Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Otyłą :(

Prosze POMÓRZCIE SCHUDNĄĆ!! :(

Polecane posty

Gość popieram poprzedniczke
zenujące błędy, az w oczy razi, pyskówka i inwektywy od początku.... Racja, za duzo zarcia wypaliło Ci szare komórki.... Popracuj nas sobą, tu nie chodzi o bycie polonistką, ale o podstawową znajomość zasad JĘZYKA OJCZYSTEGO! zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
TĘ rozmowę, jeśli już:D:D:D Radzę w tym samym czasie posiedzieć nad słownikiem🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otyła :(
Wiesz sądze że pod tymi dwoma pseudonimami jest jedna i ta sama osoba... DOBRANOC!! Wyśpij się żeby mieć siłę jutro komuś napisać coś miłego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otyła :(
Same polonistki.. chyba pomyliłyście tematy tu jest temat DIETA a nie POLONISTYKA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
Nie, nie muszę pisać pod kilkoma nickami, mam rację, więc nic dziwnego, że Ktoś mnie poparł. Daje Ci to do myślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
Jestem Polką, nie polonistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otyła :(
Nie rozmawiam z pustymi wieszakami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
Tak jak ja nie ubliżam Ci od wielorybów, Ty nie mów do mnie wieszak, chociaż troszkę mi to schlebia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otyła :(
Hah powodzenia w dalszym życiu! Jakbyś była chodź trochę kulturalna i wychowana,to byś nie patrzyła na błędy tylko próbowała jakoś pomóc drugiej osobie... no ale cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
Jakbyś Ty była kulturalna, nie pisałabyś do mnie w ten sposób, teraz jakoś możesz nie pisać z rażącymi blędami? Widać warto było dać Ci lekcję. Zalkadaj sobie nowy top, bo tutaj się skompromitowałaś:D Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
I nie pisz POMÓRZCIE :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
A co do pomocy: Dieta nielaczenia, Dukan, Kwaśniewski. Jesteś młoda, szybko będziesz tracić. Ja mam 45 lat, jest więc trudno, ale idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l;fm3mfo
45 lat taka stara a taka zlosliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ogarnij się najpierw
Złośliwa? Merytoryczna:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 168 cm/65 kg-wieszak???
Autorko,może odrobina samokrytyki i szacunku do innych? To,że Ty jesteś otyła i szukasz tutaj wsparcia nie upoważnia Cie do wyzywania nikogo o NORMALNEJ wadze czy kobieta Twojego wzrostu o wadze 56 kg wyglada jak wieszak? nie sądzę... to jak powinnyśmy nazwać Ciebie? troche pokory-napewno Ci sie w życiu przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni ciekawy wpis
zrezygnuj z cukru!!!-calkowicie " nieprawdą jest że od fastfoodów i tłuszczu człowiek tyje, gdyż dieta tłuszczowo-białkowa znana jest człowiekowi od wielu tysięcy lat. Grubasów było bardzo niewielu, to były raczej genetyczne mutacje. Większość "grubasów" tyje mimo że przestają jeść tłuszcze, gdyż to nie rozwiązuje ich problemu, bo to nie tu jest przyczyna. Trzeba zrozumieć bardzo prosty mechanizm tycia. Informacje o tym są skąpe, gdyż bardziej opłaca się człowieka leczyć niż wyleczyć, oraz lepiej sprzedawać rzeczy bezużyteczne, lub szkodliwe, pod pozorem świetnych efektów chudnięcia oraz koszenia wielkich zysków przez lobby. Wszystko to marketing i pic na wodę. Niestety lekarze też ulegają mitom i mają je za wykładnik prawdy. Jestem praktykiem, sprawdzone w praktyce." http://www.wykop.pl/link/1065489/na-100-schudniesz-praktyka-potwierdzila-zadne-wciskanie-diety-cud/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się nieźle
załatwiłaś. Z taką otyłością pewnie masz bardzo mało siły i motywacji, myśli typu głodówka, albo 30 kg w 2 tygodnie. Musisz pamiętać, że jedyne co ci da teraz możliwość wyjścia z tej sytuacji to cierpliwość i konsekwencja mimo upadków (bo na pewno się zdarzą, z czasem będzie ich coraz mniej). Wychodzi na to, że musisz schudnąć 45-50 kg, a to już waga przy której może być obwisła skóra, a ćwiczenia raczej nie wchodzą w grę, ewentualnie spacery. Więc naprawdę bardzo powoli. 5 posiłków dziennie koniecznie śniadanie, rezygnacja z jedzenia wieczorami (np po 20), czerwona herbata, woda. Nie myśl o efektach, myśl o swojej pracy nad wyglądem i żyj normalnie, a nie dietą. Najgorsze są początki, potem przychodzi przyzwyczajenie do diety. Jak poczujesz się lżejsza i na siłach zacznij ćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj...Podobnie jak koleżanki radzę racjonalną dietę i będzie dobrze...Co do języka to się czepiam tylko ortografii bo zdrobnienia idzie wybaczyć :)...Aczkolwiek wybaczyć ci nie idzie wyzywania od wieszaków, bo skoro chcesz schudnąć to raczej też owym wieszakiem chcesz być. Ogranicz węglowodany, zaprzyjaźnij się z piersiami z kurczaka, warzywami serkiem wiejskim i twarożkami, a kompletnie zrezygnuj ze słodyczy, fastów, makaronów, ziemniaków, smażonych rzeczy, a pieczywo jedz jedynie razowe...Owoców nie jedz zbyt dużo, bo niektóre mają w cholerę cukru. Jak masz pytania chętnie ci pomogę, choć jestem WIESZAK i student historii ponadto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyła :(
Boginka 25 Dziękuję za radę. A jaką dietę byś mi poleciła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy twojej wadze i wzroście zapodałabym Ci takie menu: śniadanie: kromka razowca z polędwicą i pomidorem- jakieś 130 kal II śniadanie- jabłko tarte z marchewką- 90 obiad: gotowana pierś z kurczaka 150 g ( 180 kal) i pół paczki mrożonego kalafiora z wegetą (jakieś 70 kal chyba) podwieczorek- jogobella light- 90 kal kolacja- 100 gramów śledzia w occie z waflem ryżowym- 180 kalorii Ostatni posiłek o 18 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na następny dzień możesz zjeść: śniadanie- jajko gotowane z waflem ryżowym i ogórkiem zielonym- 140 kal II- batonik z płatków nestle fitnes- chyba 110 kalorii on ma obiad- zupa z brukselki na rosołku knorr z małym ziemniaczkiem, marchewką i selerem- duuuuża miska to 130 kal podwieczorek- grapefruit lub pomarańcza- 60- 80 kal kolacja: serek wiejski light z rzodkiewką i szczypiorkiem z kromką wasy lub waflem ryżowym- jakieś 170 kal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×