Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GANDZIOR-szakal

moje dziewczyna zaszybko dochodzi

Polecane posty

Gość GANDZIOR-szakal

Witam mam problem otóż regularnie sypiam ze swoja dziewczyna i mam taki problem bo moja dziewczyna podczas jednego seksu osiagnie orgazm 5 razy a ja ani razu czasem musze sobie sam pomuc ręką aby dojsc Moja dziewczyna wszystko robi dobrze z tym ze orgazmy dosc ja wyczerpują miał ktoś podobny problem jesli tak to jak rozwiazał sprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójekstaruhuejk
wszystkie tak dochodzą tylko nic nie robią żeby długo było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GANDZIOR-szakal
nie mowie ze jest zle cieszy mnie to ze tak dobrze jest mojej dziewczynie ale chcial bym sie dowiedziec jak ja moge zrobic to abym ja szybciej doszedl bo moja dziewczyna zaczyna sie martwic czy jest wzystko wporzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalfOlkaTolka
ja tak miałam, że często i szybko dochodziłam, a teraz już rzadziej, na ogół dwa razy czy raz wciągu jednego stosunku, za to intensywniejsze i dłuższe mam orgazmy :) wolę tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GANDZIOR-szakal
kocham ja bardzo i ciesze sie ze tak jest chciał bym poprostu czasem razem z nia dojsc kiedys tak nam sie udawało teraz juz nie jest mi dobrze bardzo mnie pociaga tylko chce dac jej jeszcze wieksza satysfakcjie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GANDZIOR-szakal
kocham ja bardzo i ciesze sie ze tak jest chciał bym poprostu czasem razem z nia dojsc kiedys tak nam sie udawało teraz juz nie jest mi dobrze bardzo mnie pociaga tylko chce dac jej jeszcze wieksza satysfakcjie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, jeszcze nie rozwiązany. Kończę 3,4 razy na jego 1 nawet jak większość czasu pieszczę go - co czasem wpienia. To się nazywa beznadziejny poprzedni partner... po latach nauczyłam się skupiać tak aby zdążyć w 10 minut wolnego tempa, teraz ciężko to odwrócić. Nie cierpię... po zasypiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GANDZIOR-szakal
beataRyba chodzi o to ze ja jestem beznadziejnym partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej poprzednik... Mój 1 ukochany wytrzymywał średnio 10 minut wolnego tempa aby raz na kilka mieć orgazm musiałam się nauczyć skupiać na najmniejszym doznaniu (tak kilka lat bo go kochałam do szaleństwa) przy normalnym partnerze kończyłam 2 razy przy obecnym różnie 3,4 na szybki numerek normalnie po 5 nie liczę ... czasem budzę się przykryta w łóżeczku... (no ale jak szybki trwa około 45 minut ... to co się dziwić )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe że jak mój potrzebujesz bardzo wiele. U nas pomagają przebieranki, odgrywanie drobnych ról, świntuszenie w trakcie, masaż jajek bo inaczej pewnie za.... by mnie na śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×