nie musi być totalnie i dokładnie wygolona tu i tam , ponieważ wielu facetów woli, gdy kobieta ma fajnie i naturalnie zarośniętą vaginę :)

ja sie nigdy nie malowalam i jakos nie narzekalam na brak adoratorow.wcale nie mam idealnej twarzy-oczy gleboko osadzone, zaskorniki,pryszcze przed okresem.wydaje mi sie,ze najwazniejszy jest usmiech i dopasowanie charakterow:) ja mialam zawsze naturalnych kolesi,w zwyklej koszulce,jeansach, bez zelu,bez skorzanej kurtki itd.

brawo!odkryłaś amerykę

grunt to byc w zgodzie z samym sob a i podobac sie sobie a nie wszysykim facetom naokoło!!! po ch***** sie malowac? swieze powietrze, sen, normalne jedenie ( a nie kawa i słodycze), ruch i rownowaha wewnetrzna- to jest zródelem piekna.robicie z siebie kukly, pajace zeby tylko jakis facet zwrócił na was uwage- zalosne.

tak szczerze - zgadzam sie z Toba w 100%

zgadzam się ze wszystkim co napisałaś:)

...gOOd WorK