Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sophie Blue

Moje błędy wychowawcze

Polecane posty

Gość Sophie Blue

Czy jestescie na tyle odwazne by sie nimi podzielic? Nie oszukujmy sie,kazda matka ma jakies na swoim koncie,przeciez nikt nie jest idealny..uczymy sie przez cale zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_ uśmiechem
Pobłażliwość, rozpieszczanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaSwiadkowa
ja popelnilam straszny blad.jak urodzilam we wrzesniu to kazdy mi mowil zebym nie przegrzewala dziecka.tak wiec zawsze mial body i cieniutkie spodenki czasami bez skarpet lub w cieniutkich.tak sluchalam tak robilam, az dziecko przeziebilam a u noworodka przeziebienie i kaszel= zapalenie pluc i pobyt w szpitalu.teraz mam nauczke na cale zycie.kazdy popelnia bledy tylko trzeba sie do nich przyznac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggacia
Ja za szybko reaguje na placz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie Blue
Moje bledy: -karmie mm -rozpieszczam -za szybko reaguje na placz -jestem czasem roztargniona np zapominam podac wit D3 -czasem lamie nasza rutyne tzn zmieniaja sie godziny posilkow,snu itp -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
moim błędem było słuchanie wszystkich rad typu nie noś, nie lulaj itd i ślepe wierzenie a nie dopasowywanie wszystkiego do mojego dziecka bo każde jest inne i do każdego trzeba inaczej podchodzić .. efekt jest taki że np. moje dziecko zamiast uspakajać się na moich rękach wrzeszczy jeszcze bardziej i wyrywa się w środku nocy ... ile ja bym dała żeby się uspokajał i zasypiał lulany na moich rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggacia
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Sophie Blue, nie przesadzajmy, zapominanie o podaniu witaminy D to nie błąd wychowawczy :-) Karmienie mm też nie, niby czemu? Moje błędy: -czasami zbyt późno reaguję na płacz -łatwo daję się wyprowadzić z równowagi i krzyczę na syna -pozwoliłam, żeby się przyzwyczaił do ssania kciuka i teraz niestety mamy problem z oduczeniem go :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mena_
a od kiedy karmienie mm to błąd wychowawczy? gosh ręcę opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatkamama
Moje błędy to brak konsekwencji ,a że mam większe dzieci ,to one niestety potrafią to wykorzystać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy córce: - noszenie na rękach prawie ciągle - usypianie jej zawsze na rękach w moim łóżku (teraz ma 5 lat i nadal tylko z mamusią w łóżku zaśnie) - brak konsekwencji ale to w sumie błąd męża bo jak ja jej czegoś zabraniam to on i tak jej pozwala :/ przy synu: - hmmm jeszcze nic nie wychwyciłam widocznie nauczyłam się na błędach :) syn od noworodka zasypia sam w swoim łóżeczku, a lulanie i bujanie traktuje jak super zabawe a nie usypianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Mój błąd na razie jeden: kilka razy wyprowadziła mnie z róznowagi i odezwałam się do niej jak żul parkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi_zielone
Moj blad jak narazie to przeoczenie dobrego wieku ( 12 miesiecy ) na odebranie smoczka. Ma dwa lata i dalej ciagnie, teraz juz za pozno, musze czekac az zrozumie o co chodzi i sama wyrzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym dala pod koniec macierz
a ja krzycze na dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmkmkmkmkmk
mi zielone - to zastosyj najbardziej chyba popularny sposob na odzwyczajenie od smoka - odetniaj koncówke smoczka tak aby nie potrafiła zassac powinna sama sie zniechecic ,a potem jej powiedz ,,zobacz jak usrosłaś ,smoczek jest juz za mały juz go chy a nie potrzebujesz" . moze zadzwiala ja tal oduczylam moja kuzynke od smoka a tez nikt jej nie potrafi zniechecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Synek 2 lata i 7 miesiecy: - czasem za szybko trace cierpliwosci i na niego krzykne :o Potem mam wyrzuty sumienia i jestem mega zla na siebie. Na szczescie nie zdarza sie to czesto. - pozwalanie mu na latanie jeszcze z pielucha :o Chociaz od pray dni maly sukces, ze kupa jest do nocnika, ale siku...zapomnij :o Mam nadzieje, ze konsekwentniei do tego dojdziemy. Corcia 5 miesiecy: troceh za mala, zeby mowic o bledach wychowawczych. Mam tu tylko czasem wyrzuty sumienia, ze nie mam dla niej tyle czasu, ile bym chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zasypianie! porazka na calej linii. Corka ma 2 lata 9 miesiecy i walcze do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może niekoniecznie super wielkie błędy,ale jestem zła że do tego dopuściłam. - Mój był nauczony spać TYLKO na dworze (mowa o spanie dzienne).W domu płakał....no może lepsze określenie darł się :o Mogłam przeczekać,kombinować ale zauważyłam że robi się spokojny na spacerach.Na początku było fajnie,ale masakra kiedy było zimno,deszcz....to też wychodziłam :P A później sobie myślałam - nic dziwnego że jestem zmęczona skoro 4 godziny śmigam z wózkiem a robotę trzeba w domu zrobić.A gdyby spał w domu to sama mogłabym odpocząć lub coś ugotować za ten czas. - Zbyt długo pozwoliłam na smoczek.Zrezygnowaliśmy z niego jak miał prawie 2 lata :o długo za długo! Bo było mi szkoda że będzie tak po nim "cierpiał" .Boże jaki człowiek był kiedyś głupi! - byłam za mało stanowcza jak ktoś chciał nosić lub bujać dziecko podczas swojej wizyty u nas.To spowodowało że dziecko tak się przyzwyczaiło że po prostu nie dawałam sobie rady kiedy byłam sama. Teraz dziecko ma 6,5 roku i czasami zdarza mi się za łątwo anulować kary :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londyn
Hmm ciekawy temat :-) Mojje błędy to : - czasami bagatelizuje jego płacz -czasami rownież nerwy mnie ponoszą a pózniej denerwuje sie na sama siebie ze jestem okropna matka i ze przecież to tylko dzidzia ale jak jestem z nim sama bez żadnej pomocy to cieżko mi czasami ... -bujam go do spania To by było narazie tyle jest za młody chyba by było wiecej heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaMAMUSIA
u mnie to , ze nie potrafie oduczyc syna jedzenia w nocy ma 20 miesiecy i nadal budzi sie kilka razy...i do 12 miesiaca zycia zasypianie w wozku.ale to juz blad meza jak bylam w szpitalu to go tak nauczyl zeby szybciej zasypial :/ no i przez zmeczenie zdarza mi sie krzyknac na syna, po czym zaraz zaluje i go przytulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnomczyk
Mylicie wychowanie z opieką nad dzieckiem, błędy wychowawcze to np. nieumiejętność wypracowania sobie autorytetu, nauczenia dziecka jak sobie radzić w dorosłym życiu, ich konsekwencje to dziecko które ma nałogi, które nie wykazuje troski o rodziców. A nie karakan co nie miał założonych skarpetek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
gnomczyk - no ale pomysl, wiekszosc z nas ma tu male dzieci, kilkuletnie, kilkunastomiesieczne, wiec jak mozemy mowic o bledach wychowawczych przejawiajacych sie w nalogach? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JournalJ
A ja pozwalam za duzo moje tesciowej ktora dwu mies dziecko trzyma w pozycji 'siedzacej' co jest, dla niego niezdrowe :( albo trzyma go na rekach kompletnie wyprostowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophie Blue
Napisalam ze karmienie mm jest moim bledem bo karmilam piersia i mialam duzo mleka.potem kilja razy dalam dziecku mm z wlasnej wygody i odrzucilo cyca.to glupie,mialam pokarm a dalam chemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggacia
No ja tez czasem sie zdenerwuje,wlasciwie to tylko wtedy ,jak jestem fest niewyspana,i albo warcze na corke,albo przemawiam wlasnie jak zul parkowy. ma rok i mam nadzieje,ze zdaze opanowac swoje slownictwo zanim ona je na stale przyjmie do swojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego Filipka
moje błędy: 1.jestem zbyt nerwowa i czasem zdarza mi się krzyknąć na synka a później sama płaczę i jestem zła za to że jestem zła mamą bo przecież on jest taki maleńki i nic nie rozumie. ale na szczęście to się zdarza tylko wtedy gdy jestem na maksa zmęczona.. 2.czasami nie zwracam uwagi na jego płacz ale i to na szczęście zdarza się rzadko. 3. a mój największy błąd to usypianie. mały zasypia tylko wtedy gdy jest bujany. na początku bujałam go w wózku ale teraz jest już za duży( mimo że ma tylko 3,5 miesiąca), później na rękach a teraz kładę sobie na kolana poduszkę i bujam go na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×