Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daria.Warszawa.22

nienawidzę swojego faceta !!!!

Polecane posty

Gość kjhf
Boże drogi dziewczyno :( jedź do rodziców i idź z tym na policję :( on jest psychiczny, komus kiedyś zrobi coś złego-dlatego uciekaj, bo jesteś na pierwszej linii :( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
Mam nadzieję ze się odezwiesz. I sorry że tak na ciebie na początku naskoczyłam :) najpierw pomyślałam że jesteś trolem, a potem nie wiedziałam że twój problem jest aż tak wielki. Sorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
3mamy tu kciuki za Ciebie ja też myślałam że to tylko i aż kwestia toksycznego związku ale jest o wiele gorzej zamelduj się jakie masz plany, jeśli potrzebujesz głów do planu ucieczki-jestem pewna że dziewczynyu ka kafe pomogą! ja też !!!! przynajmniej postaram się a teraz uciekaj bo jeszcze zobaczy co piszesz i wymaż to z pamięci kompa, z historii!!! nie daj Boże jak to znajdzie do następnego papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mmmm
Może ma ADHD, lub chorą tarczyce (kretynizm), albo bierze anabole i mózg mu puchnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
hej dziewczyny , dopiero teraz mogłam napisać , chyba macie rację i na prawdę muszę go zostawić to co zrobił wczoraj to był już przesada a mianowicie zrobił i awanturę przez ręcznik to znaczy wrócił do domu tak po 00 ja już leżałam w łóżku nie chciał mi się z nim gadać więc postanowiłam że udam że śpię , on poszedł się kąpać i krzyknął żebym dała mu ręcznik ja udałam że tego nie słyszę wtedy on się wściekł kazał mi wstawać odpowiedziałam mu że nie chcę to ściągnął mnie na siłę zrobił awanturę , zaczął mną szarpac szarpać przerosiłam go i trochę się uspokoił potem przepraszał mówiąc że trochę go poniosło i w ogóle , to nie jest normalne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
weź go na poważną rozmowę, trochę go poniosło????? powiedz mu że jedziesz na weekend do rodziców bo masz go dość, powinnaś prowokować takie zachowania żeby mu powkaazac jaki jest o ręcznik taka awantura ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
wiesz co ja wolę go nie prowokować bo to może się różnie skończyć wczoraj o mało mnie nie pobił a jak bym go sprowokowała to już w ogóle , a na weekend to nawet nie ma mowy samej mnie nie puści pojedzie za mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
to niech jedzie! i porozmawiaj z rodzicami przy nim o jego traktowaniu ciebie-wszystko im powiedz i powiedz, że nie chcesz do niego wracać bo się bojisz na początku jednak spróbuj powiedzieć mu że tęsknisz za rodzicami i że chciałabyś z nimi trochę czasu spędzić nie udawaj przy nim twardej-pokaż mu że nie jestes z nim szczęśliwa, oczywiście, jesli to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
zabij go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ja pikole...
Witaj, jeśli jeszcze jesteś :) Obmyśl plan ucieczki i wyprowadź się. Nie dzwoniłaś do rodziców? To zrób to jak najszybciej. Bardzo ci współczuje bo z tego co piszesz to odnoszę wrażenie że od wszystkich cie odseparował, a potem wmówił że jest twoja jedyna rodziną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
nie no spotykam się z koleżankami ale nie mówię im o tym bo zaraz by zaczęły coś gadać nie będę dzwoniła do rodziców myślę że lepiej będzie jak przyjadę do nich bez zapowiedzi jeszcze do nich zadzwoni i się wygadają albo zaczną go opierdzielać sama nie wiem co im do głowy strzeli sorry że dopiero teraz pisze ale wcześniej nie mogłam bo mój był w domu ,kurde ja sama nie wiem czy jechać mam takie wahania , z jednej strony strasznie chcę z drugiej nie , i jeszcze jak pomyślę co on zrobi jak zobaczy że mnie nie ma to już mi się odechciewa , boję się o rodziców mam nadzieje że nic im nie zrobi chyba aż tak daleko by się nie posunął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveklitschko
ja nie wiem nad czym ty sie jeszcze zastanawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
Bojisz się. To normalne. Musisz zdobyć się jednak na odwagę i pokazać mu że się go nie bojisz. Bez zapowiedzi to dobry plan. Możesz nawet tam zostać już, może będziesz się bała wracać. Ale powiem jedno: nie daj się nabrać na bajki o tym, że on się poprawi. I pamiętaj: to ty jesteś wygrana bo to on robi źle i trzymaj taką pozycję w swojej głowie, jedno co musisz pokonać to strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
wiem że muszę się jakoś przemóc ale po prostu nie wiem jak to nazwać on mnie tak jakby paraliżuje jak wchodzi do domu czy jak się kłócimy , nawet nie wiem kiedy powinnam jechać , boże wiem że takie wątpliwości są chore jak tu już ktoś wcześniej napisał ale sama nie wiem mam taki mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
Daria musisz być silna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
to ON Tobie tą siłę odbiera ale jak zaczniesz mówić o tym swojim bliskim nie będziesz już sama na razie jesteś sama gdyż nie zwierzyłaś się nikomu ze swojich kłopotów z psychopatycznym chłopem-za co szczerze Cię podziwiam-masz w sobie siłę ale jesteś zastraszona odważ się, będzie git zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
szczerze to ja się już o siebie nie boję tylko o to co on może zrobić moim bliskim znam go dobrze ma zasadę po trupach a do celu i biję się że nie odpuści będzie mnie prześladował lub sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhf
nie daj się zastraszyć NIC im nie zrobi wierz mi będzie dobrze znajdzie sobie po prostu następną ofiarę i to jest najsmutniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria.Warszawa.22
wiesz co przepraszam Cię ale muszę iść on zerwał się z treningu i zaraz będzie, napiszę jutro DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pisałem jakoś wczoraj, że będzie gorzej. I niestety (nie cieszy mnie) to miałem rację ... masz syndrom ofiary a on Cię zastrasza. Z czasem nie będziesz mogła wyjść z domu bez zgody PANa, będziesz bała się zadzwonić. A kładąc się spać nie będziesz mogła zasnąć, ze strachu że się nie obudzisz. Potem życie zacznie się robić tak nieznośne, że zaczniesz mieć myśli samobójcze. Bo pułapka w której dałaś się zamknąć wyda Ci się (subiektywnie) bez wyjścia. I wtedy zacznie Cię kusić ucieczka z życia. A wtedy on zacznie Cię straszyć że jak się zabijesz, to on zabije Ci kogoś bliskiego. Napięcie będzie narastać a ty uciekniesz w depresję lub obłęd - bo Twój umysł wykombinuje że to jedyne wyjście. To będzie piekło na ziemi i będziesz modlić się o szybką śmierć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mmmm
Do Jacka J Wiem że może nie powinnam tego robić ale zaczełąm jakoś mi śmiesznie z tego co przeczytałam po twojej wypowiedzi, dość zabawnie to ujołeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@twoja mmmm Co jest śmiesznego w samobójstwie? Uwierz mi, tam nie ma nic śmiesznego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mmmm
Jacek, chociaż Cię nie znam to wydajesz mi się rozsądnym gościem, normalnie powiem Ci że chciałbym z Tobą dzisiaj spędzić reszte nocy. Wyobrażam to sobie:jesteś u mnie leżymy na łóżku pod kocem patrzymy sobie w oczy i uśmiedhamy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mmmm
co ty na to jacek j ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@twoja mmmm Dziękuję za ofertę i komplement. Niestety, ja nie szukam tutaj romansów ani żadnej bliższej znajomości. Powodzenia z kimś innym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×