Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosiaaaaaa999

emigracja !!! Kiedy najlepiej?

Polecane posty

Gość Gosiaaaaaa999

Jestem w tej chwili w trakcie studiów licencjackich, studiuję ekonomię. Nie chcę mieszkać w Polsce, mam zamiar wyjechać na stałe do UK, albo Francji. I teraz pojawia się pytanie: kiedy najlepiej to zrobić? Darować sobie studia mgr i wyjechać od razu po licencjacie w ciemno? Czy lepiej zostać jeszcze na mgr w Polsce, ale wyjechać na rok na Erasmusa do Francji albo UK i wtedy zorientowac się co i jak, poznac ludzi, znaleźć pracę itd... A później wrócić do Polski, skończyć studia, obronić się i wtedy wyjechać już na stałe tam, gdzie bylam na erasmusie. Co mi możecie poradzić? Skok na głęboką wodę i wyjazd na stałe po licencjacie, czy najpierw Erasmus na mgr i dopiero wtedy emigracja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomyśl sama!
Co ci da licencjat z ekonomii, czy nawet tytuł magistra z tej dziedziny, we Francji. Myślisz, że masz jakąkolwiek szansę na pracę w zawodzie? Kiedy - odpowiadam, jak już będziesz mieć zawód, który będziesz mogła wykorzystać za granicą. Możesz być np. kucharką (od gotowania, nie na zmywak), fryzjerką, pielęgniarką osób starszych, bądź niepełnosprawnych i tak dalej. Bo jeśli chcesz wyjść za mąż za Pakistańczyka, to rzeczywiście twoja ekonomia przyda się. Łatwiej będzie ci policzyć pieniądze, jakie gościu o ciemniejszej skórze za fikcyjny ślub ci zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że lepiej zrobić licencjat, wyjechać, popracować, podciągnąć język i dokończyć edukację tam, gdzie chcesz zamieszkać - z miejscowymi papierami jest łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość savage
studia w PL to tak naprawde strata czasu, zyskujesz papierek którym możesz sobie ....nos wytrzeć bo w europie nikt go nie respektuje.O wiele lepiej zacząć i skonczyć studia za granica i to jest przepustka do kariery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaaaaaa999
Zdaję sobie sprawę z tego, że polski dyplom nic mi zagranicą nie da. Kiedy szłam na studia nie myślałam jeszcze powaznie o wyjeździe z Polski, tzn miałam juz taki pomysł, ale nie byłam zdecydowana. Teraz już jestem, a że niewiele już mi studiów zostało, to przecież chyba lepiej je skończyć, przynajmniej ten licencjat. Mgr najchętniej bym nie robiła, bo wiem że to mi do niczego nie potrzebne, ale własnie chodzi mi o tego Erasmusa. Traktuję go jako takie hmm rozeznanie. Myślę o wyjeździe na rok, nauczyłabym się perfekcyjnie języka, poznała rodowitych Francuzów czy Anglików, poszukała pracy... Wydaje mi się, że po takim programie wyjazd na stałe byłby mniej "bolesny" i łatwiejszy, niż po prostu kupienie biletu, spakowanie się i wyjazd w ciemno, do nikogo. Chcę poznac wasze opinie, czy warto zrobić cos takiego, czy to się nie opłaca za bardzo? Czy Polakom mającym w CV stypendia na uczelniach zagranicznych łatwiej jest znaleźć pracę zagranicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze samotna
Potwierdzam w 100% zdanie savage. Polski tytul jest do d... pisze Ci to licencjatka zarz.zasobami ludzkimi z uczelni prywatnej w Poznaniu. Niestety nawet po nostryfikacji to wiesz: wola swych miejscowych. Ty zawsze jestes obca... Pozdrawiam i zycze powodzenia bo praca fizyczna nie hanbi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze samotna
Aha pisze z perspektywy kogos, kto byl dlugi czas w Irl.Pln. czyli terytorium UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - im wczesniej tym lepiej;-) choc znam ludzi kt zmieniali po raz pierwszy w zyciu kraj i kontynent zamieszkania w ieku ponad 40 lat - i zmienili na plus przy tym swoje zycie, bardzo widac w nich samych iwleka zmiane;) wiec reguly nie ma natomaist jesli jestes pewna ze chcesz mieszkac np. we francji - to kontynuowanie nauki w pl to starta czasu , miedzy krajami w roznych profesjach istnieja inne wymagania itd. i potem tzreba cos tam uzupelniac zakladajac ze bedziesz chciala pracodawca w danym zwodzie - dla pracodawcy - swiezy absolwent loklanej uczelni jest zwykle wiecej warty niz absolwent z innego kraju (czesto ze wzg na te roznice np. w syllabusie itp.) - choc nie mowie ze absolwent z pl nie zosytanie przyjety do pracy w paryzu (pomagaja w tym rozne programy dla absolwrentow i stiudentow). Inaczej wyglada syt ludzi kt maja juz za soba np. 5 lat dos w danej profesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale każdy dyplom
jak ma napisane University... to coś znaczy w innych krajach. Żadne szkoły wyższe i inne cuda, bo tego nie rspektują nigdzie. Uniwersytet to uniwersytet chodźbyś nie pracowała w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosiaaaa
moja kolezanka wyjechala na erasmusa do hiszpanii tylko znala juz jezyk na naprawde super poziomie jak wyjezdzala, po czym zostala tam po erasmusie dostala licenjat z tamtejszej uczelni, teraz pracuje i robi magistra takze w hiszpanii studiowala stosunki miedzynarodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Oczywiscie wszedzie liczy sie bardziej doswiadczenie niz papierek, ale nie wmawiajcie mi, ze polskie wyksztalcenie nic nie znaczy, bo u mnie w pracy informatycy z Polski swietnie sobie radza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×