Co zrobić by mi wybaczyła?

nie chciales kochac przyjaciolki a jak zostales sam to nagle cie olsnilo,nie dosc ze jestes glupi to jeszcze samolubny ,jak sie nie ma nic to lepszy rydz ale jak sie mialo to rydz do kosza ,puknij sie w czolo

prawda jest taka ze tylko jej serca pragne bo to jedyna jak na razie kandydatka do zamoczenia ,moja milosc mnie zostawila pomimo iz tak bardzo chcialem z nia byc, zostawilem nawet moja "pseudo "wielka milosc przyjaciolke i tak mi sie odwdzieczyla no,teraz nie mam co poruchac na portalach mi troche zejdzie a nawet jak sie jakas umowi to przeciez od razu do lozka nie wskoczy,ale mam przesrane

porucham porucham w tym czasie sprobuje naprawic relacje z 1 a jak moja gwiazda zrozumie swoj blad i ukluje ja igla zazdrosci to wtedy zobaczy co staracila i wroci do mnie a 2 pojdzie w odstawke,najbardziej sie boje ze znow bedzie chciala sie zabic albo za wczesnie zacznie blagac i nie zdaze po eges teges

Szatanie, te dresy są wkurwia*ące D: Zawsze muszą narzucać komuś swój typ mentalności i nie potrafią zrozumieć ze niektórzy myślą w inny, nie-zautomatyzowany sposób, znaczy oni panują nad emocjami, nie emocje nad nimi. Dobrze że każdy inteligentny człowiek (inny i tak nie będzie potrafił mi pomóc odróżni mój szlachetny sposób pisania od tych dresiarskich bazgrołów ;p Albo powiedzmy sobie szczerze - każdy odróżni bo ten troll nie został napisany zbyt ambitnie. Aby ktoś nie potraktował tego jako wyzwania, musiałem tracić czas na rejestrację D: Chodx, i tak przyglup nie potrafił by wyskrobać niczego inteligentniejszego niz tamto ;/ A panie głupi torbielu - proszę nauczyć czytać ze zrozumieniem albo czytać całość, a nie tl;dr. Dość że dublujesz, to jeszcze bezsensownie. Bo jeszcze pomyślę że ty i osoby piszące po tobie to jedna i ta sama osoba ;/

a skąd mamy wiedzieć może rzeczywiście to ty pisałeś! (pasuje do ciebie)

jestem kobieta a swoj temat wsadz sobie w zadufany tyl,dziekuje za komplementy.

myszka spi to kotek harcuje wracaj

hahahahaha koń by się uśmiał

Może i kobieta - przepraszam za złą formę osobową. Tak czy inaczej - wszystkie rtolle tutaj to ludzie którzy nigdy nie byli w udanym związku (czyli takim który by się tez nigdy nie rozpadł). ludze którzy zostali zranieni i albo zaczęli piepr*yć że miłości nie ma albo zostali takimi właśnie zakompleksionymi ludźmi trollulącymi i dublującymi po forach. Ale to wasza wina co was spotyka. Tyle że jest w tym więcej głupoty niż w mojej winie za to co was spotyka. Bo albo wybieracie sobie kogoś kto od początku mówi że nie chce wielkich miłości (rzadziej) albo zaiązujecie się z kimś po kim od razu widać jak głęboka osoba to jest, i wierzycie w jej zapewnienie o milości, które kończą się po kilku dygodniach. w najlepszym wypadku, miesiącach. Angażujecie się emocjonalnie z takimi ludźmi. Potem macie żal i żłamane serce. I pretensje do całego świata i wtykanie swoich problemów w poważniejsze problemy innych ludzi na forach internetowych.

Niż w mojej winie za to co MNIE spotyka* i nie wie o czym i do kogo były te teksty o myszkach - przyznaję, po prostu nie rozumiem o co chodzi