Łóżeczko turystyczne jakie polecacie??

Witam jakie łóżeczko turystyczne poleciacie?? Zależy mi na tym by było wytrzymałe i miało przewijak . Kurcze mąż ma taką prace że bedziemy przez rok mieszkać w innym mieście i nie wiadomo czy w jednym msc i nie chce się bawić w łóżeczka drewniane. Mała ma 2 miesiące będzie w nim spała przez kilka miesięcy. Czy takie łóżeczka są stabilne?? Wytrzymałe? Czy mala nie wypadnie jakby zaczeła stawać? I jaki ciężar utrzymuje takie łóżeczko i z czego zrobiony jest spód?

Chyba napisze jutro w dzień:) teraz pewnie wszystkie mamusie poszły spać.

Jak w temacie. Jakie łóżeczko turystyczne bedzie ok:)?

up bo ciekawa sama jestem

Ja z czystym sumieniem polecam taki model: http://www.coneco.pl/index.php?go=apollo Mój synek śpi juz w nim prawie 3 lata a nadal wygląda jak nowe:)

Mamy kolor niebieski

W łóżeczkach turystycznych nie ma filozofii. Jakie kupisz będzie dobre, tylko dokup porządny materac.

A jest wytrzymałe?? Stabilne?? Np zostawiasz go samego w nim jak idziesz do łazienki np. siusiu czy coś??

Chodzi mi o to czy sie nie przewróci...a jaki jest koszt średni takiego plus materac??

Jest bardzo stabilne,ma blokade na kółka,posiada 2 poziomy wysokosci. Na wyższym mój synek spał do roczku,potem na tym niższym. Ja jeszcze dokupiłam zwykły materaz pankowy,chyba za 30/40 zł jest bardzo praktyczne,z jednej strony ma duza kieszeń na pieluchy np a z drugiej 3 kieszonki na np kosmetyki itp

No ja zapłaciłam 3 lata temu 290 zł + materacyk 30/40 zł

A mam pytanie-na tym wyższym poziomie to jaka jest wysokość (od tego poziomu do konca łóżka) bo tak sie zastanawiam mówisz roczne dziecko-szwagierka ma 9miesięcy chłopca i on już chodzi przy meblach...to na tym wyzszym poziomie do roku dziecko nie wypadnie??

teraz widze ze 230 na allegro kosztuje

a i co również wazne-posiada super wyprofilowany,nie zapadający sie pod cięzarem dziecka przewijak,bardzo wytrzymały. Oglądałam przed zakupem w sklepach rózne łóżeczka turyst. z przewijakami,i wszystkie były jakieś miekkie,sliskie,a w tym jest poprostu idealny,choć już nie uzywamy od dawna-lezy w pawlaczu.

tak teraz mysle,ze chyba wczesniej mu zmieniłam na najniższy poziom,około 7-8 m c-a jak zaczął wstawać Ono ma około 95 cm wysokosci od podłogi Powiem Ci,ze jest b.wytrzymałe,mój 3 letni łobóz w nim skacze,cuda wianki wyprawia i nic sie nie dzieje ma równiez na wyposażeniu moskitiere

Super :) wybiore się do sklepu go obejrzec:) dzieki:)

w/g mnie łóżeczko drewniane jest niepraktyczne,ale to tylko moja opinia,inne mamy mają sie prawo ze mną nie zgodzić Starsza córka miała drewniane i z tego co pamiętam ciągle ogryzała szczebelki,szczególnie jak zęby jej wychodziły,raz nawet drzazga jej sie wbiła w warge

to łóżeczko jest naprwade dobrej jakości,stabilne i wydaje mi sie,ze za rozsądną cene. posiada równiez funkcje delikatnych wibracji,melodyjki i dyskretną lamkę,ale my z tego nie korzystalismy

oo tego nie wyczytałam:) Drewniane mi sie wcale nie podoba....syn koleżanki też poobgryzał je dookoła..i co sie wywracał to bach w główkę a to w ramionko i płacz itp. a takim miekkim to chyba nic zadnemu nie bedzie:)

ja mam takie http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-caretero-medio-kurier-gratis-i2170842004.html i też jestem bardzo zadowolona, jednak nie używamy go na co dzień tylko stoi u mojej mamy w domu, ale mała często w nim śpi bo często tam przyjeżdżamy, czasem nawet na tydzień lub dwa.. ale do rzeczy.. tak, jest bardzo stabilne i wytrzymałe, dokupiliśmy materac piankowy za ok 30 zł, jednak na Twoim miejscu kupiłabym porządniejszy, taki z kokosem jeśli dziecko ma używać go na co dzień. Moje dziecko na już 18 miesięcy i nie boję się jej zostawić w łóżeczku samej, wiem, że nie wypadnie bo łóżeczko jest wysokie i stabilne. Powiem CI szczerze, że jak kupowałabym teraz łóżeczko to nie kupiłabym drewnianego tylko właśnie takie, jest na prawdę wystarczające a potem ławo się składa i nie zajmuje wiele miejsca w odróżnieniu od drewnianego.

no właśnie, kolejna zaleta to miękkie brzegi ! nie trzeba ochraniaczy itp, jak dziecko się przewróci to miękko upadnie, nie wypadają zabawki ani smoczki !! w drewnianym ciągle toczymy boje o niewyrzucanie smoczka..

eveve chyba przewijak miękki? moja siostra ma takie,brązowe i z kolei psioczyła na ten przewijak,ze niewygodny,ze sie zapada i szwagier zamontował jej jakas tam płyte w ten przewijak by by bardziej twardszy mysle,ze autorka powinnapochodzic po sklepach i pooglądac

ja też mam turystyczne łóżeczko niczym się nie różniące od tych podanych wyżej jedynie inna firma ,bo wszystkie są podobne i nie raz mały w brodę bądź zęby się strzelił o kanty albo o twardy metalowy mechanizm składania łóżeczka który znajduje się po środku skacząc z radości więc nie jest takie bezpieczne ,to co dobrego mogę powiedzieć o nim to że jest wytrzymałe bo mój syn 8 letni ,czasami sobie w nim leży z nic nie pękło ,i co mogę doradzić nie kupuj z bajerami typu przewijak,moskitiera i jakieś inne pierdoły ,jest to zbyteczne a płacisz dużo drożej .Materac koniecznie trzeba dokupić .

tak, przewijak miękki ale szczerze mówiąc nigdy go nie używałam. jak go kupiliśmy to córcia była już dość duża i ruchliwa i za nic nie chciała się położyć w tym przewijaku więc zrezygnowałam, wygodniej mi było przewijać ją na tapczanie. wydaje mi się, że bajery typu przewijak, kołysanki, wibracje itp są zupełnie zbędne i nabijają cenę..

olga.m ja też mam turystyczne łóżeczko niczym się nie różniące od tych podanych wyżej jedynie inna firma ,bo wszystkie są podobne i nie raz mały w brodę bądź zęby się strzelił o kanty albo o twardy metalowy mechanizm składania łóżeczka który znajduje się po środku skacząc z radości więc nie jest takie bezpieczne ,to co dobrego mogę powiedzieć o nim to że jest wytrzymałe bo mój syn 8 letni ,czasami sobie w nim leży z nic nie pękło ,i co mogę doradzić nie kupuj z bajerami typu przewijak,moskitiera i jakieś inne pierdoły ,jest to zbyteczne a płacisz dużo drożej .Materac koniecznie trzeba dokupić . jak mógł sier walnąć o ten mechaniz skoro on sie znajduje pod spodem łózeczka,a na to jest jeszcze materac?

eveve tak, przewijak miękki ale szczerze mówiąc nigdy go nie używałam. jak go kupiliśmy to córcia była już dość duża i ruchliwa i za nic nie chciała się położyć w tym przewijaku więc zrezygnowałam, wygodniej mi było przewijać ją na tapczanie. wydaje mi się, że bajery typu przewijak, kołysanki, wibracje itp są zupełnie zbędne i nabijają cenę.. zgodze sie z tym,ze pierdułki typu melodyjka,wibracje itp to zbedne pierdoły,mi natomiast przewijak uratował zycie hehe byłam po cesarce i ciezko by było mi sie schylac by przewijac kloca ponad 4.300 na wersalce

Po środku masz cześć usztywniającą górę ,za która się składa na dwie części po złożeniu i o to się walnął ,u mnie wystająca i twarda to jest cześć tutaj dla przykładu o co mi chodzi i gdzie się to znajduje rys nr 2 strzałka pokazuje.http://krainadzieci.eu/art_cat//ckid,6417/pt,0/title,Instrukcja-skladania-lozeczka-turyst/

ja też po cesarce :-) i miałam przewijak taki do położenia na drewnianym łóżeczku, dużo z niego korzystałam ale później jak już zaczęłam przewijać na łóżku to przewijak poszedł w odstawkę, (przewijałam na siedząco więc nie było tak źle :-) )

aha,o to chodziło,myślałam,ze o te "rusztowanie" które znajduje się pod spodem łózeczka. faktycznie,mój tez sie kilka razy o to uderzył,ale to jest obszyte materiałem i nie sądze,by dziecku wyrządziło krzywde,bez przesady

eveve to ja swojego kloca przewijałam na przewijaku dłuuugo długo,bo ponad rok,tak mi było najwygodniej :P potem zaczął mi odpinac przewijak i schowałam go do pawlacza