Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

morelkaaa

Kobiety, które starają się o dziecko -zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

Troche rozmawialam z mezem na ten temat i w lutym podchodzimy do ostatniej, kolejnych na pewno nie bedzie. W styczniu odpuszczamy. A potem coz, trzeba pomyslec o in vitro ale jesli juz to tylko jedno podejscie-taka decyzje podjelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mala A czemu nie podchodzisz z dofinansowaniem? Zawsze to mniejszy koszt co jest u was problemem?wiesz ivf tez nie daje wielkiego sukcesu i nie koniecznie musi sie udac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli najblizsza inseminacja sie nie uda, to oczywiscie bedziemy podchodzic do tego rzadowego in vitro. Ale poki co, chcemy probowac IUI a nuz sie uda. No i troche kasy trzeba uzbierac, bo IUI placimy 600 a na ten rzadowy program to trzeba naszykowac 3-5 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Mnie Swieta mijaja niestety smutno, wczoraj dostalam @. Kontaktowalam sie z lekarzem, jak mam przyjmowac Clarzole ale podjal decyzje, ze na dwa miesiace odpuszczamy "starania" az nasienie meza sie poprawi. Tyle u mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola26lat
Witam dziewczyny czy moge sie dolaczyc do was:) od wrzesnia stram sie o dziecko twraz w cyklu 4 (grudzien) wkoncu mialam owulacje bo 4 miesiace temu odstawilam tabletki anty jak narazie dzidziusia nie ma dzis jestem 30 dc wczoraj robilam test wyszedl negatywny zastanawam sie czy nie zawczesnie troche go wykonalam bo owulacja byla w 18 dc potem 22 dc mialam badany progesteron byl ladny wynik i owulacje potwierdzila lekarka, Ogolnie jestem na cyklu z clo jesli teraz sie nie uda bede miala jeszcze 6 cykli z tym lekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola ja na Twoim miejscu powtorzylabym jeszcze test. Ja inseminacje mialam 16 dc a @ dostalam w 31, a wiesz jak jest z tymi testami... Powtorz jeszcze raz dla pewnosci. Tez bralam clo (blisko rok), podobnie jak Ty poczatkowo nie mialam owulacji a potem juz co cykl. Trzymam kciuki za dobre wiesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny co tam u was? morelka kiedy robisz ivf? paula co u ciebie zrezygnowalas juz z ivf ?mala jaie dalsze plany macie? psioszka co u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, u mnie ok. Jestem po @ ,ale musiałam niestety wywołać ją luteiną. Wybiorę się w przyszłym tygodniu może do gina ,bo w sumie po nieudanym ivf w listopadzie jeszcze nie byłam. A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie bez zmian, obecnie mamy przerwe trzymiesieczna na kurowanie meza. Wykupilismy leki bierze je sumiennie i coz, w kwietniu powtarzamy spermiogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morellko, a co u Ciebie? Ja jednak nie dotarłam do gina, jakoś nie mam presji. Postawiliśmy na naturę, bierzemy dziwne różne rzeczy, które może pomogą:) W coś trzeba wierzyć. Do wiosny liczymy na naturę, a jak nie to II ivf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ja od lutego ruszam z IFV, będę Was infromować coi jak wyjdzie z tego. Trzymma kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny w piatek i dzisiaj (33 dc) wyszla mi na tescie druga blada kreska! Boje sie uwierzyc, boje sie zaczac cieszyc. W czwartek na 14 ide na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mala a w co tu nie wierzyc? nie starasz sie bog wie jak dlugo o dziecko a przeciez z PCO da sie wa cize zajsc wiec nie wiem co sie tak dziwisz ze sie udalo....bo nie rozumiem i taka afere robisz hameryki nie odkrylas mnustwo kobiet nie umie zajsc z pco a potem zachodzi nic nadzwyczajnego :/:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie powiedzialabym ze robie afere i doskonale wiem, ze z PCO tez mozna zajsc. Tyle ze po tylu niepowodzeniach ciezko jest uwierzyc w te II. Jak nie znasz mojej historii i moich przezyc to mnie nie oceniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie sklada ze czytam ten topik od poczatku i wcale dlugo sie nie starasz a przezywasz to jak mrowka okres:/ skoro sobie zdawalas sprawe ze z tym sie normalnie zachodzi bo defakto to fakt to coz takie zdziwienie:/:/:/twoja historia mnie urzekla:/!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata staran uwazasz ze to dlugo? nie badz dziewucho smieszna ludzie sie latami staraja i oni dopiero przezywaja tragedie a 2 lata to pikus nie zesraj sie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak uwazasz prosze bardzo, kazdy ma prawo do swoich opinii. Ja w dyskusje z Toba wdawac sie wiecej nie bede, bo i tak bedziesz mnie atakowac od kazdej strony, niewazne co bym napisala. Chcialam sie tylko podzielic dobra nowina, ale najlepiej mnie zdeptac, jak poczulas sie lepiej to gratuluje. Morelko trzymam kciuki za to ivf, daj nam znac jak poszlo mam nadzieje ze uda Ci sie za pierwszym razem:) Psioszka co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja z toba nie zamierzam wdawac sie w dyskusje wolne forum i bede pisac co bede chciec czy ci sie to podoba czy tez nie :D nie tobie kibicuje a morelce i pauli bo one do dopiero przeszly i zycze im jak najlepiej!!!!!i czekam az napisza dobre morelko czekam na dobr wiesci kochana a paulo co tam u ciebie????nie odzywasz sie i nie odzywasz sie udalo sie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała serdecznie Gratulacje! Czekam na wieści i wysoką betę! Gościu, oczywiście ,że masz prawo pisać co chcesz, tylko nie kłóćcie się na forum, nie do tego służy. My tu z dziewczynami tyle czasu piszemy bez kłótni. My w lutym idziemy na wizytę, zobaczymy jak się poukłada i zaczniemy drugie podejście do ivf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, bylam dzisiaj u ginekologa na kontrolnym usg. Potwierdzil ciążę, okrelil ja na 5 tydzien liczac od dnia ostatniej @. Nastepne badanie za dwa tygodnie i jak to okreslil wtedy "bedziemy rozmawiac" o L4. Przepisal standardowo Folik i Duphaston dwa razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Xrozza ,paula co u was???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xrozza to już tu szmat czasu nie zagląda, ale miejmy nadzieję, że się odezwie, Morelkoo Ty już niedługo startujesz- trzymam kciuki!, Mała- Gratulacje! Byłaś na becie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie robilam, mowil zeby na razie nie robic. Ze wszystkimi badaniami mam sie wstrzymac do 13 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morellko, jak tam ivf, stymulujesz się już, jakim protokołem idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jesteśmy już po wizycie w nowej klinice...wrażenie...ehhh, nic konkretnego pan dr nam nie powiedział, jak to stwierdził " no nie wiem", no możecie iui, stymulacji lub ivf spróbować- no jakbym nie widziała?! i 240zł z cytologią nie nasze:/, wpisał nas na listę do ivf rządowego- termin 2015! Tak więc do tego czasu zrobimy ivf w starej klinice , a na rządowy będziemy czekać, jeśli się nie uda. Poza tym pan dr odbierał tel w czasie wizyty, wychodził i generalnie zlewał całą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczcie jak to jest. Tyle kasy sie placi za te prywatne wizyty, oczekuje sie rozmowy na poziomie i chociaz miminum uwagi od lekarzy, a jedyne co potrafia powiedziec "no nie wiem". No przeciez szlag czlowieka trafia. Tyle Wam łaski zrobił, ze chociaz na liste oczekujacych zapisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Welding Lady
Hej dziewczyny! Jestem świeża na tym topiku, w sumie nigdy na takie nie zaglądałam. Od jakiegoś czasu myślimy z moim partnerem o dziecku. On mógłby zacząć już teraz się starać, ale ja mam niemałe obawy:/ Wszystko przez moją pracę, obecnie jestem w trakcie zmiany zawodu, robię szkolenia i niedługo będę pracować jako.. spawacz:> Wiem to nietypowe w naszym kraju dla kobiety, ale tak postanowiłam. No i mam jeden wielki mętlik w głowie. W tej chwili dorabiam "na czarno", więc ciąża teraz nie bardzo mi pasuje, bo nie miałabym prawa do żadnych świadczeń, a z jedną pensją może być nieciekawie. Najchętniej bym zaczekała, aż dostanę normalną umowę o pracę, popracuję trochę (bo nie chciałabym dostać umowy i zwiać od razu na macierzyński, uważam że to nie fair w stosunku do pracodawcy). Wiem jednak, że to może potrwać conajmniej rok, półtora, zanim stworzę warunki do "starania się". No i martwi mnie , że przykładowo będę już tym spawaczem i zajdę w ciążę, to od razu na zwolnienie? bo praca przy spawaniu jest cholernie ciężka i szkodliwa, nie chcę stwarzać zagrożenia dla dziecka:/ Z drugiej strony mamy po 27 lat, i czytam Was dziewczyny i widzę, że niektóre dłuuugo się starają i nic. Więc jak sobie pododaję ten czas na załatwienie pracy, potem starania, nie wiadomo czy od razu się uda, czy to nie będzie za późno:( Wszystkie znajome "doświadczone" kobiety z dizećmi, ktore znam, mowią że nie ma na co czekać, że z perspektywy czasu patrzą i mowią, że praca nie powinna być taka ważna. Ale dla mnie jest. Nie chcę być w ciąży i martwić się "dorabianiem" do jednej pensji. Kurczę kobieta to ma ciężko dzisiaj tak stwierdzam. Od paru tygodni mam jeden wielki chaos w głowie i już sama niewiem co myśleć:( Jakie są wasze sytuacje? Może źle trafiłam z tym tematem, jeśli tak to przepraszam. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×