Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Kobrietta jaka pyszna ta Twoja kawka:) ale Monika była pierwsza :P na mailach:DJa też się tak cieszyłam kiedyś dopóki nie weszłam na pocztę.Monika jest nie do podrobienia :) A ja dzisiaj zamordowałam komara...tak zrobiłam to.Od 3 ranków mnie podgryzał ,czekał aż zasnę twardo i wtedy ciach.Naszykowałam się dzisiaj psychicznie i jak tylko usłyszałam bzykanie nad moim uchem...odkryłam się ,nastawiłam udo i czekałam -długo to nie trwało ,bo komar nie mógł się oprzeć mojej nodze i jak tylko się przyssał ja go sru z plaskacza i po latającym wampirze została mokra plama.

"odkryłam się ,nastawiłam udo i czekałam -długo to nie trwało ,bo komar nie mógł się oprzeć mojej nodze i jak tylko się przyssał ja go sru z plaskacza i po latającym wampirze została mokra plama." buhahahahaha weź bo się posikam :D:D tekst miesiąca hahahahah

Udało mi się wbić. Bo rano coś szwankowało... Marcysia-Ty normalnie masz kobieto talent! Sikam po nogach, to był opis zbrodni doskonalej! Kobrietta częstuję się kawką. Ja też muszę się wziąć za wymianę łóżka bo mój trolek którejś nocy wyjdzie nie tym bokiem i zamiast na kanapę,to walnie na podłogę...bo on wychodzi wierzchem...

Dopiero wylazłam z łóżka.Na dworze cieplej jak w domu. Wreszcie dzisiaj mama wychodzi ze szpitala:)Bardzo się cieszę ,że jest zdrowa.Powiem Wam ,że jak rodzice zachorują to dopiero człowiek docenia to ,co ma.Różnie bywa ,ale nie wyobrażam sobie ,aby ich zabrało. Nie wiem co mnie podkusiło ,żeby obejrzeć te zdjęcia ze Smoleńska...straszne:(Widziałam je wczoraj i do dzisiaj mam je przed oczami.

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20989442 Kurtki NEXT, ADAMS. Rozmiar 92-98 i inne ładne i zadbane ubranka dla chłopca i dziewczynki!!! http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20989442 Zapraszam!!!

Kobrietta dopiero dzisiaj mogłam zobaczyć łóżeczko Twojego synka,wczoraj internet mi bardzo wolno chodził. Wybrałaś fajne łóżeczko ,takie które pasuje do wszystkiego.I krzesełka też fajne .Chyba tez takie kupię dla koleżanki ,której bocian przyniósł synka.;)Tak się zastanawiałam co kupić i ten komplecik będzie chyba fajnym prezentem?

Hej dziewczyny! Wczoraj byłam u ginekologa ( u mojej pani ginekolog) i niestety chyba zapomniała wcześniej ustalić mi termin i przy mnie dopiero zaczęła wydzwaniać do tego kolegi, który ma to zrobić. Wkurzyłam się - okazało się, że muszę iść do tego kolegi na wizytę ( oczywiście płatną) bo musi mnie zobaczyć przed cc. Trochę to rozumiem, ale to mogła mi ten numer do faceta dać 2 tyg temu jak byłam u niej na wizycie na fundusz, a ja specjalnie po to przyszłam - zapłaciłam ( 150 zł) aby dała mi numer. No chociaż usg miałam, mały 3600 waży. No i do tego faceta idę w środę i wtedy się wszystko dowiem, zła jestem bo nie jest nic nadal na 100% ustalone a jak nagle zaczęłabym rodzić to gdzie mam szukać pana Tomka i mojej ginekolog? Cieszę się chociaż z ładnej pogody bo u nas dzisiaj od rana słoneczko i chyba ostatni raz w tym roku wypiję kawkę na balkonie:)

Wazka no to twoja pani gin. przycięła w ciulasa, pewnie chodziło żeby jeszcze sobie nabić kabze :O idz umów się z tym ginem by mieć jasność co do terminu i sytuacji. Swoją drogą czemu ona tak cię odsyła, sama nie potrafi określić terminu? Czy babka nie ma chodów w szpitalu i o to się rozbija? Trzymam kciuki, żeby wszystko było okiej:) Marysia- ja bym wolała kupić cos dla dziecka na teraz, niż mebelki, bo tez nie wiadomo jak świeża mama chce umeblowac pokój, jaką ma koncepcje. Ja ci wyślę z domu linka do aukcji, pałąka do zabawy, jaki kupiłam dziecku siostry. Mały bawi się nim cały czas i jest zachwycony. To taki pałąk i na łóżeczko i na dywan jak dziecko już siedzi, a potem stoi ;) aaa i jeszcze super są te przytulanki owieczki z odgłosem bicia serca dla maluchów, Stantlander czy jakoś tak, karuzela świecąca i grająca, albo pozytywka na łóżeczko. Z domu ci powysyłam to sobie zobaczysz, możesz na mnie liczyć za jedyne 3,5zł +Vat ;)

Ważka ..tak to jest z tymi lekarzami :( moja mamę też załatwili antybiotykami. A taka ładna pogoda ma się utrzymać do niedzieli:)Kawkę rano z nami wypijesz a później na balkonie:) Dziewczyny mój najstarszy syn ma być w telewizji,jak będę wiedziała dokładnie kiedy,to Wam napiszę.

Ważka ..tak to jest z tymi lekarzami :( moja mamę też załatwili antybiotykami. A taka ładna pogoda ma się utrzymać do niedzieli:)Kawkę rano z nami wypijesz a później na balkonie:) Dziewczyny mój najstarszy syn ma być w telewizji,jak będę wiedziała dokładnie kiedy,to Wam napiszę.

Ona nie robi cięć. Ja nie wiem na czym to polega specjalność ma ginekolog a może trzeba mieć ginekolog-położnik? Obiecała, że sama to załatwi a chyba zapomniała. Jej kolega powiedział, że ma nakreśloną sytuację ale musi mnie zobaczyć...hmm...nie ufają sobie? Marcysia a co Twój syn będzie robił w tv?

Kobrietta a może tak po znajomości bez tego vatu,co?:) Może faktycznie masz rację i kupię coś innego,już sama nie wiem:( Ja sama miałam dosyć ciuszków jakie mi przynosili i dlatego chciałam kupić coś innego i oryginalnego . W szkole mojego syna ma być tv w związku z tymi szkółkami nivea.Nasza szkoła brała udział w konkursie i wygrali piłki ,stroje ,bramki.I teraz TV1 jeździ po takich szkołach i nagrywają jak dzieci sobie radzą.Ja wam powiem ,że M... nigdy nie był jakoś szczególnie wysportowany,a teraz jest szał ,co mnie bardzo cieszy.Dobrze ,że nauczyciele tak wciągnęli chłopców do tej piłki.Dzieci mają super boisko i sprzęt ,a w przyszłości może pojadą do Holandii i tam mają trenować pod okiem trenera Ajaxu Amsterdam.Taka nagroda bardzo ich motywuje i dobrze:)

Oglądałam program o tych szkółkach. Mój syn też chodzi na piłkę ( III liga:D) a wcześniej rok chodził też do takiej szkółki sponsorowanej - mieli i koszulki i napoje i na turniejach nagrody i jedzonko - wszystko gratis. Fajnie, że jeszcze coś dla dzieci się robi za darmo:) Daj znać kiedy będzie w tv.

Jasne ,że dam znać:) u nas w domu o niczym innym się teraz nie rozmawia.Wcale się nie dziwię ,bo dzieci nie często mają takie atrakcje:) Syn mi zapowiedział ,że rodzice jutro wyjątkowo nie mają wstępu na boisko..po co ja farbowałam włosy:P ważka ,a to będzie Twoja pierwsza cesarka?

Nie, druga, właśnie przy synu też miałam cesarkę i jeden z powodów dla których teraz też powinna być ta cesarka. A jednak w naszym kraju nie mogę się doprosić:)

Marcysia to teraz nie pogadasz ;) Mi się też wydaje,że pałąk to fajny pomysł-można go założyć na łóżeczko,wózek lub postawić na podłodze. Wazka to trzymam kciuki-znów mamy wizytę tego samego dnia. A ja dziś sprzątam i piekę,bo jutro stary wraca-trzeba się przywitać. Jeszcze tylko jedna samotna noc. A jeszcze dziś ten kurs był,a Maly na dodatek wcale mi w dzień nie śpi :(

Wazka to zapraszam do Norwegii tu sie toba zajma jak ksiezniczka, jeda rzecz z wielu co potrwfia dobrze. choc ogolna opieka medyczna na bardzo slabym poziomie

Dowi27 z chęcią bym skorzystała:) Mój maż już mnie namawiał, żebym urodziła w Kanadzie ( mam tam ciotkę) bo mały zyskałby obywatelstwo i mąż twierdzi, że może akurat by mu się w życiu przydało:D bo w naszym kraju coraz gorzej... W środę się wszystko okaże. Monika a co pieczesz? Ja ostatnio mam taką ochotę na słodycze, syn dostał bombonierkę na dzień chłopaka i tak leżała, leżała - kusła aż w końcu wszystko wchłonęłam:D

Upiekłam małą szarlotkę z bezą i małe ciasto czekoladowe (w takich podłużnych blachach), zrobiłam wafle z masą krówkową i zrobię jeszcze rogaliki-ale to jutro :)

Monika nie kuś bo mi już ślinka leci...To ciemne ciasto to sama robisz czy z jakiś pół-produktów np Oetkera? Może jutro coś bym zrobiła...

Sama. Już idę do kuchni po przepis,bo ja to tak na oko robię,ale Tobie podam dokładne proporcje.

Dobra:D To jutro zrobię:)

kostka masła (200g) 4 łyżki kakao 2 szklanki cukru 1/2 szklanki wody 50 g gorzkiej czekolady Czekoladę połamać, wszystkie składniki rozpuścić i ostudzić. 2 szklanki mąki 4 jaja 2 łyżeczki proszku do pieczenia odrobina wanilii 2 łyżki śmietany bakalie-namoczyć w herbacie. Do rozpuszczonych składników dodać mąkę,żółtka,wanilię, bakalie,śmietanę,na końcu pianę z białek i proszek do pieczenia. Przelać na blachę o średnicy ok.24cm. Blachę wcześniej wysmarować tłuszczem i podsypać mąką. Piec w 180 stopniach aż się upiecze :D Ja zawsze po ok 35-40 minutach zaczynam sprawdzać patyczkiem.

Oczywiście wszystko miksować na średnich obrotach aż uzyskasz jednolitą masę.

Dzięki:) Muszę tylko kakao kupić i bakalie bo wszystko mam. Jutro zrobię:) Kakao oczywiście to naturalne, gorzkie?

Tak. Ciasto wyjdzie takie w sumie mało słodkie,ale dobre. Ja daję tylko rodzynki więc moczę, ale jak dasz orzechy lub migdały to wiadomo,że nie ;) A na wierzch robię polewę z masła,wody,cukru i kakao,ale tu proporcji nie jestem Ci w stanie podać.

ja tylko na chwile Marcysia- tu masz pałąk, jest o tyle fajny że te niebieskie szelki mozna przypiąc do łóżeczka i odpiąc od pałąka, dla manie rewelacja 1. http://allegro.pl/nowy-edukacyjny-interaktywny-palak-pianinko-786-i2684199359.html 2. http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-z-rybkami-g9157-projektor-i2704697425.html tu karuzela, mój miał podobną tylkow misie ibył zachwycony 3. http://allegro.pl/tiny-love-karuzela-podrozna-3w1-0-i2707010659.html też karuzela, tylko insza 4. http://allegro.pl/sterntaler-osiolek-bijacym-sercem-emmi-2012-gratis-i2709419961.html tu jest ta z bijącym sercem 5. http://allegro.pl/kolorowa-mata-edukacyjna-na-chrzest-las-deszczowy-i2708884104.html mata 6. http://allegro.pl/fisher-price-konik-morski-gra-i-swieci-przytulanka-i2698424282.html przytulanka co świeci Ja bym wybrała pałąk, bo widzę jak mój chrześnaik go uwielbia. Monika podziowam że ci się tak chce, jedno cisato to tyle roboty, a co dopiero trzy! a co do kursu - zawsze ci się przyda, to doatkowy papier i kwalifikacje. Dobra spadam, znów mnie boli brzuchi promieniuje na plecy :(

Monia ja minimalistka jestem i posypię cukrem pudrem:):) Dzięki

No coś Ty kobrietta,znowu boli:( mi po tych tabletkach ani razu się nie zdarzyło.Naprawdę Ci współczuję,bo wiem jak to boli. Dziękuję za namiary,zaraz posprawdzam ,tylko dzieci ululam. Monika ,to się będzie działo;) to pierwsze takie Wasze rozstanie?

Pierwsze odkąd Maly się urodził. Wcześniej wyjeżdżał i to na dłużej niż tydzień. Ale teraz bronił się łapkami i nóżkami,żeby nie jechać. Nie będzie się działo,bo mi akurat wypadają te czerwone dni... Wazka to kup gotową polewę.