CZY ISTNIEJĄ ????

Też miałam taką znajomą... bodaj wypowiadałam się na ten temat kiedyś w któryś temacie na forum. Niemniej, w życiu nie chciałabym zamienić się w taką bestię. Wg., z tego co słyszałam/widziałam nimfomania jest nałogiem graniczącym z psychicznym podejściem do alkoholu czy narkotyków. Straszne!! Z jednej strony kobieta chce szanować siebie, znać swoją wartość i wiedzieć, że jest na tyle wyjątkowa, iż każdy jej mieć nie może, a z drugiej potrzeby psychiczne i fizyczne biorą górę, co objawia się szałem, chciałoby się rzec - pogonią za seksem. Znajoma ryczała mi nie raz w rękaw, iż w trakcie powrotu do domu z imprezy, gdy nie było ludzi na przystanku, potrafiła wypiąć się dla pierwszego lepszego gościa. Pięknie mówiła po włosku, więc udzielała korepetycji. Nawet swojego siedemnastoletniego ucznia zaciągnęła do łóżka i to pod nosem jego rodziców. Później miała żal do siebie, również twierdziła, że nienawidzi swojej osoby i gardzi sobą. Twierdziła, że nic nie może na to poradzić... a mogła, tylko brakowało jej motywacji. Później dopiero pojawił się facet, który zawrócił jej w głowie. Nie wiem, kim koleś był... chyba jakimś mesmerycznym geniuszem. Niemniej, od dłuższego czasu są parą i radzą sobie naprawdę świetnie. Nie pamiętam, bym kiedykolwiek widziała ją tak szczęśliwą i spełnioną. =]

Czy istnieją... JASNE, a ty sądzisz że nimfomanka to Moby Dick?!

Nimfomanki są jak pisklęta gołębi. To, że nigdy ich nie widziałeś, nie znaczy, że nie istnieją!

Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi. Wiadomo, że jak KAŻDY ( tak wiem zaraz odezwą się "nie każdzi") facet liczyłem trochę na łut szczęścia. Miałem nadzieję, że znajdę tu chętną i kiedyś w końcu uda się po-bzykać bez zobowiązań. Naiwniak, wyposzczony, KOCHAJĄCY DOBRĄ ZABAWĘ SEKSEM. Szukam i dalej będę szukał. Dziękuje jeszcze raz za to, że nie potraktowaliście mojego postu jak PROWOKACJĘ i nie olaliście go. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje. Może kiedyś się przydarzy i spotkam takową kobietę, z którą spełnię swoje marzenia erotyczne :-)

co za glupi ludzie tu sie wypowiadaja:O...poruta nimfomania to choroba po pierwsze a po drugie nie rozumiem dlaczego kobieta z normalnym libido jest przyrownywana do chorobowej jdnostki nimfomanka moze sexic sie nawet na cmentarzu w jakiejs trumnie....czy tego wlasnie pragniesz?