czego byscie nie zrobily przy swoim chlopaku? ( do dziewczyn w dlugoletnich

dziewczyny, a jak wychodzicie gdzies razem i jedno bierze prysznic, a drugiemu sie zachce kupe to co robicie?

ja w sumie czyściłam przy nim zęby i wstyd mi nie było. nawet o tym nie myślałam wtedy

jak się jest w dość dojrzałym związku to aż głupio jest udawać przed partnerem że gazy czy beknięcia są czymś obcym co oczywiście nie zwalnia z dbania o siebie

Kurva, jaki plebs. Swoje smrody zostawiajcie za drzwiami lazienki, to nic milego przeciez. Co z tego, ze to naturalne? Dorosly czlowiek chyba potrafi zamknac sie na taki momemnt w kiblu, nie musi obrzydzac partnera niezaleznie ile lat sa razem. Rozumiem wspolne kapiele, ale sranie, rzyganie to juz przesada. A potem wielkie zdziwienie jak sie znajdzie zadbana kochanka, czy kochanek. Bo to tez zadbanie, kwestie zoladkowe i inne

na djednego bąka to ok można wyjść. tylko co jak sie czegos naje i leci co 5 minut??? a trzymać niezdrowo

nie wyobrazam sobie tego. chyba trzeba zjesc to co swinia w chlewie

Odezwała sie szlachcianka :D :D

a jakbyscie tak zachorowaly jak kolezanka wyzej to co byscie zrobily?? ja tez przez 3 miesiace nie chodzilam mialam tak straszne bole ze nie bylam w stanie isc do lazienki!! robilam w wiadro smieszne ,?? zabawne? dla mnie koszmar mieszkalam wtedy z matka wiec nie bylo jakos potwornie zle ale zeby facet sie w takiej chwili mna zajmowal??:/ boje sie tego stanu

W łóżku to cuda wianki na kiju wyprawiacie i sie nie wstydzicie, a wstyd Wam za fizjologię?? śmiech na sali :D

przecież nikt nie mówi, że robi i chciałby codziennie przy nim kupę. ale jeśli np zdarzy się choroba, to co takiego, że partner pomoże? Przecież każdy wie, że inni też robią siku, kupę itp! pewnie, że lepiej być samemu w WC< ale jakby coś się zdarzyło i był patner, to trudno!

pisze:Sprawdziłem na szybko i wygląda na to, że jesteś wtedy po stporu traktowany jako użytkownik z zewnątrz . Bardziej to się chyba nadaje do komentowania niż pisania statusf3w

tez nie wyobrażam sobie wspólnie korzystać z toalety,podpasek bąków tez nie.kiedy byłam w ciąży siadł mi kręgosłup-rwa kulszowa i nie mogłam się ruszać-pomagał mi dojść do toalety,zostawiał samą potem musiał wejść podciagnąć mi bieliznę i spodnie bo nie mogłam sama i juz to było dla mie upokarzające,poprosiłam go zeby wydepilował mnie przed porodem i tez jakoś głupio mi było,na szczęście obróciliśmy to w żart ale wolę sama się obsługiwać,chodziłam tez na peducure do kosmetyczki.