Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

japanesspa

problem z weselem co robić???

Polecane posty

Gość taka jedna z wrzesnia
u nas wesele bez poprawin, wodki na odchodne nie rozdajemy, zakupione 0,5l %%% i 2l zimnych napojów na 1 osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napoje mamy zapewnione w lokalu więc chociaż to z głowy:-) rozmawiałam z koleżanką świeżo po ślubie też brała 0,5 na osobę ale mówiła, że sporo zostalo czyli powinno być ok. A inne forumowiczki ile biorą na 1 osobę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poweselna
My kupiliśmy 0,5 l na osobę pijącą (czyli nie uwzględnialiśmy dzieci i tych, o których widzieliśmy, że są abstynentami, np. dziadkowie męża nie tykają alkoholu z powodu choroby). Wesele bez poprawin. Do tego kupiliśmy ok. 25 butelek na bramki i zabawy oczepinowe. Alkoholu zostało nam tak dużo, że na odchodne każda para dostała po jednej butelce i do domu zabraliśmy jeszcze dwa kartony wódki. Strasznie duży wydatek, a wódka teraz zalega w piwnicy, bo my nie pijemy takiego alkoholu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z wrzesnia
my mamy w planach zaproisić do 100 osób, przyjdzie pewnie około70 upiłismy 100 flaszek, wiec 30 jest na bramy i oczepiny;-) wiesz lepiej kupic mniej a przed weselem kiedy juz oficjalnie bedziesz miala zamknieta liste gosci ewentualnie dokupisz, bo to spory wydatek a po co ma ci zostac i zalegac w piwnicy jak u poweselnej? sa inne wydatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o ilość to z reguły kupuje się 0,5 l na głowę, ale wlicza się w to wszystkich, ponieważ dzieci, owszem, nie piją, ale niektóre osoby potrafią wypić więcej. Jeśli chodzi o zaleganie w piwnicy - możecie się umówić z hurtownią, że jak Wam zostanie dużo to zwrócicie, o ile jest taka możliwość, albo dogadać się z jakimś sklepem, że sprzedacie mu po cenie zakupu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZANZI543
Zróbcie wszystko z głową i systematycznie: www.skracaj.com/ecad.html o niczym nie zapomnicie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas było trochę inaczej
przeliczaliśmy 0,5 na parę dlatego że mało która kobieta w rodzinie/ rodzinach pije wódkę. Preferują raczej wina które również były na weselu. Więc te 0,5 wychodziło praktycznie na mężczyznę bo kobiety popijały wino. Było dodatkowo 30 butelek na zastawy. Zabaw nie chcieliśmy. Na koniec wesela u nas nie daję się wódki tylko ciasto. Podsumowując u nas alkohol został ( ok 10 butelek) ale podkreślę że nasze rodziny są kulturalne i nie wchodzi w grę upicie się. Jeśli wiecie że w rodzinie mężczyźni mają możliwości i nie wstyd im pokpić się przed pozostałymi gośćmi to lepiej zakupić więcej alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dodam jeszcze
że było trochę osób przyjezdnych, sala nie była w samym centrum i nie dało się dotrzeć na nogach (noclegów ani autokaru nie zapewnialiśmy) więc kierowców było sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIAAAAAASAAAAA
tyle ile gosci tyle flaszek,napewno strczy alepiej neich zostanie, syptaj sie kogos co wesele zrobil, bo bedzei wiecej niespodzianek,jedzenia ma byc tyle by kazdemu strczyklo po roladzioe ,schabowym i itd,, bo inaczej bedziesz musial na weselu jedzenie dokupic z restauracji tak cie wkreca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My liczyliśmy po pół litra na osobę, ale były też proszone dzieci więc flaszek było więcej niż osób pijących. Zostało na tyle dużo że dawaliśmy każdej wychodzącej parze po jednej wódce do domu no i ciasto też :) a reszta przydała sie na inne okazje. Oczywiście jeśli ktoś kupuje np w jakiejś hurtowni może dogadać sie że zwróci nienapoczęte butelki, jeśli zostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×