Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SzalonaNaturystka

nago na łonie natury

Polecane posty

Gość gość
nasza obserwacja - ciekawostka - jest taka, że mniejsze opory mają kobiety. Faceci silni są w gadce - namawianiu do rozebrania się przez kobiety. Ale jak sami mają zdjąć majty to jest tysiąc powodów na nie. Ja z kolei czuję się nieswojo jak na golasa są tylko kobiety a faceci nie, mój zresztą nie ma z tym problemu. Odczuwam to jako rodzaj nieszczerości, braku zaufania, które ja przecież okazałam do końca odsłaniając swoją intymność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze kiedys wpadniecie do "Bacowka nad Jeziorem" Tam własnie idealne miejsce do takich kapieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na prawdziwa słowianska biesiade, zerknijcie jak wedziecie tez na link ze zdjeciem Bacówki warto tez przeczytac temat od poczatki wrtedy zrozumiecie ducha tego miejsca i cel jej powstania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilku gdzie twoja wilczyca? Masz bujną wyobraznie i chorą.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Jestem facetem,miłośnikiem naturyzmu. Właśnie dziś zrobiłem sobie dzień wolny i wybieram się na łono natury. Chcę pospacerować nagolasa po okolicznych polach,lasach i łąkach, w dość odludnych terenach na wschodnich obrzeżach Tarnowa, w którym mieszkam. Chcę być nago jak najdłużej, poczuć wolność i kontakt z naturą, pierwszy (niestety) raz w tym roku. Jest ktoś chętny żeby dołączyć?? Piszcie. Wyruszam około 10-11 jak się zrobi upalnie;:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Jestem facetem,miłośnikiem naturyzmu. Właśnie dziś zrobiłem sobie dzień wolny i wybieram się na łono natury. Chcę pospacerować nagolasa po okolicznych polach,lasach i łąkach, w dość odludnych terenach na wschodnich obrzeżach Tarnowa, w którym mieszkam. Chcę być nago jak najdłużej, poczuć wolność i kontakt z naturą, pierwszy (niestety) raz w tym roku. Jest ktoś chętny żeby dołączyć?? Piszcie. Wyruszam około 10-11 jak się zrobi upalnie;:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...uwarzaj na kleszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za radę, ale na szczęście nie przyczepił się żaden:):) tzn.kleszcz ha ha.... Właśnie wróciłem. Fantastycznie było! Wspaniała rzecz prawie 5 godzin na golasa na łonie natury:):):):):) Super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemcio
Z checia poznam jakas mila Pania z okolic Lodzi do wspolnego nagiego opalania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keldera
Kiedyś w latach 80-tych opalałam się nago z kumpelą na dachu wieżowca. Do czasu aż zaczął nad nami krążyć jakiś mały samolot. Pewnie cykał foty naszych bujnych wtedy trójkątów :P To były czasy heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam opalanie nago,jest bardzo przyjemne,może na początku trochę krepujące,ale potem się aż nie chce wkładać ubrania.Takie ciało opalone w całości wygląda ślicznie,polecam się wybrać czasami aby pospacerować sobie na plaży nudystów.Opalenizna wtedy jest świetna,chyba najlepszy sposób na piękną równą opaleniznę jaki jest.Najprzyjemniejsza rzecz na świecie,na początku jest trochę ciężko się przyzwyczaić do nagości i otaczających nas golasów, ale gdy się człowiek zaczyna już zbierać do domu to zaczyna się dziwnie czuć w ubraniu. A pływanie bez stroju w morzu jest rewelacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuje się troszkę pokazywać cywilizacje polek ,lecz ogólnie większość to zacofane dewotki.Męża,chłopaka wstydza sie przy badaniu u ginekologa na fotelu u ginekologaczy porodzie,a obcego całkiem faceta ginekologa nie i chętnie rozkladają nogi.A mają Prawo nawet w szpitalu miec przy sobie osobe bliską podczas badań i zabiegów bo zawsze Decyduje Pacjent nie lekarz!!!Ogólna ciemnota!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w uroczym zakątku udało mi się zrobić niesamowitą sesję foto m ojej dziewczynie. Pogoda sie poprawiła a ona we flanelowej bluzce. Kompletne odludzie i w końcu zdjęła i została w staniku. Robiłem fotki tak jak zwykle i obśmiewałem, że wygląda dziwacznie - plener a ona w staniku i grubych jeansach. Nie zrozumiała jeszcze do czego zmierzam i z błyskiem w oczach zdjęła spodnie. Pokazałem jej robione fotki żeby zauważyła jak uroczo wygląda z odsłoniętym dołem pośladków w niby grzecznych majteczkach typu szorty stringowe. Gestem zachęciłem do zdjęcia stanika, na więcej nie miałem nawet nadziei. Pokręciła głową, pogroziła palcem, po czym nagle uciekła kilkadziesiąt kroków schowała się za krzaczki. Jak dochodziłem wyszła nagusieńka i dopiero zaczęła się nieskrępowana sesja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak piękne otoczenie może wpłynąć na kobietę jest niesamowite. Moja przyzwoitka, nigdy nie pokazała choćby cycka w saunie. W chorwacji na plaży jak trafiliśmy w rejon ze znaczną ilością golasów. Po godzinie na plaży zdjęła wszystko i mam wrażenie, że miała wielką przyjemność z pokazywania swojej nagości. Wręcz szukała kontaktu z innymi plażowiczami, każdą okazję wykorzystywała do perwersyjnej wręcz otwartości. Czyli oczyszczanie ciała z pisaku, ale ziarenka szczególnie upodobały sobie jej piersi i cipkę a nie np ramiona. Jak siedzenie i rozmowa z kimś to koniecznie rozszerzone nogi odsłaniające motylka czyszczonego co rusz z piasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty masz dobrze SzalonaNaturystka. Tylko pozazdrościć. Pozdrawiam. Daj namiary to razem polatamy nago.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było w 1986 roku. Przyjechali do mnie koledzy z uczelni. Zaproponowali, że skoro są na Wybrzeżu to chcieliby zobaczyć plażę nudystów. Zaproponowałem Rowy gdyż mój kumpel ze szkoły tam jeździł. To było dla mnie nowe doświadczenie gdyż nigdy wcześniej nie widziałem na żywo nagich kobiet. Moi kumple również, przynajmniej niektórzy. Trafiliśmy na pochmurną pogodę, ale było ciepło. Na plaży nie było wielu osób. Rozłożyliśmy się kilka metrów od atrakcyjnej ok. 30 letniej naturalnej blondynki/ to było łatwe do stwierdzenia/ -mężatki z mężem i dwiema córkami. Aż dziwne, że oni nas nie przegonili gdzieś dalej. Plaża była prawie pusta,a oni byli z nieletni córkami. Pamiętam kobietę lat ok. 25-28 spacerującą brzegiem morza. Była atrakcyjną blondynką o długich kręconych włosach w typie afro. Ta blondyna miała takie duże, nietypowe-murzyńskie piersi czyli takie w kształcie rogu, długie i zwężające się ku końcom,ale co najważniejsze nie były one obwisłe. Niesamowity widok. Potem wiele razy wracałem podczas swoich marzeń do widoku tej pięknej kobiety. Pamiętam też dziadka lat ok. 70 grającego w siatkę. On miał długą, dyndającą między nogami fujarę. Ja i moi kumple pod tym względem przy dziadku wysiadaliśmy. Już nigdy więcej na plaży nudystów nie byłem. Podczas następnych wakacji w świat seksu wprowadziła, mnie 19 letnia wakacyjna znajomość. Zacząłem nadrabiać zaległości w kwestii kontaktów intymnych z dziewczynami. Na szczęście było to możliwe gdyż miałem nawet niezłe powodzenie u dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię plażować i pływać nago. Krążymy po mazurach niedużym jachtem, czasem ze znajomymi. Jak na opalanie nie ma warunków, to chociażby do pływania zdejmuję bikini, nawet jak nie jesteśmy sami, dopiero w wodzie. Mój mąż lubi mnie podpuszczać, stawiać wyzwania, zresztą nie powiem, mnie to również kręci. Np. zabiera strój z pokładu, tak że muszę wyjść z wody naga i wtedy kombinuję żeby nie było nikogo w pobliżu ale nie zawsze się udaje. Ale zwykle wyzwania są mocniejsze - np. mam dopłynąć do brzegu i nazbierać jagód albo malin do pojemnika. Niby jest pusto, ale lubię ten dreszcz ryzyka, jak oddalam się od wody bezpiecznie otulającej moją nagość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Bonaparte
Uwielbiam przebywać nago w plenerze. Będąc na basenie mieszanym w połowie dla nudystow a w połowie dla tekstylnych w Vaihinngen w Niemczech na kilkuset osobowej plaży nudystow opalalem się nago wśród naturystów którzy przyjechali z całymi rodzinami.na tej plaż y była fontanna z lodowata lodowata wodą.dla ochłodzenie ciała .leżałem niedaleko tej fontanny na plecach i zasnąłem. Obudziła mnie niemiecka rodzina która pól metra ode mnie rozkladala swe koce.po chwili uświadomiłem sobie ze stoi mi penis.A rodzina niemiecka uśmiechając się pokazywała na mnie . zacząłem zakrywać swojego penisa. Ten pan powiedział abym tego nie robił że to normalne i że zaraz mi przejdzie. Przez kilkanaście minut mi nie opadal ale Niemcy wyciągnęli mnie do rozmowy poczęstunek kawą ciastem i na mówili do grania z nimi w piłkę plażową. .przebywał em na tej plaży wiele razy ale nigdy nie widziałem aby ktoś uprawiał tam sek czy masturbacje. Przy następnych wizytach starałem się rozkładać N końcu plaży ale i tak zawsze dołączyły jakieś młode pary bądź naturystki które rozkłada dały się blisko mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×