Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spadło, coś mu się stało?

upadło Wam kiedyś dziecko?

Polecane posty

Gość spadło, coś mu się stało?

Upadło, spadło z łóżka, tapczanu, hustawki itp. CO czułyście? Wzywałyście karetkę, jechałyście na pogotowie? JAk się maleństwo czuło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
po Twoim wpisie sadze, ze cos sie stalo . powiedz co a cos Ci na pewno doradzimy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia....
nie upadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
na pewno nic sie nie stalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska w- mama madzi
tak, mi kiedys upadlo dziecko. sama nie wiem jak to sie stalo, ten kocyk byl taki sliski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
kilka dni temu Bylam u lekarza. Jest wszystko ok. Jak na razie. Nie było wymitów itp ale trochę sie boje czy cos pozniej nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak córka miała 1,5 roku wypadła z łóżeczka na głowę. Momentalnie spuchło jej oko. Zawieźliśmy córkę na izbę przyjęć, miała rtg i konsultację okulistyczną, na szczęście wszystko ok. Co czułam? Że córkę MUSI zobaczyć lekarz i nie uspokoję się, dopóki nie usłyszę że nic dziecku nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmm
upadłam razem z mała w wózku przy wysiadce z autobusu, sama nie wiem jak to się stało, bałam się straszliwie, na samo wspomnienie mam ciarki ale na szczeście nic się nie stało poza guzem który mała sobie nabiła miała wtedy 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
mam wrazenie ze troszke zezuje. Ale ide jeszcze w przyszlym tyg. do lek. wiec jeszcze raz obejrzy. Lekarz przebadał i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam :) wszystkie moje dizeci skądś pospadały :) żadnemu nic nigdy sie nie stało , choć oczywiście niepokój zawsze był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
po prostu chce wiedziec co czuja inne kobiety w takich momentach. Co z dziećmi itp. Ja np. wpadłam w takie otepienie, ze nigdy bym sie o takie cos nie podejrzewala. rece mi sie trzesły tak, że nie mogłam nic w nie wziac. Dziecko uspokoił tatuś a ja skuliłam sie na podłodze z wewnetrznego bolu :( popłakałam sie dopiero wieczorem gdy emocje opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 roku to duze dziecko
moje 1,5 roczne co rusz skads spada ale jakos nie martwie sie tym, jak spadlo mi z przewijaka majac kilka tyg to mialam stracha, kilka razy z lozka sie sturlal maja z 3-4mce, drugi wypadl z wozka jak mial ok pol roku, a 1,5 r to upadkow jest bez liku a to ze scdow a to z lozka pietrowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
do scarlett.-- spadła na przód główki, czy tył? I tak centralnie "na główkę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
do osoby o nicku 1,5 roku to duze dziecko--- wysoko był ten przewijak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek jest teraz na etapie wspinania a "szybszy jest niz radziecka mysl techniczna", spadl mi 3 mc temu z kanapy i uderzyl glowa o drewniany stol; nabil sobie poteznego guza nad uchem, takiego dlugosci cos 3-4 cm... kant stolu mu sie odbil doslownie; co sie strachu najadlam to moje... corka tez kiedys wyrznela czolem we framuge drzwi w czasie wyglupow, guz jak sliwka, na szczecie nic jej nie bylo a guz sie wchlonal po zimnych okladach;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zuzia lalka nieduża_
Mi córka zjechała w chodziku ze schodów.Zadzwoniłam po karetkę, ale nie przyjechali.Stwierdzili,że nie ma potrzeby,kazali mi tylko obserwować czy nie wymiotuje w nocy i wtedy ewentualnie dzwonić. Nic się nie działo,więc nie byłam u lekarza.To był błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
do _zuzia lalka nieduża_ -- dlaczego błąd? Co z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zuzia lalka nieduża_
Dopiero na bilansie 6-latka lekarz zauważył uszkodzenie kręgu szyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 roku to duze dziecko
nie wiem ile ma wys lozeczko ale z 80cm min chyba wiecej, teraz moj mlody wydurnia sie i skacze na glowe zlozka do lozeczka, czasami nie zceluje i jest sliwka na glowie no ale teraz to ma 1,5roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zuzia lalka nieduża_
Ona zjechała, nie miała ani jednego siniaka, nie płakała.Obejrzałam całą od stóp do głowy.A jednak krąg przeskoczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
zuzia, współczuję Ci. Dosyć późno lek. to zauważył. Mam nadzieję, że to nie wpłynęło jakoś mocno na dzieciątko. Nie znam się, nie wiem jaki to ma skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zuzia lalka nieduża_
W sumie nie przeszkadza to jakoś specjalnie w życiu.Po prostu nie odwraca głowy do tyłu .Rehabilituję ją, ale to niewiele pomaga. Pomóc może zabieg, bo by go nacieli. Jednak jak się nie uda to powikłania są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 roku to duze dziecko
a skad masz pewnos od czego ma uszkodzony krag? to nie musial byc ten incydent, nawet mogla miec to wrodzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
właśnie tego się boję, że to wyjdzie po czasie. Że teraz jest nby ok, ale, że potem coś wykryją. Niepokoi mnie to uciekające oczko. Wcześniej też niby zezowała czasem, ale teraz chyba się dopatruję, że więcej. Ma 10 miesięcy. 80 cm to wysoko. Dobrze, że synuś nie odczuł tego tak boleśnie. U nas było ok. metra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
scarlett :( masakra. U nas tył głowki - też niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nastolatki...............
Córka spadła nam z drewnianych schodów jak miała 11m., spuściliśmy ją na chwilę z oka a bramka nie była zamknięta na zasuwkę. Usłyszeliśmy łomot i płacz, darła się w niebogłosy szybko wyjęłam co miałam z zamrażalnika akurat było to mięso i przyłożyłam przez ścierkę kuchenną do guza na czole, pojechaliśmy na pogotowie tam miała prześwietlenia głowy i konsultacje chirurga nic nie wyszło, po 1,5h wróciliśmy do domu i obserwowaliśmy ją przez 3 doby ale nic się nie stało tylko pokazywała że główka ją boli w miejscu guza i siniaka. Dziś ma 11 lat, nigdy nie było sytuacji żeby podejrzewać że cokolwiek mogło się stać więcej. Bardzo szybko mówiła normalnie koło 1,5r całymi zdaniami, w przedszkolu i szkole nie miała żadnych problemów. Bardzo sprawna fizycznie. Powinniśmy codziennie dziękować za to Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
zuzia, zyczę Ci wiele wytrwałości, a maleńkiej zdrowia. Nie wyrzucaj sobie, bo to faktycznie może kiedy indziej sie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadło, coś mu się stało?
mama nastolatki............... ---- dziękuję, pocieszyłaś mnie :) Jednak już tyle lat u Was minęło i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zuzia lalka nieduża_
To był jej jedyny wypadek i wydaje mi się,że to wtedy...no chyba,że faktycznie od porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×