Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaAngelika

Bycie ojczymem......

Polecane posty

Gość MamaAngelika

Pomóżcie odnaleźć się w tej trudnej dla nas wszystkich sytuacji.... Od roku jestem szczęśliwą mężatką. Z poprzedniego związku mam córeczkę, ma już 6 lat. To moje słońce kochane. niedawno urodził nam się też synek. Na początku było dobrze, mąż akceptował małą, bawił się z nią, przytulał, pokochała go. Niestety problemy zaczęły się po narodzinach naszego synka. Mąż odsunął się od małej, ona była zazdrosna o maluszka. Pętla się zaciskała. Teraz ich stosunki są oziębłe, mąż już nie przytula małej ani się z ną nie bawi.... Córka to czuje i też odsuwa się od niego. Nie wiem co mam robić, rozmawiałam z nim o tym, prosiłam żeby się postarał ale to jak grochem o ścianę, nic nie dało.... Boję się, że wychowa sobie wroga jestem rozdarta , kocham ich wszystkich. Nie wiem jak mam im pomóc, nie wiem gdzie szukać pomocy dla nas. Może ktoś z Was przeżył coś podobnego, proszę poradźcie mi, tak się nie da żyć. Co mam zrobić jeszcze żeby nasze życie wróciło do normy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAngelika
Myślałam o tym ale mąż uważa że problemu nie ma i nie ma takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz jaka
twoj maz widocznie cale uczucia przelal na syna ktory jest jego biologicznym dzieckiem, a twoja córka nie jest jego córka wczesniej okazywal jej jakies uczucia dlatego ze nie mial swoich dzieci a teraz kiedy ma to jego uczucia sie zmienily niestety nie mozesz zmusic go do tego zeby kochal twoja córke, ale fakt do psychologa mozecie pojsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
Metoda zdartej płyty ; rozmawiaj , rozmawiaj, rozmawiaj !!! To podłe jest bardzo, chciał miec własnego potomka i ma , dziecko w odstawkę . Nie daj się w to wciągnąc, powiedz mu ,że dziecko potezbuje akceptacji, milosci. Nic więcej ..to tak niewiele a dla dziecko to tak dużo. jeśli mała będzie się zle zachowywała to tylko dlategożeby zwrócic waszą uwage na siebie . Miedzy moimi dziecmi jest różnica 6 lat, bardzo się kochają !!!Nigdy nie były o siebie zazdrosne. Potrzebują takiej samej dawki miłości. czy starsze czy młodsze. Nie poddawaj się , powiedz mu ,że starsza córka czuje się tez zagrożona ,że nie jest juz jedynaczką . Powiedz to jego rodzicom, jesli masz dobry z nimi kontakt. Nie pozwalaj mu na to , bo skrzywdzi twoje dziecko oziębłością !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde wspolczuje
jestes w trudnej sytuacji, ale z kazdej sytuacji jest wyjscie. Ja ci proponuje sama organizowac czas corki z mezem. Np wysylac ich we dwoje na zakupy, kaz wyjsc mezowi z corka na spacer. Organizuj to Ty, ale w miare mozliwosci tak,zeby corka nie slyszala ze wychodzi to od Ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAngelika
Nie chcę go do niczego zmuszać, chcę tylko żeby córka nie czuła się gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammaa weronkkiiii
i ja sie tez tego boje.Mam corke z poprzedniego zwiazku ma 3 latka.Nowy partner akceptuje mala , traktuja jak swoja.Ale coraz czesciej slysze ze chcialby 2 dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAngelika
Właśnie zastanawiałąm się nad takim pomysłem, takie wspólne chwile może pomogą im się zbliżyć do siebie na nowo. Co do rzmawiania z mążem, to też dobra myśl, może za mało z nim o tym rozmawiałam. Mała jest bardzo uczuciowa i garnie się do niego tylko że jemu wydaje się , że to już prawie dorosły człowiek, który ma wszystko rozumieć. Ale może w końcu się dogadają. Może to ja się za bardzo wtrącam w ich stosunki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz jaka
Np wysylac ich we dwoje na zakupy, kaz wyjsc mezowi z corka na spacer. Organizuj to Ty, ale w miare mozliwosci tak,zeby corka nie slyszala ze wychodzi to od Ciebie.. jezeli on sam nie zrozumie ze robi zle to zadne rozkazy typu "masz z nia isc na spacer czy do sklepu " nie pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika xyz
JA mam 2 dzieci córke 6 lat syna 4 lata z poprzedniego zawiązku . Mamy teraz synka 7 miesięcy no muszę powiedzieć że nie mam takich problemów traktuje je tak samo ,bawi się z nimi itd. Powinnaś porozmawiać z mężem on w ten sposób odsuwa córkę od siebie ,córka potem odsuwa się od niego żeby potem nie było tak że córka będzie się czuła odżucona przez nowe dzieco ,chodzi mi o czucie zazdrości przez brata . Próbuj zachęcić męża do wspólnej zabawy z córką , pochwal go . Jak córka reaguje na braciszka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety to jest częste zjawisko ,wśród moich znajomych są takie pary niektóre już z prawie dorosłymi dziećmi inne z malutkimi ,i wszędzie to samo najpierw wielkie love a potem jak pojawia się wspólne dziecko tamto przestaje być tak ważne i w sumie nie ma co się dziwić to przecież dziecko zrodzone z tej samej krwi a najbardziej żal w tym wszystkich tych biednych czujących odtrącenie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
Dzieci nas obserwują bardzo , pragna akceptacji....Moja córka z synem bardzo się cieszą jak my się przytulamy widzą ,że się kochamy, szanujemy. Dzieci mają poczucie ,że też są kochane. A taka 6 latka , potrzebuje przytulenia , rozmowy. Moja córka wciąz chce byc w centrum uwagi, ( 6 lat) , ciągle słowotok . Rozmawiajcie dużo, dużo , ktos to fajnie napisał żebys aranżowała im wspólne wyjścia , zrób to własnie , wspólne zakupy , wyjście po ulubioną gazetkę małej chociażby. Pozdr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika xyz
Właśnie przeoczyłam była zazdrosna . Spróbuj zbliżyć ją do brata że jest starszą siostrą że będzie miała z kim się bawić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza

A czego się spodziewałaś że on pokocha ją jak swoją? Prawda jest bolesna ale nigdy ona nie będzie dla niego córką , nawet gdy miał się zesrać na zielono to NIGDY NIE BĘDZIE!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 13.03.2012 o 11:33, Gość MamaAngelika napisał:

Myślałam o tym ale mąż uważa że problemu nie ma i nie ma takiej potrzeby.

to powiedz mu że TY WIDZISZ i umów wizytę, zanim sprawy zajdą za daleko. Nie proś, tylko żądaj. To zbyt ważna kwestia żeby odpuszczać.

Facetowi chyba powinno zależeć, żeby w rodzinie panowały fajne relacje? czy ma to gdzieś, bo zdążył przekazać swoje geny a na twoje uczucia ma wywalone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Facet oszalal ze ma biologiczne dziecko i do tego syna.Obydwie poszlyscie w odstawke i pewnie rozdzielicie sie na dwie druzyny, on z synem, ty z corka, z tym ze ty autorko jestes matka obydwojga dzieci i kochasz tez meza, on kocha tylko syna a was by wyslal na ksiezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

I myślicie, że takim zmuszeniem do wspólnych zakupów coś Autorka zyska? No nie da sie zmusić do miłości.  A wy to myślicie, że jak będzie mu gadać 'kochaj moja córkę'  to on jej posłucha... sorry to są emocje i uczucia. On kocha syna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Temat z 2012 wiec pewnie są juz po rozwodzie 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×