Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mokasynowa22

Umyślna "wpadka" POMOC :(

Polecane posty

Gość fdrtrew
Zgadzam się z powyższym zdaniem, jeśli zaplanujesz wpadkę to znaczy że kompletnie nie szanujesz swojego faceta. Chciałabyś żeby ktoś tak potraktował Ciebie jak Ty zamierzasz jego potraktować ? Gdyby jakiś facet tak bardzo pragnął dziecka że przebijałby prezerwatywy przed każdym stosunkiem żebyś zaciążyła ? Nie licząc się kompletnie z tym co czujesz i z tym że nie jesteś gotowa na macierzyństwo ? Chciałabyś ? Nie czułabyś się ubezwłasnowolniona, nie czułabyś że jesteś przedmiotem, klaczą rozpłodową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wcale nie przeszkadzalo mi wstawanie w nocy przewijanie malutkiej karmienie wrecz jak uslyszałam ze mała zaczyna płakac to wstawalam z usmiechem i szłam do niej" Jakoś nie za bardzo mogę uwierzyć w to zdanie powyżej. Otóż ja też mam dziecko- teraz mam 25 lat (synuś już ma prawie 2 latka) i kocham go ponad życie, ale z czystym sumieniem mogę stwierdzić że z uśmiechem na twarzy nie wstawałam po raz np. 6 w nocy po to aby nakarmić, następnym razem przytulić czy przewinąć. Na poczatku może tak było że jakoś mi to nie przeszkadzało ,ale potem jak już byłam zmeczona całodzienną opieką nad syskiem to w nocy chciałam się w miarę wyspać, a tu nie ma zmiłuj... Czasami pomagał mi mąż, ale on przecież nie nakarmi takiego malca. Także zastanów się autorko- zwłaszcza że jesteś bardzo młodziutka masz jeszcze czas. Nie przejmuj się przyjdzie czas na dzieci. A co zrobisz jak potem będziesz załować, zadrościć koleżankom tego że mogą wyjśc na imoprezę, a Ty niekoniecznie. Raz czydwa możesz poprosić rodziców o pomoc ,ale nikt nie będzie wychwywał dziecka za Ciebie. to Ty będziesz dla niego najważniejszą osobą w życiu. Pozdrawiam. Mamusia Kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×