Pytanie do mam które lezaly w szpitalu w ciazy z powodu nadcisnienia!!!

Witam, jestem w 18tyg ciąży. Na ostatniej wizycie w piątek lekarz zbadał mi ciśnienie, które wynosiło 150/95. Chciał wysłać mnie do szpitala, ale powiedziałam mu, że strasznie denerwowałam się przed wizytą, po dłuższej rozmowie stwierdził, że da mi lek DOPEGYT 2x1 a za 2 tyg mam przyjść z rozpisanymi wynikami ciśnienia, które mierzę teraz kilka razy dziennie w domu. W przypadku gdybym zle sie czula miala bole glowy, a cisnienie znacznie wysokie mam od razu udać się do szpitala (czego panicznie się boję, bo mam małe dziecko w domu, mąż pracuje w delegacji, moi rodzice oboje pracują i ciężko byłoby znaleźć kogoś zaufanego do opieki nad dzieckiem). W piątek wieczorem zażyłam pierwszą tabletką, dziś jestem po 4-tej, chciałabym wiedziec po jakim czasie lek zaczyna działać? W piatek przed zazyciem pierwszej dawki moje cisnienie wynosiło 155/79. Na drugi dzień rano 136/71, w południe 144/77, wieczorem 154/77, potem znów zazycie tabletki, 2 godziny po niej ciśnienie 139/71. natomiast dziś rano 127/71. Tak więc wczoraj zbytnio mi nie obnizył lek tego ciśnienia, ale może jeszcze za wczesnie na odpowiednie działanie? Macie jakieś zdanie na ten temat z własnych obserwacji? Drugie pytanie odnośnie pobytu w szpoitalu. Czego moge sie spodziewać? Dodam ze nie mam swojego lekarza prowadzącego w szpitalu. Czy długo moga mnie tam trzymać? Jakie badania są wykonywane w trakcie pobytu?

wysokie ciśnienie i spuchnięte nogi mogą być objawem zatrucia ciążowego.

Ja nie mam nic spuchniętego, białka w moczu też nie mam. Poza tym lekarz powiedział, że o zatruciu ciążowym możemy mówić po 20 tyg ciąży.

ja leżałam z powodu zatrucia ciazowego z wyoskim cisnieniem, w ciazy przytyłam 40 kilo...:/ powiem ci ze z tak wysokim cisnieniem to mogą skierowac Cie na oddział, ja poszłam ze 140/90

Dziewczyno! Miej rękę na pulsie. Wiem co mówię, bo ja z powodu wysokiego ciśnienia (do tego doszły popuchnięte stopy - bardzo!) straciłam syna w 37tygodniu ciąży ;-( Było to rok temu - także dbaj o siebie, bo nigdy potem sobie tego nie wybaczysz... Wszystko bedzie OK, tylko miej się na baczności!

do znam to: napisz coś wiecej o pobycie w szpitalu, jak dlugo lezalas, jakie badania ci robili? AsiaH bardzo przykre to co piszesz. Z tego co wyczytałam dopuszczalne cisnienie u ciężarnych to do 140/90. U mnie dolne znacznie obnizyło się od czasu stosowania leku, teraz jest w granicach 71, za to górne, mierzyłam kilka minut temu i jest 146.

Ja zostalam przyjęta na oddzial w 34 tygodniu z ciśnieniem 155/106. Od razu włączono mi Dopegyt 3x1. Lek zaczyna działać po 12 godzinach a pelne działanie osiaga po 3-4 dniach. I tyle tez leżałam w szpitalu - 4 dni.

Podnoszę temat, u mnie 18 tydzień. Podczas wizyt moje ciśnienie dobija do 155/100 i lekarz wpada w panikę, ale gdy mierzę w domu nawet 4x dziennie to już nie przekracza 130/80. Boję się, że w późniejszych tygodniach będzie dużo gorzej. Boję się zatrucia i innych nieszczęść, o których się naczytałam.

Może ktoś jeszcze podzieli się swoimi doświadczeniami w tym zakresie?

1 godzinę temu, Gość kaja napisał:

Podnoszę temat, u mnie 18 tydzień. Podczas wizyt moje ciśnienie dobija do 155/100 i lekarz wpada w panikę, ale gdy mierzę w domu nawet 4x dziennie to już nie przekracza 130/80. Boję się, że w późniejszych tygodniach będzie dużo gorzej. Boję się zatrucia i innych nieszczęść, o których się naczytałam.

Może ktoś jeszcze podzieli się swoimi doświadczeniami w tym zakresie?

U mnie wystapila gestoza czyli zatrucie ciazowe w 37 tyg. podwyzszone cisnienie i bialkomocz.No i mialam zaraz zrobione cc. Wejdz na facebook grupa 'Gestozowe mamy', tam jest chyba janwieksza spolecznosc takich kobiet. Trzymaj sie!