Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

hej panienki a mnie dzisiaj młody wystraszył wstał wcześnie rano, ja już śniadanko wsuwałam i ogłądał bajkę, nagle przybiegł trzymając się za oczy czy czoło, już nie wiem i płakał, myślałam, ze coś do oka wpadło, a moze i tak było już sama nie wiem, potrzymałam chwilę za czoło i uspokoił sie, za pare minut poszedł szukać zabawki i znowu ryk, aż go telepnęło, ja lece i pytam co jest, a on, ze go (pomiędzy oczami) boli, czyli niby czoło niby nos, nie wiem, mówił, ze sie drapnął, ale az tak? zwłaszcza, ze śladu po zadrapaniu nie było, trwało to kilka sekund, a pisku, ze hoho ja już spanikowana i roztaczam wizje guza mógu dobra jestem co? wiem, wiem, ale nic nie poradzę na moja głupotę młody nie dopsał dziś rano i był drazliwy, on tak zawsze ma jak nie dośpi, bo wczoraj późno poszedł spać moze to dlatego, moze się i drapnął, a moze to jakiś nerowból, trwało to chwilunię dosłownie i pocierał po sórze między oczami, nie wiem co to ale mój mąż jak zwykle ze stoickim spokojem mnie zrugał i kazał zajać się robotą hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowi wracacie do niemiec moze to i dobra decyzja, wy wiecie najlepiej, a i będziecie miec bliziutko rodzinkę, wiem coś o tym kobrietta problemy z przedszkolem to straszne problemy, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, ja sama nie wiem co będe musiała zrobić, zeby młodego przyjęli, a jak sie nie uda to prywatne, ale za 1500 zł to trochę przesada, kasa na ulicy nie leży Monia i ja musze zakupić młodemu grube spodnie, tylko ja chcę ocieplane narciary, na śnieg i na szelkach a w sobotę kupiłam mu kutrkę zimową narciarską, kolorową i cieplutką, z kieszeniami w środku i na zewnątz, tylko co on tam bedzie nosił? hehe, ale zbajerowana jest, a co czapę tez kupiłam i witamy nowe mamusie, młodziutkie mamusie i zapraszamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki. Jak ja nie lubię poniedziałków ,zwłaszcza takich:( Rano mąż odwiózł moja mamę do szpitala -od ponad miesiąca zmaga się z zapaleniem pęcherza .Jeden antybiotyk ,drugi i nic lepiej.W czwartek lekarz jej powiedział ,że jak do niedzieli nie przejdzie to zaprasza ją na odział.Niestety dzisiaj w nocy było jeszcze gorzej ,wysokie ciśnienie i cukier.Boję się żeby czegoś nie wynaleźli...ehhh. Do tego mały się zasmarkał i został w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj marcysia zapewne przebadaja i wypuszcza mamę, a wysokie ciśnienie w tym wieku to normalne, trzeba tylko leczyć a mojej mamie dziś przyśnił się wujo mojego ojca że zmarł i miał 50 lat a rano dzwoni mój tato i mówi, że członek zarządu w nowej pracy zmarł, miał 47 lat, chorował na białaczkę strach sie bać tych snów mojej mamy powiedziałm jej, zeby na wszelki wypadek nie sypiała za długo, albo najlepiej wcale hehe bo jak ukradli mi telefon, to tej nocy przyśniła jej się jej mama, a moja babcia świętej pamięci a jak się śnią zmarli rodzice to przed czymś przestrzegają no i w tym snie babcia wychodziła uśmiechnięta z autobusu, a mi w tym autobusie właśnie ukradli telefon, i też wychodziłam uśmiechniętam, bo zaobaczyłam młodego na przystanku dobre co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz asiamt,jak tu nie wierzyć w sny. Pamiętacie mój sen o ciąży-sprawdził się:)Moja bliska koleżanka zaszła.... 10 latach starań. Byli załamani a tutaj taka niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie marcysia ja raczej w sny nie wierzę, ale te sny mojej mamy to... nie wiem co myślec hehe a ten wujo, który śnił się mojej mamie ma już ponad 80 lat i jeszcze żyje w takim razie długo pożyje jeszcze, podobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Podobno weekend ma być bardzo ciepły, koło 20 stopni ale wierzyć mi się nie chce. Wczoraj byłam w lesie na grzybach i sporo ich jest, a potem pojechaliśmy na cmentarz bo 1.11 nie będzie jak. Miłego poniedziałku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia- dobrze że mamę na szpital wzieli, porobią badania i będzie wiadomo co i jak. Na pewno pomoga jej z tym pęcherzem. Będzie dobrze! asiamt - dobrze że małemu nic się nie stało, ale sama bym też sie wystraszyła po takiej akcji. ja tez mam sny przepowiadające. ostatnio śnił mi się mój zmarły wychowawca, straszny sen, i na następny dzień zaczął się "cyrk" ze wszystkim. Zmarli jak się śnią to ostrzegają przed czymś niedobrym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej ważka podobno u nas ma być 19, moze i tak, ale to jeszcze parę dni fajnie by było, bo jakoś to zimno mi się nie uśmiecha a musze jeszcze jakąś zimową kurteczkę sobie sprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wazka! no ty musisz wszystko teraz w wybiegiem w czasie,z wiadomych względów ;) na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie by było:) Ja nie mam teraz kurtki żadnej bo w zadną swoją się nie mieszczę i chodzę w męża, długo było ciepło więc nie było konieczności kupwowania a teraz już się nie opłaca, dlatego taka temperatura mnie cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa właśnie dzwoniła mama sąsiadom pod nami ukradli rowerek ich córeczki i inne przedmioty, co prawda stało to na klatce schodowej, ale... jest i ochrona, jest teren zamknięty co jest do diaska sąsiad wezwał policję i ochornę, zaraz będą i przyszedł nas ostrzec a i córcia jest w wieku młodego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi np. śnia się też bliscy którzy mają odejść... pare lat temu przyśniła mi się ciocia że zmarła, na drugi dzień zadzwoniła moja kuzynka i potwierdziła mój sen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? dobrze, ze to nie nam, ale ja sie z tymi kradzieżami chyba nigdy nie rozstanę jakieś fatum, czy co tfu tfu tfu ftu tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś tego złodzieja musiał wpuścić na teren osiedla, a potem do klatki :O masakra! ja mam rowerek młodego na klatce, wózek tez stał i nikt nie knął, ale my obcych do klatki nie wpuszczamy, są domofony. Kilka razy dzwoniły jakieś typki żebym im otworzyła, bo osoba do której się wybierały nie odbierała domofonu. To ja na to że nie otworze, proszę dzwonić do tej Pani do której rzekomo szli i ariwederczi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas domofon też jest, ślubny nie wpuszcza ulotkowiczów i innych, ale.. my mamy koło drzwi też rower i hulajnogę, i szafkę rtv (ciężka bardzo, bo szklana i masywna), ale nam nie zabrali, może nie zdążyli najlepiej do nas wejśc garażem podziemnym, w momencie wjazdu wrota sie otwierają i ok 10 sekund wiszą otwarte, ktoś przeskoczy przez ogrodzenie i moz ez powodzeniem wejść w ten sposób przez garaż nigdzie nie moze czuć sie bezpiecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam auto spod domu ukradli więc taki rower to dla złodzieja żadne wyzwanie. Mojej tesciowej stary rower spod sklepu ukradli, taki byle jaki - żaden górski, także na wszystko znajdą się chętni a jak rowerki ładne to sprzedadzą pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj ważka, nam auto też ukradli, nowiutkie mężus pojechał na egzamin, a wychodzi z niego i niespodzianka rowery dwa nam też ukradli z piwnicy, tylko w innym miejscu wtedy mieszkaliśmy, okradli nam działkę, tydzień temu ukradli mi telefon w autobusie i tak leci kabarecik ma już dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wszystko pootwierane ,samochód pod domem z kluczykami w stacyjce ,rowery na podwórku . Jeszcze nie było żadnej kradzieży i mam nadzieje ,że tak juz zostanie:) Co bym tylko nie zapeszyła :P Dobra kobitki muszę odwieźć R...:( skończyło się dobre i trzeba jechać do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam auto spod okna, kilkuletnie ale męża wymarzone - my mieszkamy na parterze więc musiało to być szybko bo ja mam słaby sen i budzę się przy szmerach a wtedy nic nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia a to w Polsce tak mieszkasz? Ja już przeczulona jestem, sąsiadce nawet psa spod sklepu ukradli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jedź jedź i bardzo dobrze, ze nie doświadczyłaś smaku kradzieży, bo nie już to wkurwia normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spod okna, dobre hehe a tego dnia jak nam ten wóż ukradli, to taki sam chcieli skubnąć na Pradze, ale coś ich spłoszyło, bo tylko coś tam rozwalili a cholerka musieli ślubnego wyśledzić i nam akurat zapierniczyć ajajaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myśle, że męża też śledzili bo akurat tydzień na szkoleniu był. A najlepsze, że mieliśmy wykupione miejsce parkingowe i ze zazwyczaj stał na parkingu strzeżonym ale wtedy mąż wrócił późno a na drugi dzień raniutko jechaliśmy do rodziny i mu się odprowadzać nie chciało:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak właśnie jest, ze cały rok pilnujesz, a w tym jednym jedynym momencie odpuscisz i bach co za życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ale też jakoś dziwnie nasza policja działa bo jeszcze nie słyszałam, żeby cokolwiek się znalazło. Jak rodzice mieli działkę to regularnie była okradana. Teraz mamy dwa stare auta i wiemy, że nikt ich nie ruszy:) A jakby wzięli to nawet szkoda by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie a nam działke to bezdomni okradają najlepsze było to, ze moje 4 krzesła i parasol od stołu zobaczyłam u sąsiada zza płotu u nas został stół i 2 krzesła, a u niego było za kilka dni akurat to co u nas zginęło, ciekaw tłumaczył, ze kupił w Ikei, bo mój mąż nie wytrzymał i poszedł zapytac skad to ma a w Ikei akurat takich modlei nie ma, bo mu kuplismy w Auchan cały zestaw, a ikea ma swoje projekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiamt - no to zajebisty sąsiad :O ale bym takiemu rabanu narobiła! mi ukradli jakies menele stare rynny na altance :O nienawidzę złodziei! wrrrr portfel mi ukradli, ślubnemu dowód os., mi i jemu rowery z piwnicy, 3razy mu prace okradli, wtedy juz płakałam jak dziecko z żalu i bezsilności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sasiad to kupił od kogoś pewnie z a grosze kuźwa, jego o kradzież nie posądzam, byłby idiotą, zeby te rzeczy wystawić u siebie podczas naszej obecności niespodziewał się, ze to nasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×