Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieUstraszona

Mizogin,mężczyzna nienawidzący kobiet.

Polecane posty

Gość juy
uil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUstraszona
:-D Heyo banana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUstraszona
Cześć stare c***y! Wymiotło was z Kafee...? :-D Jeśli gumowa lala nie wybrała czyściciela basenu, to zapraszam, fajfusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le Sage
,,Mizoginia jest stałym elementem systemu filozoficznego każdego mężczyzny pozbawionego cech kobiecych. Jego naturalnym żywiołem jest wojna, co nakazuje mu, jakąkolwiek słabość uznawać instynktownie, za coś, co sprzeciwia się istnieniu jako takiemu. Wybuchy przemocy wobec kobiet w czasie rzeczywistej wojny, pojmowanie ich w roli kolejnej zdobyczy stanowi coś więcej niż skutek ,,nierozładowanego pożądania'' czy defilady triumfujących wojsk kalających matki, żony i siostry zwyciężonych mężczyzn. Ten sposób myślenia to wyjątkowo płaskie ,,,polityczne'' poszukiwanie znaczeń , które nb. w większym stopniu przynależy kobietom. Ta sama wojna, rozgrywa się każdego dnia pod postacią nic nie znaczących, zdawałoby się potyczek, gdzie triumf oznacza: jeśli już uległaś, to w jednym przypadku na dwa dasz mi potomka płci męskiej. Rozumowanie, skądinąd, usprawiedliwione przez tzw. biologię - samiec jest w stanie zapłodnić w przeciągu doby co najmniej kilka samic, podczas gdy samica, pomijając ciąże bliźniacze, przez dziewięć miesięcy nosi w łonie jeden płód. Nie stanowi to przypadkiem wystarczającego dowodu na słabość niewiast? Życie nie zatrzymuje się nad ,,naturalnymi przeszkodami'', pragnie kobiety, którą można by zapładniać w nieskończoność. Wstrzymajcie bieg ubóstwionej przez was natury, a zobaczycie mężczyznę, który wreszcie z szacunkiem spojrzy na kobietę jako dawczynię nieskończonego życia.'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamiliazBaranowa
Znam jednego mizogina - sypia z każda poderwana laska, na 2-3 dni i rzuca po rozkochaniu. Bydlak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le Sage
@KamiliazBaranowa Brawa dla tego Pana - zrozumiał, jakie korzyści wiążą się z właściwie pojmowaną mizoginią. ;) Dużo ******* mało słuchać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le Sage
Przepraszam za nieudany, pozbawiony stylu oryginału przekład, ale sporządziłem go ,,na szybko''. Odsyłam do: Charles Tissieres - ,,Les Contemplationes''. Karczmarz z prowansalskiej prowincji, który zapragnął zostać ,,filozofem'' - pozbawiona smaku, ale nie pozbawiona przez to wartości, jako dokument, kompilacja z Woltera, Restifa i Sade'a. ,,Literacka'' część dziełka obejmuje m.in. szczegółowe opisy jego przygód z najemnymi pracownicami, pasierbicami i okolicznymi pasterkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUstraszona
Z Baranowa? :-D Chyba kojarzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×