Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczywiście prawiczek

Znajomość bez konsekwencji

Polecane posty

Gość oczywiście prawiczek

Cześć, ostatnio przełamałem swoją nieśmiałość i zagadałem do kilku dziewczyn, powtórzyłem to 2-3 razy po czym zaproponowałem spotkanie. Do spotkania nie dojdzie (przynajmniej na razie). Nie odebrałem tego jako spław, myślę że ta kwestia jest otwarta (przynajmniej w jednym przypadku). Wiem że w odwodzie mam jeszcze jedno zapytanie o to samo. Za jakiś czas się zapytam ponownie ale w międzyczasie nie planuje podchodzić ani rozmawiać z nimi (chyba że się na nie natknę). Po prostu nie mam pomysłu o czym z nimi gadać, nie jestem dobry w te klocki, nie będę specjalnie tam przyłaził a one na pewno do mnie nie przyjdą. Powiedzcie mi czy to kolejna 'znajomość' z której nic się nie wykluje, mam te dziewczyny spisać na straty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście prawiczek
Mam nadzieje że nikt nikogo nie spławi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ja mam 27 lat - zagadują mnie moi rówieśnicy i jest ok, nie oczekuję od nich niczego - jestem za to zainteresowana starszym mężczyzną i mam w planach poflirtować z nim trochę wiem czego chcę i do tego będę dąży :) Ja troszkę nie rozumiem twojej wypowiedzi. Chciałbyś się z którąś z nich przespać ale nie chcesz z nimi prowadzić pogawędki bo się wstydzisz lub nie znasz na tym? Tak się nie da kochaniutki :D oj co ja bym dała by mój sam się domyślił co mi chodzi po głowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×