Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaALLA

Jak jest z porządkiem z chorobami w waszych przedszkolach?

Polecane posty

Gość mamaALLA

Walcze już z tym ponad dwa lata, w moim przedszkolu nie moga zrobić radykalnego porządku z przyprowadzaniem chorych dzieci! I potem dziwic sie ze moje dziecko jest co chwile chore? Pani Dyrektor obiecała ze Panie beda dzwonic do rodziców jak tylko zauważ kaszlące czy zakatrzone dziecko, a tu lipa... Wczoraj w szatni sama słyszałam kaszlace dzieci, mamy je wysmarkiwały. A dzis moje chore-goraczka. Szlag mnie trafia, juz mnie to przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qfwqfwq
kogo to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xjhndlgcfsmj
U mnie to samo ale w zerówce. Dziś 9 dzieci z 23 było ! Co rusz jakaś mama zakatarzone i kaszlące dziecko przyprowadza bo do pracy idzie i nie ma z kim dziecka zostawić. A na drugi dzien inne chore bo tamto zaraża :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśkaa M
Dziewczyny dajcie spokój. Gdyby Opiekunki miały odsyłać dzieci zakatarzone i kaszlące do domu to u musieliby zamknąć przedszkole mojego syna. Tym się nikt nie przejmuje ;/ W grupie u mojego Patryka non stop dzieci z zielonymi gilami biegają i nikt się tym nie interesuje. No chyba,że dziecko ma gorączkę i nie może ustać na nogach to Panie wtedy dzwonią. I jeszcze dziękować trzeba,że dziecko dostało się do przedszkola bo na jedno miejsce u nas 3 dzieci było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przecież norma w przedszkol
u..... w sali są nawet chusteczki higieniczne do dysp[ozycji, pani prosi rodziców aby uzupełniali zapasy tylko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn tez cos lapie co chwile no teraz mniej ale w zyciu nie mialam pretensji o to ze ktos dziecko z katarem przysyla lub lekki kaszlem co innego jak ma goraczke i naprawde chore..bez przesady ale kto ci da l4 na dziecko z pwoodu kataru? Pol przedszkola ma katar lub pokasluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze panie smarkające też chodzą do pracy, bo nikt nie ma tyle wolnego Po drugie w przedszkolu jest obowiązek szkolny 5 i 6 latków, a katar jest kiepskim zwolnieniem w szkole Po trzecie żaden rodzic nie dostanie zwolnienia lekarskiego na dziecko z katarem (mój lekarz nazywa to glut przedszkolny i nie widzi powodów siedzenia w domu ;P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaa
Dokladnie, większość dzieci przez cały okres przedszkolny ma zielone gluty i często przy tym kaszel, więc to nie jest powód do zostawiania dziecka w domu. A dziecko zaraża tylko wtedy kiedy ma jakieś zarazki, więc przy tym i gorączkę. a taka jest prawda, że w przedszkolach jest za cieplo, mało wietrzone i te dzieci mają często katar alergiczny. Jak chcesz mieć zdrowe dziecko to trzymaj je w domu i zatrudnij niańke, potem wychoruje ci się w szkole. Takie zycie, dziecko musi się uodpornić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielony katar jest oznaką infekcji i sorry ale dziecko właśnie wtedy zaraża. Nie wiem jakich wy macie lekarzy, ale ja chodzę do prywatnej kliniki i jeżeli dziecko ma kaszel i zielonkawy katar to każdy lekarz- a byłam u kilkunastu, wyraźnie zaleca zostanie w domu i żadnego problemu ze zwolnieniem nie robi, bo dziecko jest najzwyczajniej w świecie chore. Dzieciaki mają katar tygodniami bo są nie doleczone ! I pierwsze słyszę żeby zielony katar był od alergii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×