Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakochanaax

Zakochałam się w sąsiedzie

Polecane posty

hej dziewczyny Nieszczęśliwie zakochałam się w młodym facecie który od niedawna mieszka obok mnie. Zakumplował się z moim mężem ma 20 lat czasami wyskoczy na piwko z mężem wpadnie do nas, pośmiejemy się, pogadamy. Facet marzenie wysoki blondyn odpowiednia budowa ciała z wyglądu bardzo przypomina mata pokore albo brada pita. Zawsze usmiechnięty skory do pomocy to pogada podrzuci gdzieś jak ma czas.. Kiedy go widzę mam motyle w brzuchu.. Zakochałam się na maxxa. Dodam, że mam 30 lat i z mężem znam się od 11 lat. Ten facet straszliwie na mnie działa kiedy kocham się z mężem myślę o nim. Chciałabym wyskoczyć z nim gdzieś coś zrobić, ale mam meża. Strasznie mi z tym źle pierwszy raz mnie tak wzieło na kogoś. Kiedy jest w pobliżu gapie się na niego jak głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
ja mam to samo na widok mojego instruktora nauki jazdy.. ale on ma żonę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, że mam już 30 lat gdybym miałą 20 i byłą jego sąsiadką. Nie patrzyła bym na konskewencje i bym z niego nie schodziła :P Codziennie fantazjuje na jego temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
no właśnie, dlaczego.. żałuję strasznie bo gdyby był wolny już bym się za niego wzięła :) ale nie ma pewności, że by się nam udało.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylisz zakochanie z fascynacją. Zapewne rutyna wkradła się w twoje życie stąd taki stan. Przejdzie Ci o ile nie będziesz się nakręcała. Drugiej koleżance zakochanej w instruktorze też zapewne ''miłość'' minie wraz z zakończeniem kursu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
kurcze, ja tak samo fantazjuję o instruktorze.. nie ma dnia żebym o nim nie myślała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
ale ja nie mówię że go kocham! nie szastam takimi słowami. mówię tylko, że gdyby był sam, to mogłabym z nim spróbować być, bo jest fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśli...nieuczesane
mi też podobają się młodsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instuktor nauki jazdy krk
ale puknąć, pukamy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
u mnie to chyba poważniejszy temat.. bo skończyłam kurs a mimo to wciąż utrzymujemy kontakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jaki ma dystans do siebie to jak sie zachowuje jego wyglad jak mial lekki zarost myslalal, ze go zgwalce przy facecie taki nieogolony w podkuszulku w szortach! MmM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
instruktorzy często podtrzymują znajomość parę miesięcy po kursie - czekają z niecierpliwością czy kursant zda prawko, bo wtedy mają z tego prowizję :D Skoro ma żonę, musisz dać sobie spokój. A tobie zakochana radzę przelecieć sąsiada, od razu zrobi Ci się lepiej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
wydaje mi się że nie chodzi tylko o seks.. kiedy zaczęłam traktować go z dystansem, bardzo się zmienił-stał się zimny, oficjalny.. przecież nie musi przezywać, że się od niego odsunęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
prawko już mam trzy miesiące.. :) a znajomość trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasnowłosa nie wyolbrzymiasz? Może Cię zwyczajnie polubił. Mój były instruktor też jest mega towarzyski, czasem napisze co u mnie. Jest rok-dwa po ślubie, więc nie doszukuję się podtekstów. Zresztą żonatego nie tykam. Tobie radzę również spojrzeć na znajomość z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wielka ochote na sasiada, ale on ma powodzenia i zero problemow z seksem.. czasami slychac jak panny z ktorymi sypia to przezywaja, az mnie skreca ze ja tego niemam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się zdecyduj - albo go przeleć albo ogranicz kontakty. Teraz kiedy się często widujecie jest Ci ciężko. Nakręcasz się i podniecasz. To będzie narastać, masz coraz więcej fantazji i w pewnym momencie stracisz kontrolę. Zrób coś teraz kiedy jeszcze masz. Czy chodzi tylko o pożądanie czy widzisz go jako ojca swoich dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie tylko podtekst seksualny, straszliwie mi sie podoba pod kazdym wzgledem to jak sie zachowuje WSZYSTKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie tylko o seks chodzi! Zakochalam się wyborazam sobie jak by to moglo być jakbym miala te 20 lat bez faceta młodsza.. Ukłądam sobie rózne scenariusze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
polubił mnie na pewno ale podobam mu się - widzę to.. i nie chodzi tylko o zewnętrzne walory, ale ogólnie o wszystko, o podejście do życia i do wielu spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto. Ty nie kochasz jego! Ty kochasz FANTAZJOWANIE o nim! Decyzje podejmując tu i teraz. Teraz masz sąsiada obok siebie, teraz masz męża. Teraz musisz podjąć decyzję, czy przelecieć sąsiada i rozwalić małżeństwo czy wytrzymać dla własnego sumienia. Pomyślałaś np. przez chwilę jak zachowałby się Twój mąż w podobnej sytuacji? Jak chciałbyś, żeby się zachował ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Utrzymuję, że jesteś zafascynowana aniżeli zakochana. Na dobrą sprawę gościa nie znasz... Może jako partner do codziennego życia nie sprawdziłby się w ogóle. Teraz go idealizujesz w myślach. My kobiety tak mamy... wiem to po sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
zakochanaax - ty jesteś chyba znudzona swoim związkiem. ja mam gorzej bo jestem sama i naprawdę bardzo lubię tego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sama niewiem ;( .Lubię z nim przebywać, lubię na niego patrzeć, lubię z nim rozmawiać, lubię z nim żartować, lubię kiedy jest w pobliżu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×