Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daria.Warszawa.22

nienawidzę swojego faceta !!!!

Polecane posty

Gość kjhf
o trudnej sytuacji mogą mowić kobiety które mają dzieci z takimi typami i nie mają za co żyć, wtedy topiero wiedzą jakie były głupie wierząc w jego poprawę, nagle-bach-dziecko, ślub, za kilka miesięcy-to samo, czasem agresja jest wyładowywana podwójnie lub potrójnie jedyne co TY masz zrobić to się wynieść z czym masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
twierdzisz ż mam mu oddać żałuj że go nie widziałaś 198 , prawie 100 kg i ja mam się z nim bić to by było raczej nierozsądne i trochę się źle wyraziłam napisałam że ćpa chodziło mi o imprezy nie jest na co dzień naćpany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
Widzisz? I wyszło na moje. :) Powinnaś udac się po pomoc i jak najszybciej się wyprowadzic od niego. On cie doszczętnie zniszczy. A kiedy się opamiętasz koło 40-tki i odejdziesz cała w bliznach, to dopiero do ciebie dojdzie że zmarnowałaś najlepsze lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
ale wy naprawdę nie rozumiecie to nie jest takie proste nie wiecie do czego on jest zdolny ja sama do końca nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
Przecież jak wrócisz do rodziców, to oni nie dadzą mu ciebie skrzywdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
A jeśli nie będzie chciał się odczepic to idź na policję i podaj go o nękanie i zastraszanie, rodzina twoja będzie świadkami więc jest szansa że jeszcze za to beknie, a potem do sądu o zakaz zbliżania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
ja do nich nie wrócę bo boję się że on ich skrzywdzi albo mojego młodszego brata i co ja wtedy zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
sama świadomie brniesz w toksyczny związek bez przyszłości z ćpunem i człowiekiem który potrafi uderzyć a potem błagać nie odchodź tak-oddałabym, kiedyś oddałam facetowi 197 wzrostu 110 kilo żywej wagi szkoda że nie widziałaś jego miny, dostał nie jeden raz jestem małą wątłą kobietą ale mam swoją godność i nikt jej nie będzie naruszał, żeby miał i 3metry wzrostu co do reszty-nie chce mi się wypowiadać, gdyż ty tak naprawdę nie chcesz sama sobie pomóc przyszłaś się tutaj tylko pożalić, gdybyś chciała coś zrobić to byś zrobiła to i tyle, a nie plakała nad swojim losem-siedzę w toksycznym związku z typem który mnie bije i ćpa i nie umiem od niego odejść zbierz się w sobie i go zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
Masz dwa wyjscia, albo wrocisz do rodziców, albo on cię w końcu zabije. Ile było takich przypadków śmierci że jedem drugiego szarpał, tamten upadł i uderzył głową w jakiś kant i umarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
idź na policję i powiedz że typ cię zastrasza i grozi twojim bliskim :D zawijaj się od niego tak szybko jak potrafisz!!!!! Najlepiej jak nie będzie go w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
on czuje że ma nad tobą przewagę, wracaj do rodziców i powiedz im o wszystkim ten typ to psychol!!!! gdzie on teraz jest? sama jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
kjhf ja też kiedyś próbowałam oddać i skończyło się tylko gorzej Teraz jestem sama w domu , nie wiem gdzie jest chyba na treningu jakimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
Dziewczyno, pakuj się i w pośpiechu uciekaj, ale najpierw wszystko zaplanuj. Czy twoi rodzice mieszkają daleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Mój facet też zaczął być agresywny po jakimś czasie. Zmienił pracę, poznał "fajne" towarzystwo, zaczęło się piwkowanie i próbowanie innych mocniejszych rzeczy. Najpierw zaczęło się od poszturchiwania i szukania pretekstu do kłótni, były też wyzwiska.. postanowiłam odejść. Jak się dowiedział o mojej wyprowadzce wpadł w szał, chciał rozwalić mi głowę o skrzynkę na listy, na szczęście usłyszał to mój kuzyn. Byłam nieczuła na jego błagania, przeprosiny i obietnice zmiany zachowania. I chyba to uratowało mi życie. Dwa miesiące po naszym rozstaniu poznał inną. Byli ze sobą miesiąc i praktycznie od początku źle ją traktował. Aż pewnej feralnej soboty wyciągnął ją siłą z baru, bo coś mu się nie spodobało. Był pijany, mimo wszystko wsiadł za kierownicę. Wypadek- dziewczyna zginęła na miejscu. Jeżeli szanujesz siebie, to nie pozwól aby on Cię nie szanował. Pomyśl też, że tu chodzi także o Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
mowię ci - uciekaj, on naprawdę może cię kiedys zabić tak jak ktoś tutaj napisał-tak przypadkiem wylądujesz głową na betonie i po tobie, lub na jakimś kancie idź do domu, powiedz wszystko rodzicom, mam nadzieje ze masz wyrozumialych i madrych rodzicow i ze potraktuja to powaznie powiedz im ze chcesz od niego uciec i tak zrob nie jestes jego wlasnoscia a tak cie traktuje nie jestes i nie bedziesz z nim szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lgkbn
Teraz jestem sama w domu , nie wiem gdzie jest chyba na treningu jakimś Na treningu jakimś, a mi się wydaje, że jak chodzi na jakieś imprezy to jeszcze cię zdradza. Ty mu jesteś potrzebna jak pies do pilnowania obejscia. Wyprac, ugotowac, spełniac każdą zachciankę i BROŃ BOŻE NARZEKAC I STAWIAC WYMAGANIA. Żyjesz jak w obozie koncentracyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
moi rodzice mieszkają we wrocławiu , a ta historia straszna nie wiem raczej mnie nie zdradza i na pewno jest na treningu bo są dla niego chyba najważniejsze na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
pamiętaj-wszystko sobie zaplanuj tak, żeby po tobie nie było śladu jak wróci do domu najlepiej, jakby ktoś pomógł ci to wszystko zaplanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhyhyhy
SmJ, no co Ty???? Aż ciarki mnie przeszły.. Mądra kobieta z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
To co masz zamiar zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobną sytuacje
mój mi powiedział , ze jak go zostawie, to zgwałci moja matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
boże nie wiem chciałabym odejść, ale strasznie się boje on wie gdzie mieszkają moi rodzice i w ogóle wie wszystko o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
BoŻe skąd się taci idioci biorą??? Jakbym wiedziała na 100% że urodzę takiego sadystę i bandziora to bym się wyskrobała, za wczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
to są wszystko zastraszania, oni czegoś takiego nie zrobią jesłi zobaczą, że to nie zadziałało, będzie frustracja agresja, ale przejdzie im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
musisz zdobyc się na odwagę i uciekać czym szybciej tym lepiej!!! na ulicy nikomu nic nie zrobi w miejscach publicznych bo zaraz po policję będą krzyczeć.., czy to twój brat czy ktokolwiek nie możesz się tego bać-walcz o siebie! powiedz rodzicom jaki masz problem a co najważniejsze zapomnij o nim bo to nie jest miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Mój też próbował mnie zastraszać. Raz nawet, co może wydać się na prawdę niemożliwe, położył mi zdechłego kota na wycieraczce a następnie napisał sms'a, czy widzę do czego jest zdolny przeze mnie i, że to nie koniec. Nawet nie chcę wiedzieć skąd tego kota wziął :/ Mój ojciec zgłosił to na policję bo nawet nie byłam w stanie. I po tym jakoś się uspokoił, więc nie wniosłam sprawy. A dzisiaj żałuję, bo zaraz po tym on poznał tą dziewczynę. Być może jakoś uratowała bym jej życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
ojjj tu się mylisz na niego miejsca publiczne nie działają mu bez różnicy ja muszę już iść bo on będzie za jakieś 15 min napiszę jeszcze tu jutro dzięki za odpowiedzi dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
Ale zanim, sie skapnie że uciekłaś, będziesz miec czas żeby sie zgłosic na policję, pamiętaj że czas jest twoim sprzymierzeńcem. Zadzwoń do rodziców i zaplanujcie wszystko razem. Zakładam że będziesz jechac pociagiem, dlatego powinnaś sie zmyc niedługo po tym jak on wyjdzie z domu. Jeśli pociąg będzie dużo później możesz przeczekac w jakimś bezpiecznym miejscu, ale z dala od dworca żeby cie tam nie szukał. A jeśli się skapnie że jedziesz pociągiem do Wrocławia, to wybierz taki z przesiadką, nie bezpośredni, bo może znaleźc w necie o której odjeżdża do Wrocławia i złapac cię na dworcu. Jakby do tego doszło to krzycz o pomoc. Jakby nawet wsiadł do tego pociagu to bez biletu go wysadzą na najbliższej stacji. -To są najczarniejsze scenariusze oczywiście :) Pamiętaj, że walczysz o własne życie i o swoją przyszłośc, przecież masz jakieś cele i marzenia które chcesz urzeczywistnic, przy nic nie będziesz miała prawa marzyc i się rozwijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
mój posunął się do tego że przyłożył mi nóż do gardła i powiedział że mnie zabije jeśli go zostawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
prędzej polecę samolotem szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×