taki troche glupi problem...

Liczę że coś napiszecie... a wiec mam taki problem mam męża kocham go nad życie i mamy razem synka ale jeszcze zanim nie bylam z moim to miałam taka miłosną przygode z jego kolegą który pracuje u nas w firmie. Nie moge o nim zapomnieć wiem że to jest trochę głupie no ale co zrobie... Na dodatek on mieszka nie daleko nas i to jeszcze bardziej mi to przypomina to co było kiedyś między nami. Powiem jeszcze jak juz np rozmawia z moim i ja jestem przy tym to nawet nie spojrzy na mnie tylko powie czesc i tyle. Ja się zastanawiałam jak by no byl ze mną sam na sam to ciekawe co by powiedział i czy w ogóle coś powiedział... co o tym sadzicie? Mam dać sobie spokój?

Ale właściwie co miałby ci powiedzieć? Boisż się, ze kiedyś się wygada, masz ochotę to powtórzyć czy nadzieje, ze zaprosi cię na kawę i powspominacie "stare, dobre czasy"? A może on nie odzywa się do ciebie, bo obawia się właśnie tegoo, ze będziesz robić jakieś aluzje do przeszłości?

Facet juz dawno zapomniał o przygodzie a ty sie nakręcasz.

daj spokój! masz meza dziecko, gdzie sie pakujesz na bok ?

najwidoczniej tobie na tym zależy, facet dobrze robi, bylo mineło, kumpluje się z twoim mężem, a ty chcesz w ten sposób zepsuć wszystko, daj spokój i zajmij się dzieckiem i mężem przecież już dokonałaś wyboru